Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 13:02, 13 Wrz 2013    Temat postu:

W twoim życiu brakuje sensu, lub celu do którego dążenie było by dla ciebie ważne. Też tak czasami mam. Jeżeli do niczego nie dążysz to twój żywot to zaledwie nudna egzystencja. Pamiętam, gdy miałem tak samo jak ty nie widziałem sensu by wychodzić z łózka, bo niby po co? Rozwiązanie jest proste i banalne choć bardzo trudne do zrealizowania. Musisz znaleźć cel, pragnienie lub marzenie które będzie motorem napędowy twojego życia. Może to być pasja, hobby, miłość lub cokolwiek innego co sprawi ci radość. Wiem że łatwo to powiedzieć a z realizacją jest już gorzej, ale na pewno nie zmienisz nic leżąc w łóżku i nie robiąc nic.
I pamiętaj że czasami samo dążenie do celu jest przyjemniejsze niż jego realizacja Very Happy
Matttt18
PostWysłany: Śro 23:21, 11 Wrz 2013    Temat postu: Marze tylko o tym, żeby zniknąć.

Przyjaciele, dom, szkoła, rodzina. Wszystko jest jak należy, ale chyba nie ze mną. Nic nie ma dla mnie sensu, nic nie chce mi sie robić nawet najbanalniejszej rzeczy, spotkania ze znajomymi, pójścia na spacer, nawet pójścia do ubikacji. Przytłacza mnie wszystko, to jakie postawiłam sobie cele a strach, że do nich nie dojde. Przeraża mnie życie. Melancholia. Niechęć. Rozdarcie. Najchetniej bym zasneła i po prostu spała. Wieczność. Nie wiem co mną kieruje, że pisze tu o tym. Ale najwidoczniej mam taka potrzebe. Słowa płyną przez kalwiaturę w nieznane jakoś łatwiej niż nawet w twarz najlepszemu przyjacielowi. Nie potrafię nikomu powiedzieć o tym co czuje, wgl nie rozmawiam z nikim o swoich uczuciach. Nie lubie litości. A wydaje mi sie , że tylko tym kierują się ludzie. Wole to ja być słuchaczem i pomagać, to najlepiej mi wychodzi. Ale sobie pomóc nie potrafię.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group