Autor Wiadomość
Tasia
PostWysłany: Czw 10:12, 19 Mar 2015    Temat postu:

eh człowiek najbardziej boi się odrzucenia i ciężko się z tym pogodzić ale lepiej szybko się z tym uporać bo przez to nasza samoocena może się zachwiać
andzia-pandzia
PostWysłany: Pią 15:45, 13 Mar 2015    Temat postu: odpowiedź

Hej. Jeśli możesz zostaw jakieś namiary na sb,moja prośba jest skierowana do autora tego wymownego postu:) E.
pinkin
PostWysłany: Pią 1:35, 13 Mar 2015    Temat postu:

Bądź realistą w swoim życiu. Interesuj się tylko tym co daje zamierzone efekty. Co Ci daje przeklinanie? Czy pozwala to Tobie rozwiązać jakieś problemy, albo być bardziej zrozumianym? Ale z drugiej strony, trochę tobie zazdroszczę tej złości, bo ja mam w sobie tylko smutek. Może jakbym się złościł, to znałbym powód swojego odrzucania.
Vasilisa
PostWysłany: Czw 12:51, 12 Mar 2015    Temat postu:

Życzę Ci żebyś w końcu znalazł kogoś normalnego Smile
mynameisadams
PostWysłany: Czw 2:49, 12 Mar 2015    Temat postu:

fuck, jbc. to jest to temat mojego autorstwa. byłem pewny, że jestem zalogowany
Gość
PostWysłany: Czw 2:44, 12 Mar 2015    Temat postu: Odrzucany, niechciany

Witam, tak w skrócie: facet, data produkcji: 1992, lokalizacja: katowice, status związku: wolny, status psychiczny: wrak

Męczy mnie strasznie sprawa związana z podrywaniem kobiet. Od września jestem po kolejnym rozstaniu i próbowałem przez ten czas poznać oraz poderwać kogoś nowego. Chuj. Niezależnie czy próbuje wśród znajomych-znajomych, w pubie czy też przez internet ( tinder, badoo) ciągle jestem olewany. Na żywo niezależnie jak bym się zachowywał, jakbym prowadził rozmowę to ostatecznie jestem skutecznie olewany ( nie jestem nachalny, mam doświadczenie z kobietami, mimo, że to tak naprawdę one mnie poderwały, a nie ja je). Jeżeli chodzi o podryw przez internet to jest jeszcze śmieszniej. Na tych durnych gierkach ( przykład tinder - jeżeli ktoś Cię polubi, oraz Ty ją wtedy możesz prowadzić z tą osobą konwersacje) mam dużo dziewczyn, które odwzajemniły zainteresowanie moją osobą, kiedy jednak próbuję się do takiej dziewczyny odezwać to albo na starcie mnie oleje, albo prowadzi rozmowę totalnie z dupy i kończy rozmowę. Kurwa, nie wiem o co chodzi, czy o mój ryj ( mimo, że znajome mówią, że jestem przystojny), czy jestem nudny ( także i w tym przypadku znajome mają odmienne zdanie na ten temat) czy kurwa niedojebany ( tu już nie ma sprecyzowanej opinii w tej kwestii). Wkurwia mnie mega, że wiele moich znajomych może normalnie spotykać się, tworzyć związki, regularnie uprawiać seks ( w związku, czy też nie) a ja kurwa jestem ciągle odrzucany, czuję się jak pierdolony odmieniec, który jest alienowany przez kobiety jak i społeczeństwo. Mimo wielu zainteresowań, poczucia humoru oraz swojskiego i przyjacielskiego podejścia do kobiet jestem niechciany.
Do dupy z takim życiem, bo niestety mam tak zajebiście, że jestem w bardzo wrażliwym człowiekiem, mimo, że na zewnątrz nie daje tego po sobie poznać. Potrzebuję bliskiej osoby, a te które kiedyś miałem i uważałem za takie, w rzeczywistości traktowały mnie jak odskocznię od swoich byłych partnerów i w efekcie skutecznie wyrywały mi resztki serca, które w sobie miałem.

Jestem kompletnie zniszczony, bo widzę, że z każdym dniem mój świat się zawala, nie mam nad nim już kontroli, nie potrafię odnaleźć się wśród ludzi. Nie wiem dlaczego, staram się odnaleźć w społeczeństwie i funkcjonować normalnie, mieć kogoś bliskiego, ale nikt mnie nie chce. Wyniszcza mnie to na tyle skutecznie, że już naprawdę o niczym innym nie myślę jak o skończeniu oszukiwania samego siebie i skończenie swojej nędznej egzystencji.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group