Autor Wiadomość
Laura
PostWysłany: Nie 19:29, 21 Gru 2008    Temat postu:

Jest już na forum Laura (pracująca) tak więc ja nazwę się Laura 2 (szukająca pracy)
Od pewnego czasu przeglądam strony dla samotnych i widzę, że jest tu wielu fajnych ludzi. Mam wrażenie, że znamy się od dawna i dzisiaj wreszcie odważyłam się zarejestrować.
Jestem pogodną i szczęśliwą kobietą po pięćdziesiątce, bardzo często wspierająca ciepłym słowem WSZYSTKICH ZNAJOMYCH i PRZYJACIÓŁ. Chociaż los, przed kilkunastoma laty, ciężko mnie doświadczył….
Mieszkam w malutkiej miejscowości i możliwość znalezienia pracy graniczy z cudem. Poradźcie mi, proszę, co myślicie o moim pomyśle na pracę o nazwie np. „Przyjaciel na telefon” (jeżeli twój świat rozpadł się na kawałeczki - poskładamy go razem/ potrafię słuchać, a przy tym "razem" - znaczy "łatwiej"/ Możemy razem śmiać się i płakać, ale przede wszystkim nie będziesz samotna/samotny).
Cieplutko pozdrawiam Wink Laura 2
Gość
PostWysłany: Wto 19:08, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Widać nasze panie wyjechały i wiadomości nam nie dały .
A szkoda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gość
PostWysłany: Wto 19:06, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Nie ma nie ma wody na pustyni
as
PostWysłany: Wto 19:04, 16 Wrz 2008    Temat postu:

I co nie ma tu już was??
TOPOLA
PostWysłany: Nie 17:31, 10 Sie 2008    Temat postu:

Witam Cię moja droga ,nic nie szkodzi ja też Ci podam gg4468993 to jak będziesz ty wolna to mnie wywołasz .A tak to dużo się zmieniło ,cioteczka już po amputacji nogi do kolana ,i więcej opowiem Ci na gg pozdrawiam miło ciebie i małżonka zapewne jesteście wypoczęci co?Smile
uliczka
PostWysłany: Sob 8:54, 09 Sie 2008    Temat postu:

Ojejku Halinko napisałam do Ciebie i zaraz wyłączyłam kompa szkoda Sad Halinko gdybym miała Cię na GG to bym wiedziała że jesteś przy kompie a tak napisałam i wyszłam z tamtej strony.Dam Ci mój numer na GG ...1591669 może by było lepiej tak się komunikować? U Was też tak leje ,bo u nas straszna dziś pogoda ,ale co tam ja już po urlopie to może lać hihi ( ale jestem wredna co Wink ) Miłego dnia mimo wszystko papa
TOPOLA
PostWysłany: Pią 22:02, 08 Sie 2008    Temat postu:

Kochanie pamiętam i jestem na ekranie
uliczka
PostWysłany: Pią 22:00, 08 Sie 2008    Temat postu:

Witaj Halinko! Jesteśmy już w domku Wink Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętasz hihi to z piosenki ,a dowód będzie jak mi odpiszesz.Jak to mówią wszędzie dobrze ale w domu najlepiej.Dosyć tego włóczenia się po Bożym świecie i czas do obowiązków.
Jak tam u Ciebie,jesteście już też po urlopie? No pogoda jest nawet całkiem udana,więc w każdym miejscu wypoczynek powinien być udany.A co tam słychać u cioci ,wróciła już do zdrowia,dobrze się czuje po tej amputacji nogi?Mam nadzieję że tak.
Pozdrawiam Cię mocno i na razie papatki
TOPOLA
PostWysłany: Pon 21:54, 28 Lip 2008    Temat postu:

WItam ,u mnie wszystko jest Ok i cieszę się że razem z mężem zwiedzać będziesz świat Smile Znowu mam yrochę bieganiny do szpitala i z powrotem,ale to już bliżej jak dalej ciocia już po amputacji nogi do kolana nie było innego wyjścia ,z bólu sama kazała się zawieżdz do szpitala mniejmy tylko nadzieję że na tym się zakończy.Mamy piękne lato ,u mnie cały czas upały ,po powrocie męża z pracy jedziemy zaraz nad jeziora jest suuuuper .życzę upalnego lata i dobrego wypoczynku tobie i mżowi bawcie się wyśmienicie pa pa
uliczka
PostWysłany: Sob 20:23, 26 Lip 2008    Temat postu:

Witam Halinko! Chcę się przywitać bo wpadłam do domu na 2 dni.Od poniedziałku wczasuję dalej tzn.będę odwiedzać różne ciekawe miejsca z mężem. A co tam u Ciebie kochana wszystko ok? Mam nadzieję że tak pozdrawiam i narka pa
TOPOLA
PostWysłany: Czw 20:42, 17 Lip 2008    Temat postu:

