Autor Wiadomość
helena62
PostWysłany: Czw 8:45, 31 Gru 2009    Temat postu:

Na Nowy Rok życzyć Wam wypada
ciepła domowego, miłości bliźniego,
placka wybornego, spokoju świętego
Gość
PostWysłany: Śro 16:44, 07 Paź 2009    Temat postu:

Przeszłość jak ogród zaczarowany,
Przyszłość jak pełna owoców misa.
Liści opadłych złote dywany,
Winograd ognia strzępami zwisa.

Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
Barwne muzyki miast myśli przędzie.
Nie ma pamięci i nie ma złudy.
Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.

Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne.
Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne.
Joasia
PostWysłany: Wto 18:44, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Jakże smutna teraz pora roku
to już jesień idzie.
Też jest smutna jak przed laty
choć tak samo żółkną liście
więdną kwiaty.
Już nad nami noc miesięczna
smutkiem,ciszą i jasnością błyska
Wiatr kołysze wierzchołki drzew
Brak nam tych upojeń i uniesień
Smutna ta nasza jesień.
Dawniej miała noc jesienną
Dzwięk rozkoszy było słychać
gdzie jeszcze po nocy
A dzis tylko siwe włosy i
te astry które wpina we włosy.
Julia
PostWysłany: Pią 14:16, 10 Lip 2009    Temat postu:

******
Trzy staruszki jedząobiad i rozmawiają o różnych rzeczach.
Jedna mówi:
-Wiecie,naprawdę coraz gorzej z moją pamięcią.Dziś rano ,stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnieć ,czy właśnie wchodzę,czy schodzę.
Druga na to:
-Myślisz,że nie ma nic gorszego?Któregoś dnia siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam,czy wstaję,czy kładę się spać.
Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie:
-Cóż,moja pamięćjest tak dobra,jak zawsze była,od pukać-puka w stół.
Nagle z zaskoczeniem na twarzy pyta:
-Kto tam?
******
Danusia
PostWysłany: Czw 17:16, 07 Maj 2009    Temat postu:

Ballada o szczęściu

Był sobie las, zielony las,
A w lesie sejm burzliwy,
Bo zwierząt chór prowadził spór,
Co znaczy być szczęśliwym.

Więc bury miś, kudłaty miś,
Pomedytował krótko:
Szczęśliwym być to miodek pić
I mieć porządne futro.

Pracować wciąż i piąć się wzwyż -
Orzekła mała mrówka,
A ślimak rzekł: mieć własny dom
Z garażem i ogródkiem.

A polny wiatr, obieżyświat,
Przyleciał z końca świata:
Szczęśliwym być, to znaczy żyć,
Nie robić nic i latać!

Zasępił się posępny sęp
I rzecze zasępiony:
- A czy ja wiem? szczęśliwszy ten,
Kto ma silniejsze szpony!

Przyleciał kos i zabrał głos
I rzekł niewiele myśląc:
- Szczęśliwym być, to z losu drwić
I gwizdać na to wszystko!

Aż nagle ktoś na pomysł wpadł,
Wśród sporów i dociekań:
- A może by, a może tak,
Zapytać się człowieka?

I właśnie tu, aż mówić wstyd
Skończyła się ballada,
Bo człowiek siadł, w zadumę wpadł
I nic nie odpowiada.
Edward
PostWysłany: Czw 14:19, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze porsche.
Otwiera szybę i pyta się kierowcy samochodu:
-Zna się pan na syrenkach?
-Nie,nie znam- odpowiada.
Kierowca przyspiesza do 120km/h.Kowalski dogania porsche i ponownie pyta się kierowcy;
-Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada,że nie i przyspieszado 200km/h.
Kowalski dogania porsche i kolejny raz się pyta:
-Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada wreszcie ,że się zna.
Kowalski na to:
-A jak się wrzuca dwójkę?
Helena.
PostWysłany: Śro 8:40, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Proces Sadowy
-Jest pan oskarżony o to ,że
uderzyl pan poszkodowanego
dwa razy w twarz.Oskarżony,chce pan coś dodać?
-Nie wysoki Sądzie-myślę ,że mu to wystarczy.
**************

Wchodzi staruszka do autobusu,rozgląda się i pyta:
-Czy są tu jacyś dżentelmeni?
-Dżentelmeni są,ale wolnych miejsc nie ma.

*******************

Dwaj tragarze przez półtorej godziny
wnoszą na dziesiąte piętro ciężką szafę.
Nagle jeden z nich krzyczy:
-Franek,skocz na górę i zobacz,
ile nam jeszcze do końca zostało .
Kolega wraca i mówi:
-Mam dwie wiadomości-dobrą i złą.
Dobra jest taka,że przed nami jescze
tylko dwa piętra.
A zła ,że pomyliliśmy bloki.

