dla samotnych

eman

Polać mu, słusznie prawi.

eman

eman

Są ludzie, którzy potrafią przebić się przez skorupę wad i słabości i dostrzec w drugiej osobie coś poza nimi, ale po pierwsze, jak już pisałem, to jest garstka, a po drugie - to wciąż tylko ludzie. Czytaj: ich cierpliwość ma granice.

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

ja jestem pechowym człowiekiem i to bardzo bo spójrzcie rok łażenia do roboty i nic a rozchorowałem się akurat jak mam wolne

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

poza tym moja psychika jest wyraźnie podzielona co sprawia że jeśli ktoś nie zaakceptuje tego buca to nie odkryje tego drugiego ja, a ja jedyne co potrafię teraz robić to oglądać anime z kategorii komedie romantyczne i walić konia do pornosów

Wysoki

No czasami każdy ma pecha. Mi się kiedyś też przytrafiały absurdalne pechowe sytuacje.

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

w rzeczywistości jestem pesymistą i nie nawidzę ludzi, nie nawidzę tego świata i samego siebie nie potrafię odczytywać emocji nawet części z nich nawet nie doświadczyłem, ale kiedy jestem w swoim świecie jestem kimś zupełnie innym kimś kim zawsze chciałem być ale nie jestem wstanie przenieść tego ja do rzeczywistości to nie możliwe po prostu, czasami sądzę że jeśli nie potrafię czuć ani nawiązywać relacji a większość ludzi to dla mnie okłamujący się głupcy to po prostu na to nie zasługuje ani na relacje ani na uczucia, w końcu czy ktoś byłby wstanie pokochać kogoś kto kochać nie potrafi ? i tak się to u mnie kręci

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

ja mam pecha całe życie już nawet to że się urodziłem było jedną wielką pomyłką

Wysoki

A to niby dlaczego to, że się urodziłeś było pomyłką?

Wysoki

A skoro nienawidzisz ludzi to dlaczego szukasz bratniej duszy? To chyba jednak nieco się kłóci ze sobą, więc może jednak jest inaczej?

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

mówiłem ci gdybyś rozmawiał z jednym człowiekiem to było by to sprzeczne ale jest nas dwóch ten który żyje w rzeczywistości i ten co żyje i w jego umyśle ten który ma moc by zmieniać świat oraz ten co jest tylko kupą chodzącego mięsa ten który pragnie samotności oraz ten który pragnie szczęścia oboje tu są i ze sobą kolidują w skrócie ten który chciałby kogoś znaleźć itd to ten z ja z moich wyobrażań o mnie, chce pomóc temu z teraźniejszości ale jedyne co może to do niego mówić choć oboje wiedzą że dzielą te same myśl, że tak naprawdę są tym samym człowiekiem tylko z inną przeszłością, kojarzysz jak w dzieciństwie samotne dzieciaki wyobrażają sobie wymyślonych przyjaciół aby czuć się lepiej w moim przypadku było podobnie tylko że u mnie nikt mnie z tego nie wyciągną wiec moje wewnętrzne ja się przeobraziło i stało się czym więcej, a ten ja z rzeczywistości uznał że ten świat jest do kitu i jedyne czego zaczął pragnąć to zamienić się miejscami ze swoim drugim ja, nie stety to nie możliwe wiec spędza on każdą sekundę swojego życia na przeżywaniu życia tego drugiego wypierając całkowicie świat którego nie nawidzi, w skrócie dla innych ludzi to co jest w ich głowach i to co w rzeczywistości jest łatwo rozdzielane, dla mnie ta granica jest bardzo cieka a jedyne co mi przypomina o tym to śmiertelność mojego ciała oraz doświadczalny przez niego ból

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

dla kogoś takiego jak ja życie w tej rzeczywistości jest nie możliwe

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

ciężko jest wydostać się z własnej bezpiecznej strefy kiedy wszytko co jest za nią odbierasz jak śmiertelne zagrożenie, w miarę normalnie zachowuje się tylko w domu poza nim jestem w wiecznym stresie

Wysoki

No to przynajmniej staraj się być tą lepszą osobowością z tych 2, o których pisałeś. Wtedy szansa na poznanie kogoś ciekawego będzie dużo większa.

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 783 Przeczytał: 7 tematów

tak się nie da nie jestem w stanie stać się nie śmiertelnym bytem który przeskakuje miedzy światami, jeśli uważasz że ten drugi ja jest jakkolwiek czymś z czym mogę się utożsamić to się mylisz, żaden człowiek nie może stać się bogiem który chodzi wśród ludzi