Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 14:49, 24 Lip 2023    Temat postu:

A ten goły i wesoły i szczęśliwy, a jeszcze do tego, nie wie dlaczego.
Wysoki
PostWysłany: Pon 14:29, 24 Lip 2023    Temat postu:

Każdy ma tam jakieś swoje preferencje odnośnie tego, co daje szczęście, jedni mają zainteresowania, dla innych szczęściem będzie rodzina, jeszcze dla innych kariera, albo połączenie tych różnych oraz innych czynników.
Gość
PostWysłany: Pon 14:01, 24 Lip 2023    Temat postu:

Dla mnie posiadanie zainteresowań to żaden gwarant szczęścia. Byłoby to zbyt proste.
Aniknk
PostWysłany: Pon 8:47, 24 Lip 2023    Temat postu:

To nie tak, że nie mam zainteresowań. Zasadniczo mam ich odrobinę za dużo i prawdopodobnie z części powinienem zrezygnować, ale to nie zmienia faktu, że bez leków nie jestem w stanie z nich korzystać, więc upraszczając, jest tak jak napisałem wyżej.
Gość
PostWysłany: Pon 5:56, 24 Lip 2023    Temat postu:

Droga do szczęścia: uniezależnienie się od rodziny, koleżeństwa, tożsamości, narodu, tradycji, państwa itd. Wolność. Ale ciągle jesteś zależna od swoich słabości, organizmu, psychiki i głupoty.
Wysoki
PostWysłany: Nie 18:50, 23 Lip 2023    Temat postu:

Zawsze można też robić inne rzeczy, które dają szczęście, poprawiają humor.
Aniknk
PostWysłany: Nie 11:21, 23 Lip 2023    Temat postu:

Słyszeliście o białych wierszach? Więc tutaj takiego nie będzie. W zasadzie w ogóle nie będę pisał wierszem, a krótko i zwięźle odpowiem na zadane w temacie pytanie. Jeśli szczęściem jest brak nieszczęścia, to ogólnie jedyną rzeczą je dającą są leki. Psychotropy. Nie żebym miał narkolepsję, w zasadzie to trochę się leków boję, bo odbierają mi najbardziej ludzką cząstkę mnie, ale definitywnie odseparowują mnie od nieszczęścia. To uśmieszek na koniec Wink
biegun
PostWysłany: Sob 17:03, 22 Lip 2023    Temat postu:

Zgubny wpływ związku

Miłosne tortury nie ominęły go,
teraz ciągle się pyta z czego
to wynikło, bo i obiekt mierny,
i podobno, wielkie jego rezerwy

Ale w swoim czasie obrał ją,
małą, seksowną i pyskatą,
właściwie to nie chciał takiej,
czyli duchowo nieciekawej

Szargał nim temperament,
szczera pokusa i dziki popęd,
miotały urojenia i wyobraźnia,
był to wyrok, dantejska kaźnia

Kultury wciąż brakowało jej,
nawet tej zwykłej, na co dzień,
złość, obłuda po matce scheda,
zmieniły go w samotnego odludka
trefniś
PostWysłany: Pon 10:37, 17 Lip 2023    Temat postu:

Zwykła przytulanka

Czuję ciepło twych objęć
i miękkość tulonego ciała,
ramionami chcę je oplatać,
byś zawrotu głowy dostała

Pomruki, westchnienia, jęki,
spazmy, niedokończone zdania,
zawodzenie, konwulsje, przyklęki,
chęć pragnień odgadywania

To wir wprost z pędu obłąkania,
nie ma ratunku od tej udręki,
jedyne wyjście to gest poddania,
a za to wszystko jeszcze dzięki

I jeszcze chęć spowolnienia,
by miłość doskonałą się stała
i elegancją tudzież ozdobienia,
by całość bogactwem wybrzmiała
Trener
PostWysłany: Sob 21:24, 17 Cze 2023    Temat postu:

