Autor Wiadomość
Michal123
PostWysłany: Nie 20:39, 12 Maj 2019    Temat postu:

w ogóle nie zrozumiałe dla mnie to zachowanie.
Uciekajcie dziewczyny od takich mężczyzn!
zuzaa05
PostWysłany: Wto 20:28, 10 Sty 2017    Temat postu:

tez tak uważam,ze powinnas go zostawić,nie daj mu robic z siebie lalki..ja tez wiem co to znaczy przyjazn lepsza o zony i tak się mecze z tym od ponad roku,bo jestem tu sama w Niemczech ze względu na prace,w wieku 21 zaszłam w ciaze,wyszlam za maz ...on to ma kolegow,rodzine,a ja jestem tu samotna.kupilam sobie krolika żeby chociaż do niej mowic,bo tak to caymi dniami siedze w domu. na za 3 tygodnie mam termin porodu ale najgorsze jest to,ze nie mam u niego zanego wsparcia,gdy sa koledzy wokół niego,on może mnie tak zmiazdzyc,ze mi już samo wypłakanie się nie pomga i najgorsza wtedy jest ta samotność...
marik
PostWysłany: Wto 13:18, 10 Sty 2017    Temat postu:

Roxano zostaw go nie zasługuje na Ciebie. Jak byś chciała to z chcecie Cie poznam. Nie powinnas być sama jak tyle przeszłas.
Roxana
PostWysłany: Pią 4:54, 23 Gru 2016    Temat postu: Samotnosc na swieta

Hej. Chcialabym Poznac wasza opinie na to Co ostatnio Dzieje sie w moim zyciu. 3 lata temu przylecialam do Nowego Jorku do mojego chlopaka. Mieszkamy razem oboje tu studiujemy. Od czasu do czasu wjezdzam do new jersey i opiekuje sie psami ( spie tam). Ja nie mam tutaj zadnej rodziny a on ma mame ale Ona bardziej sie interesujezarabianiem pieniedzy niz nim. Rok temu spedzilismy swieta w Las Vegas z racji ze teraz jestem w pracy nigdzie nie wyjechalismy. Zarezerwowalismy stolik w mojej ulubionej restauracji Tyle ze ostatnio sie ciagle klocimy. On ciagle spedza czas u swojego przyjaciela .dzisiaj 3 dni przed swietami napisalam do niego czy nie moze mi przywiezc lekow (polskich) bo mam angine. On powiedzial ze ma fryzjera I on prYwiezie ale musze przyjsc sobie odebrac Bo on nie bedzie nigdzie chodzil a Jak nie chce to nie bedzie mi laski robil I Jak przyjechal to dzonil gdzie jestem Bo Jak nie to wyrzuci to do smieci. W koncu przyszedl I nie patrzac na mnie dal mi leki odwrocil sie na piece I poszedl do metro. Caly Dzien sie nie odezwal ja tez nie. Wieczorem napisal ze skanelowal restauracje I zyczyl mi wesolych swiat! Dla mnie to straszna sytuacja Bo zawsse spedzalam swieta w gronie rodziny I Nigdy bym nie przypuszczala ze majac chlopaka bede w swieta z psami I pizza... Moi znajomi wyjechali do swojej rodziny wiec nie mam.na Co liczyc. Co myslicie o tej sytuacji z nim sie nie da rozmawiac I Czuje ze przestalo mu zalezec... Crying or Very sad

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group