Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 21:39, 17 Gru 2014    Temat postu:

Do Autorki: proponuję podać jakieś dane kontaktowe Wink
Michał
PostWysłany: Nie 3:46, 16 Lis 2014    Temat postu:

Naprawdę piękny post, aż się zarejestrowałem by Ci odpisać. Napisałaś mało o sobie, a tak wiele o odczuciach. Smutne, że jeszcze się nie doczekałaś odpowiedzi (może prywatne odp. ). Podzieliłaś się z bólem, który zresztą bije z ekranu, może to nie odpowiednie forum na takie wyznania albo ludzi przeraziłaś tym metalem Smile Szukasz wsparcia? otuchy? Czy odpowiedź "będzie dobrze" wystarczy? "Trzymam za Ciebie kciuki" to takie dyplomatyczne spier*****. Dlatego jak byś chciała pogadać o tym to napisz, wysłuchamy się nawzajem. Mogę Cię zapewnić, że nie są to słowa rzucone na wiatr.
Nati
PostWysłany: Sob 0:56, 15 Lis 2014    Temat postu: Słowa rzucane na wiatr.. szukam kogoś kto tego nie czyni...

Witam..
Nie czuje sie w nastroju owijać w bawełne..
Szukam.. kogoś po prostu do pogadania.. poznania. Pierwsza liczy sie przyjaźń. Dopiero po poczuciu jej można myśleć coś więcej..
Prawde mówiąc zostałam oszukana.. zbluzgana, obwiniona.. potraktowana jak guma do żucia która utraciła walory smaku..
Jestem dość młoda..18 lat w lipcu.. zaznałam nieco wiele przykrości od ludzi.
Mimo wierności, szczerości, bycia w smutku i radości.. starań.. mocnego uczucia.. i obietnic.. zostawiona. Wyciągnęłam swego czasu kogoś z dołka.. i tak wybił się wyżej a ja.. tu.. w tym padole zostałam.
"Obietnica" - to chyba tylko słowo, bez.. konkretnego znaczenia, można je wypowiedzieć ale i zmienić.
Jestem nieufna.. lękliwa istotka. Bardzo wrażliwa.. oddana w pełni uczuciu.
Łatwo mnie zranić no cóż.. ale uważam, że w Miłości nie powinno wcale sie ranić. Że to uczucie powinno być Naprawdę Mocne i Prawdziwe.. Obie osoby sobie oddane. To piękne..cudowne.
Uważam, że mam w miare racjonalne myślenie. Nie są mi obojętne emocje drugiej osoby. Lubie pomagać.. wysłuchać.. jeśli coś sie psuje.. w uczuciu zauważam to prędko.. Nawet przeżywam emocjonalne to co druga osoba. Jedyna wada to zazdrość o innych ludzi przebywających z kimś kogo cenie.
Jeśli już Pokocham.. to prawdziwie z strachliwego serduszka. I nie umiem przestać.. odzwyczaić się.. po prostu nie umiem.. przecież Miłości nie da się zakończyć.. jak już jest to wieczna. Potrafie sobie pożartować ale także utrzymywać powage sytuacji.
nie pale.. czasami wino. Muzyka metalowa, punk, rock, alternative..a nawet klasyczna.
yhm.. to króciutko o mnie..
Ja tylko.. chciałabym ciepła oraz podarować je komuś. Nie znosze już siebie w samotności. Moje ramiona otuliłyby wsparciem..

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group