Widzę że jeszcze wczasujesz więc życzę powodzenia:) Smile
uliczka
PostWysłany: Czw 20:03, 03 Lip 2008    Temat postu:

Hej hej Halinko! Piszę dzisiaj ,bo do niedzieli nie będzie mnie na kompie.Rzeczywiście upał jest straszny ale nic na to nie poradzimy,w końcu mamy lato i wakacje więc jaka ma być pogoda? Co do syna to Ci zrobił niespodziankę miłą rzeczywiście Smile Masz okazję się nimi nacieszyć nim znowu uciekną w świat.Moja córka też jest z rodziną w Anglii od jakiegoś czasu,mieli tam zostać na stałe,ale córka tęskni za nami za krajem i postanowiła wrócić razem z wnuczką na stałe do Polski.Na odległość już załatwiła sobie pracę tam gdzie pracowała,wnuczce szkołę od września.Zapowiedziała się już 23 lipca mają już bilety na lot ,więc tylko przychodzi czekać.
Bardzo dobrze że ciocia dała się przekonać i idzie do szpitala,może tam będzie jej łatwiej podjąć decyzję co do operacji...będzie dobrze
Pozdrawiam małżonka i ciebie i udanego weekendu.cmoasek
TOPOLA
PostWysłany: Śro 22:21, 02 Lip 2008    Temat postu:

Witajjjjj kochana,jest tak gorąco że myśli się gotują w czuprynie ,dziś mam wolne po wczorajszej imprezie ,ale miałam wesołoooo .Wiesz jaką miłą niespodziankę syn mi zrobił przyjechał wczoraj z wnuczką do mnie(a jest obecnie w Angli) na Haliny,nigdy bym się tego nie spodziewała przyjechał ,bo zabiera ze sobą córkę i tam będzie chodziła do szkoły i zostaje z nimi ,bo synowa też jest tam.
Piszesz ze mąż zaopatrzył cię w porzeczki oooobędzie w zimie wyrzerka no nie?Tak są u nas też festyny i lato na pojeżierzu jest bardzo miło .Byłam dziś u cioteczki wiesz chyba się zgodzi iść do szpitala a potem może zrozumie że musi
no zobaczymy,pozdrowienia gorące jak słońce dla rodzinki pa
uliczka
PostWysłany: Wto 17:54, 01 Lip 2008    Temat postu:

Hejka Halinko! No ja też tylko siadam do kompa to myszka kieruje się do Halinki Wink Ja dzisiaj się trochę napracowałam bo małżonek mi przyniósł porzeczki czarne z pracy od kolegi i musiałam się brać za soki.Sama wiesz jaka to męczarnia w taki upał stać tyle przy piecu no ale bez pracy nie kołaczy jak to mówią ,a soczki się przydadzą na zimę,będą jak znalazł.Wiesz zaskoczyłaś mnie z tą ciocią ,że ma troje dzieci i nikt się nimi nie zajmie ,bardzo to przykre Sad Jak ona te chłopaki chowała ,żeby ani jeden się nie zainteresował rodzicami na starość...smutne.Piszesz że u Was są też imprezki,no proszę a ja myślałam że tylko ja mam tak fajnie hihi Wink Bardzo się cieszę,że macie też rozrywkę co sobotę ,przynajmniej jest gdzie wyjść i mile spędzić czas.To na tyle kochana do usłyszenia papatki
TOPOLA
PostWysłany: Pon 19:08, 30 Cze 2008    Temat postu:

Siemanko Urszulo,jak pisał Kochanowski ,przyszłam z pracy tobie odpisuję a mój Stasiu smaży mi naleśniki z dżemem miammm, słuchaj kochana byłam małolatą jak piorunkowi zachciało się w Halinkę trzepnąć ,ale ja za młodu byłam od pioruna i wiesz mam nadzieję że znasz to że piorun w pioruna nie strzeli haha:) ,a co do cioci to ma dzieci 3je chłopaków już są żonaci i mają żony aleee! wuj zapisał gospodarkę średniemu (bo ciocia mieszka na wsi) a miał dostawać dożywotnie uposażenie i co ?synowa hetera pozamykała wszystko na kłudki nie opiekują się rodzicami a mieszkają za ścianą wnuki nie odwiedzają dziadków bo mają zakazane i sama pomyśl ,użalają się do mnie bo jestem z nimi związana widocznie mnie lubią ,ale się rozpisałam a zapach naleśników aż nęci.U nas wczoraj był festyn zbierali na budowę kościoła ,gościem jest darczyńca Ryszard Rynkowski i śpiewał też zespół góralski ;;Gronicki'' Było superrrrr,a co myślisz że tylko ty masz ubaw u nas na rynku co sobota mamy lato na pojezierzu ,kończę dziś i pozdrawiam cię z mężem papa

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group