Autor Wiadomość
Nemendatio
PostWysłany: Wto 16:52, 16 Maj 2017    Temat postu:

Życie to sztuka wyboru....
słodka
PostWysłany: Czw 12:17, 29 Wrz 2016    Temat postu:

Nieśmiałość i brak pewności siebie są na pewno sporym utrudnieniem. Ale wszystko jest do przeskoczenia. Wszystko jest kwestią doświadczenia. Możesz zacząć od rozmowy z samym sobą. Zacznij się doceniać i zauważ w sobie fajnego faceta, bo taki jesteś. A jeżeli Ty będziesz się za takiego uważał i kobiety będą Cię tak odbierać.
Ja kiedyś byłam strasznie nieśmiała. Nie potrafiłam chłopakowi spojrzeć w oczy. A teraz? Lekki stres na pierwszej randce na pewno jest, ale nie mam problemu z prowadzeniem rozmowy. Podobnie w życiu, nie mam problemu z tym, żeby upomnieć się o swoje, załatwić coś czy inne tego typu sprawy. A wszystkiego nauczyłam się ćwicząc Smile Pewność siebie można wyćwiczyć, tylko trzeba chęci.
Myszak
PostWysłany: Śro 22:39, 28 Wrz 2016    Temat postu:

No i trafiłaś w sedno. Kim jest facet któremu brak pewności siebie ? W sumie pewność siebie może i jakąś mam, ale jestem nieśmiały.
Drugi dzień w nowej pracy, mam brygadzistkę która cholernie mi się podoba. Ona się mnie co rusz to pyta jak mi się pracuje, czy wszystko ok, a ja staram się odpowiedzieć że tak, tylko że jestem przy tym tak zmieszany, że pewnie ma wątpliwości czy mówię szczerze ;P A to wszystko przez nią, chyba mnie onieśmiela ;P
A że są kobiety co marzą ślubie, są na pewno, bo mam sporo takich koleżanek, które już powychodziły szczęśliwie za mąż, tylko że akurat ja mam chyba pecha i nie trafiam na takie :/
słodka
PostWysłany: Śro 12:13, 28 Wrz 2016    Temat postu:

Ucieka od stałych związków? Ja tego nie widzę. Jesteś w bardzo komfortowej sytuacji bo akurat większość kobiet marzy o ślubie i tym jedynym Smile Ja mam 24 lata i już trzecia moja koleżanka się zaręczyła i planuje szczęśliwe, długie życie z wybrankiem. Tak więc żyjemy na innych planetach czy jak? A to jednak młode dziewczyny. Już nie wspominam o tych koło 30stki.
Naprawdę niczego Ci nie brakuje, tylko musisz nabrać trochę pewności siebie Smile
Myszak
PostWysłany: Śro 11:22, 28 Wrz 2016    Temat postu:

>słodka
Za bardzo mi słodzisz Wink Prawda jest taka że cechy które wymieniłaś, nawet jeśli je posiadam, nie są gwarantem poznania kobiety z którą można się wiązać na stałe. Z tego co widzę większość ludzi, zarówno kobiet jak i mężczyzn, ucieka od stałych związków, nie mówiąc już o małżeństwie :/
słodka
PostWysłany: Śro 11:06, 28 Wrz 2016    Temat postu:

Myszak
przeczytałam ten wątek, jesteś świetnym facetem, mądrym i dojrzałym, jesteś świetnym kandydatem na faceta, a może i męża. Nie wmawiaj sobie, że jest inaczej!
KaGe
PostWysłany: Sob 14:11, 10 Wrz 2016    Temat postu:

Kiedyś może skuszę się na przeczytanie książki... no i później na skonfrontowanie jej z filmem:)
Myszak
PostWysłany: Sob 0:31, 10 Wrz 2016    Temat postu:

KeGe
Bez przeczytania najpierw książki, film sporo traci, umyka masa treści które w filmie są tłem a w książce ważną osią wydarzeń. Film ludzie często określają jako melodramat, ale po przeczytaniu książki to przede wszystkim opowieść historyczna i obyczajowa. Ale ja pewnie ciut nieobiektywny jestem, uważam że rola Scarlett zagrana przez Vivien Leigh, jest najlepiej odwzorowaną w filmie postacią książkową w historii kina. Zasłużony Oskar Smile
KaGe
PostWysłany: Pią 23:31, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Myślę, że tej znajomej nie chodziło o to, że jak się nie uśmiechasz, to jesteś brzydki:P

