dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
18 do 25 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 18:38, 15 Maj 2015
Temat postu:
On Cię kochał, Ty go darzyłaś "szacunkiem". Dobrze rozumiem?
Czy to raczej Ty tkwiłaś w tym uczuciu?
asdfqfqw
Wysłany: Pią 13:17, 15 Maj 2015
Temat postu:
Dobrze jest to z siebie wyrzucić - wiem co czujesz i współczuję.
ladyuu
Wysłany: Czw 22:40, 14 Maj 2015
Temat postu: Mój przyjaciel odszedł...
Dzisiaj uświadomiłam sobie, że wszystko się zmieniło, nie odwracalnie. Zorientowałam się, że nie da się naprawić czegoś co psuło się z dnia na dzień coraz bardziej. Najgorsza w tym wszystkim jest tęsknota, która zapiera dech w piersiach, blokuje każdą część mojego ciała, duszy. Brakuje mi ciepłych słów, głupich żartów, razem spędzonych dni-tych lepszych i tych gorszych. Patrzę w telefon i rozmyślam czy napisać, zadzwonić, ale po co? Przecież to co miało być dobrego , już przeminęło. Tłumaczę sobie, że uczucie jakim go darzyłam, nie było wystarczające aby nasza przyjaźń przetrwała. Bzdura! Nie pisała bym tego , gdyby tak było. Ludzie mówią, że ma inną przyjaciółkę, nie chce, żeby mówił do niej tak jak do mnie. Chciałabym , żeby witał się ze mną na ulicy, pozdrawiał moją rodzinę, chciałabym, żeby poznał moje dzieci, chciałabym. Cholernie cierpię , ale pójdę przed siebie z nadzieją , że spotkam kogoś, kto będzie mi go przypominał i zostanie na zawszę- mimo wszystko.
Przepraszam, musiałam to z siebie wydusić...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin