| Autor |
Wiadomość |
| ceem |
|
 |
| Mi |
 Wysłany: Nie 13:45, 13 Sie 2017 Temat postu: |
|
| Czy ten udający śmiertelnie chorego miał imię na J? Wybacz że pytam, miałam identyczną sytuację. |
|
|
| M. |
| Wysłany: Śro 19:44, 09 Sie 2017 Temat postu: |
|
| Ja przeszłam sporo w małżeństwie i potem partner wiedząc co przeżyłam okazał kłamcą... wymyślił że jest smiertelnie chory jak zaczęłam sie orientować że wraca do żony... a teraz kolejny był niby ze mna a dawał ogłoszenia na portalach że szuka pani życia.... ile można to samo przeżywać... nie wiem co z tymi ludźmi jest nie tak jesli nie potrafia żyć bez klamstw... znowu boli, znowu chce sie wyć |
|
|
| Myszak |
| Wysłany: Śro 15:21, 09 Sie 2017 Temat postu: |
|
| Też mam podobne doświadczenia. Ale za każdym razem jak poznaję nową kobietę ostrożnie ją badam, nie pędzę do związku. Ostrożność popłaca, zawsze trafiam na jakąś ukrytą minę, albo kobieta niezbyt poczytalna (po zakładzie psychiatrycznym), albo alkoholiczka (a ja przecież abstynent ;P) itp. historie. Są tego plusy takie jak brak traumatycznych przeżyć, ale i minusy zero doświadczenia w życiu razem w związku, gdyż w takim nigdy nie byłem. |
|
|
| M. |
| Wysłany: Śro 12:06, 09 Sie 2017 Temat postu: Nie mam już sił... |
|
| Po raz kolejny oszukał mnie męŻczyzna.... kłamał... jeden zonaty drugi jest ze mna a szuka na portalach dalej... ile można zaczynać od nowa? Czy juz dla nikogo ne liczy sie lojalnosc i uczciwosc? Ja juz nie mam sily znowu kogos poznawać obdarzac zaufaniem i cierpieć.... |
|
|
zapraszamy https://niesmiali.net.pl