8*********************
andrzejj
PostWysłany: Sob 23:48, 18 Kwi 2009    Temat postu:

Dla tego chcę zatracic siebie.
Dla tego wzmacniam się i zmieniam,
Szaleję, tęsknię, płaczę śmieję!

Jesteś wspaniała, mądra, piękna!
Wrosłaś swym ciepłem w moją duszę,
Jesteś ołtarzem mego szczęścia,
Już tylko Ciebie kochać muszę
Danusia
PostWysłany: Śro 10:39, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!
Gość
PostWysłany: Sob 23:22, 21 Lut 2009    Temat postu:

Pewien z Krakowa leniuch Horacy,
co niemożliwie unikał pracy
i za to KAR NAWAŁ
on wciąż dostawał,
dał dyla nad morze na cacy.

Wchodząc do morza, zdejmując gatki
spojrzał w horyzont i rzekł: "O STATKI!"
I nagle fala
z nóg go powala,
morze go wciąga w otchłań pramatki.

I już KAR NAWAŁ skończył się w pracy
bo już nie żyje ten nasz Horacy
a na pamiątkę ostatnich słów
świętuj "O STATKI" w tym roku znów,
tak jak świętują wszyscy hojracy.
Adam
PostWysłany: Pią 16:20, 20 Lut 2009    Temat postu:

Wraca żona z kliniki położniczej,mąż przygląda się dziecku i widzi,
że to Murzynek.Żona tłumaczy:
-Jak się chciało prąd oszczędzać,to teraz masz.

*******************
-Mamo ,kup mi małpkę-prosi mały Jasio
-A czym ty ją będziesz karmił,synku?
-Kup mi taką z zoo,ich nie wolno karmić-odpowiada malec.

*********************
-Jak zdrowie mojego ojca?-pyta szkot lekarza.
-Musi się pan przygotować na wszystko....-tłumaczy doktor
-Łatwo panu mówić...są przecież i inni spadkobiercy...
Gość
PostWysłany: Pon 20:31, 09 Lut 2009    Temat postu:

Jak spławić frajera:D

ON: Dasz mi numer telefonu?
ONA: Jasne 997.

ON: Dla ciebie poszedłbym na koniec świata!
ONA: A zostałbyś tam?

ON: Gdybym zobaczył cię nagą - pewnie umarłbym ze szczęścia...
ONA: Gdybym zobaczyła cię nago - umarłabym ze śmiechu.

ON: Nie sądzisz, że to przeznaczenie zetknęło nas ze sobą?
ONA: Nie, to był zwykły pech!

ON: Co byś powiedziała, gdybym poprosił cię o rękę?
ONA: Nic. Nie umiem równocześnie mówić i śmiać się.

ON: Czy my się przypadkiem nie znamy?
ONA: Owszem, chyba widziałam Cię w ZOO.

ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz
ONA: Dobrze, zacznij od konta w banku

ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej
ONA: Wiem i więcej nie spotkasz.

ON: Gdzie byłaś przez całe moje życie?
ONA: Chowałam się przed tobą.
Gość
PostWysłany: Pon 11:13, 09 Lut 2009    Temat postu:

Podczas terapii:
- Proszę państwa, kto z was współżyje codziennie - proszę podnieść rękę do góry...
- Dziękuję. Kto współżyje raz na tydzień?..
- Dziękuję. Kto raz na miesiąc?..
- Dziękuję. Kto raz na rok?
- To ja! Ja! Ja! raz na rok! tu jestem!
- Dziękuję bardzo.
- Tak, tak to ja! Ja, raz na rok!
- Tak wiem, ale dlaczego pan się tak cieszy?
- Bo... BO TO JUŻ JUTRO!!!
Gość
PostWysłany: Pon 10:57, 09 Lut 2009    Temat postu:

Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się..., podobnie druga..., trzecia..., czwarta też się zgadza, piąta też..., przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony:
- Zośka pakuj się!!!
Żona ucieszona pyta:
- Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?!
Józek:
- Nie gadaj tylko się pakuj!!
Zośka:
- Rany! Józek jaka jestem szczęśliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!
Józek:
- Pakuj się!!! i wypier.....!!!
Zuza
PostWysłany: Nie 16:11, 28 Gru 2008    Temat postu:

Przychodzi otyła kobieta do lekarza.
-Bierze pani te tabletki na odchudzanie?-pyta doktor.
-Tak,biorę.
-A ile?-pyta doktor
-Ile,ile....Aż się najem!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group