Gry nauką życia

Kto gra, to mu się szczęści,
pod warunkiem, że mało
traci, lub wręcz się bogaci,
ważniejsza głowa niż ciało

Głowa sprawności nabiera
i to już jest korzyść nielada,
bo coś nowego doń dociera
i na wybór strategii się składa

Przegraną też przyjąć trzeba,
szybko się trzeba pozbierać,
bo to wszak nie koniec świata,
skutki porażki trzeba załatać

Wygrana uderza do głowy,
ważne by nie trwało to długo,
nie jest to stan zbyt zdrowy,
ani wieczny dla wygranego
Ekolog
PostWysłany: Wto 11:21, 13 Cze 2023    Temat postu:

Ekologiczna katastrofa

Potężne lody skuły ziemię
na kilometry wysokie,
prawie zanikło nasze plemię,
sparaliżowane mrozem

Niektórzy siedzą w schronach,
ogrzewanych podziemiach,
zaś inni dogorywają na lodach,
umierając w igloo budowlach

Brak czasu na rozmyślania,
to ciągły bój o przetrwanie,
godziny, dnia albo tygodnia,
to wzajem na się polowanie

Teraz to nie jest już zbrodnia,
to już bojowe zadanie stada,
do tego potrzebna strategia,
by zdążyć upolować sąsiada
Wizjoner
PostWysłany: Pon 22:05, 22 Maj 2023    Temat postu:

Wizja Junga

Cień wewnętrzny, zaległy,
odziedziczony, zwierzęcy,
to twoje niskie instynkty,
zestaw szczęk, pożerający

Szatan drzemiący w tobie,
tłumione pragnienia zemsty,
także infantylne fantazje,
rekompensaty twej niemocy

To dary od twoich przodków,
tak osobiste jak i zbiorowe,
a ich nie widzisz, bo w środku,
wszystko to siedzi w tobie

Lecz gdy okoliczności wyzwolą
te ponure straszydła i się skierują
przeciw sobie wzajem, nastąpią
sądne dni, innych ludzi unicestwią
BUBAA
PostWysłany: Sob 15:18, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Agent napisał:
orange

To zło.
Agent
PostWysłany: Sob 11:23, 15 Kwi 2023    Temat postu:

Dawcą jesteś czy biorcą, osądź sam

Ciekawe pytanie, kto odpowie na nie,
warto się zastanowić, bo dotyczy ciebie,
dawcą jesteś, czy biorcą w wymiarze
ogólnym, czy pomożesz w potrzebie?

Badania zrobiono i to dość dokładne,
więcej dawców, to jest pocieszające,
podziały wprowadzono szczegółowe,
skalę pożyteczności klasyfikujące

Wszystko da się sprawdzić i zmierzyć,
sprzedawca cieszy się, że ma klientów
wielu, a dochodu trudno się doliczyć,
zaś biorca udaje jednego filantropów

Od cichego dawcy do chełpliwgo pozera,
skala dosyć duża, ale rzecz też ciekawa,
biorca jednak zawsze tańczy wokół zera,
a dawca, z reguły w końcu coś osiąga
Rezerwa
PostWysłany: Pią 21:57, 14 Kwi 2023    Temat postu:

Wojenny, nocny epizod

Rozbił namiot wojskowy na dachu,
obciążanie miast mocowanie,
zimno, może padać, jest w strachu,
ma bojowe, niby łatwe zadanie

Zlokalizować pozycje snajpera,
onże chytrym jest strategiem,
przemieszcza się w kilometra
promieniu, co czyni biegiem

Penetruje noktowizorem okolice,
opustoszałe domy bez okien,
wilgoć, zapach gazu, puste ulice,
cicho, głucho, jak sięgnąć wzrokiem

Nagle strzał i echo wielokrotne,
pocisk trafił go prosto w szyję,
zawór głowy, czucie stracone,
tylko co zaczął, a już nie żyje

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group