Kiedyś oglądałam "Przeminęło z wiatrem"... nie wspominam tego pozytywnie. A może byłam po prostu zbyt młoda.
Ale dzięki za polecenie innych filmówSmile
Myszak
PostWysłany: Pią 22:25, 09 Wrz 2016    Temat postu:

KaGe
Również uważam podobnie, że miałem pecha. Nieatrakcyjny byłem zawsze aż w końcu postanowiłem naprawdę ostro wziąć się za siebie. Teraz jedyny problem mam z mimiką twarzy. Często nieświadomie robię ponure miny i przez to wydaję się otoczeniu niezbyt atrakcyjny, wiadomo, uśmiech dodaje uroku. Baa, nawet jedna znajoma powiedziała mi że kiedy się śmieje jestem naprawdę ładny ;P Rozumuję to tak, że kiedy się nie śmieję jestem brzydki ;P

Film mogę polecić, tylko nie wiem jaki miałby to być gatunek. Sam jestem fanem ekranizacji powieści opisujących stary świat, dawne obyczaje. Szczególnie fascynuje mnie historia północnych i południowych Stanów Zjednoczonych Ameryki za czasów Wojny Secesyjnej. Więc z tych klimatów polecam "Przeminęło z wiatrem", szczególnie w poprawionej wersji full HD. Jeśli gdzieś zdobędziesz (mnie się udało), był kiedyś taki serial z Patrickiem Swayze "Północ - Południe". Uwielbiam też filmy muzyczne, polecę może troszkę już zapomniany, trącający myszką (co dla mnie jest tylko zaletą), ale wciąż pełen uroku musical "Xanadu" z Olivią Newton-John i muzyką Electric Light Orchestra. Trudniejszego kina chyba kobiecie nie powinno się polecać, ale też nie wiem jaki masz gust Wink Mnie udaje się znaleźć radochę z oglądania prawie wszystkiego, od strasznie kiczowatych hybryd japońskich horrorów-komedii-gore, po mistrza Kubricka Wink
KaGe
PostWysłany: Pią 20:42, 09 Wrz 2016    Temat postu:

Witam wszystkich:)

Poczytałam sobie cały ten wątek od początku i .... troszkę jakbym czytała sama o sobie.
Mam 28 lat i nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku. Nie jestem osobą atrakcyjną, ale zawsze uważałam, że nadrabiam to charakterem.
Pomimo tego ciężko jest spotkać jakiegoś "przyzwoitego" faceta... Albo zajęci, albo niezainteresowani. Być może po prostu miałam zwyczajnego pecha do tej pory.

Myszak, masz sporo tych zainteresowańSmile
To może polecisz jakiś fajny film na wolny wieczór?
Myszak
PostWysłany: Czw 23:57, 08 Wrz 2016    Temat postu:

Czym jeszcze ? Pokrewnymi tematami, a więc kulinariami i zdrowym żywieniem, rekreacją górską i rowerową, szczególnie uwielbiam długie, ok. 25km wyprawy rowerowe. Historią i obyczajami ludzi dawnych czasów, klasyczną literaturą ale również tą sci-fi (za to nie przepadam za fantasy). Filmem przy czym uwielbiam starsze kino, nawet z lat 30-40stych. Muzyką i sprzętem audio z najwyższej półki tzw. Hi-End. Czasem w coś pogram na kompie, zazwyczaj w gry o tematyce IIWŚ. Poza tym pisze wiersze, albo raczej takie wesołe rymowanki, ale to okazjonalnie, jak mam przypływ natchnienia, najczęściej gdy jestem zakochany ;P
KawoweToffi
PostWysłany: Wto 23:27, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Łoooo szmat drogi :p

I co tylko sportem sie interesujesz?
Myszak
PostWysłany: Wto 23:02, 06 Wrz 2016    Temat postu:

Jelenia Góra. Za kilka dni 33 już zlecą :] Jak młody bóg się czuję, kondycja coraz lepsza, powoli, ale do przodu Smile Trening traktuję już niemalże jak terapię, bardzo poprawia mi samopoczucie. Trzy dni bez siłki to jakby mi 10 lat dodali ;P
KawoweToffi
PostWysłany: Wto 22:42, 06 Wrz 2016    Temat postu:

A skąd jesteś? i 32 lata? toć wiek młodego boga :p

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group