dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum dla samotnych Strona Główna
->
35 do 40 lat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
18 do 25 lat
25 do 30 lat
30 do 35 lat
35 do 40 lat
40 do 45 lat
45 do 50 lat
50 do 55 lat
55 do 60 lat
od 60 lat wzwyż
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Samotnywzwiazku
Wysłany: Sob 18:12, 20 Mar 2021
Temat postu:
Skończyłem już wszystkie możliwości rozwiązania problemu. Nie ma takowego
Przywrócony_id:(5167)
Wysłany: Nie 12:28, 31 Sty 2021
Temat postu:
HaniazPoznania napisał:
S dlaczego nie chcesz znaleźć rozwiązania? Ratujcie związek, porozmawiaj szczerze z żona, idźcie na terapie..nie robiąc nic, nic się nie zmieni na lepsze
Hania dobrze piszesz. Szukanie ukojenia na zewnątrz i to jeszcze za plecami osoby, z którą żyje się wspólnie, choć ostatnio się nie wiedzie, to nie jest dobra metoda. Problem w związku zostaje.
HaniazPoznania
Wysłany: Nie 0:18, 31 Sty 2021
Temat postu:
S dlaczego nie chcesz znaleźć rozwiązania? Ratujcie związek, porozmawiaj szczerze z żona, idźcie na terapie..nie robiąc nic, nic się nie zmieni na lepsze
Niepokorna
Wysłany: Pią 10:43, 08 Sty 2021
Temat postu:
Witaj. Znam ten stan z autopsji. Tylko ja to przechodzilam z mężem, który znęcał się i fizycznie i psychicznie. I też był obojętny. Wiem jak powoli zabija obojętność, wiem jak boli, kiedy osoba, która jest bliska, ma Nas gdzieś. Jeśli chcesz pogadać to pisz śmiało. Pomoge jak tylko będę mogła. Człowiek jak się wygada lepiej się czuje. Pozdrawiam
Samotnywzwiazku
Wysłany: Śro 17:24, 06 Sty 2021
Temat postu:
Szukam raczej kogoś kto jest w takiej samej sytuacji jak ja.
Przywrócony_id:(5167)
Wysłany: Sob 13:05, 02 Sty 2021
Temat postu:
Jeśli nie macie dzieci i nie widzisz juz ratunku to polecam zakończyć tą farsę a nie szukać najpierw kochanki. Gdybyś szukał przyjaciela do pogadania to płeć byłaby nieistotna.
Gość
Wysłany: Pią 2:05, 01 Sty 2021
Temat postu: W związku a jednak samotny
Cześć. Kojarzysz to uczucie kiedy jesteś w związku a jednak czujesz się sam(a)? Praca dom, dom praca. Żona jest ale wracam do domu a żona na fejsie albo ogląda programy o modzie. Część kochanie, jestem. Część - odpowiada. Koniec, to jest koniec rozmowy na dziś...no może parę zdań kompletnie nie istotnych. Myślę żeby tylko zasnąć, iść do łóżka i zasnąć...śpie sam. "spotykamy" się razem w łóżku tylko na seks...ktory też jest coraz rzadziej. Beznamiętny, taki mdły seks.
Chcialbym z kimś pogadac. Oczywiście najlepiej z kobietą. Nie ważne o czym. Chcesz zagadaj...jesli ty też szukasz kontaktu gorzej być nie może
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin