Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samotność
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 18 do 25 lat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
minerwa222




Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:09, 25 Lut 2015    Temat postu:

Samotność lepsza niż niechciane towarzystwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Śro 12:56, 25 Lut 2015    Temat postu:

minerwa222 napisał:
Samotność lepsza niż niechciane towarzystwo.


Bywa tak Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Śro 13:02, 25 Lut 2015    Temat postu:

Pinkin

Nie rozumiem dlaczego, zakładasz, że "żadna mnie nie zechce". I już godzisz się z tą myślą, rozkładasz ręce.

Jak również nie pojmuję, w jaki sposób "wyjście na światło dzienne" samo w sobie miałoby wystarczyć by kogoś poznać. No chyba, że do pleców przykleję sobie bardzo czytelne ogłoszenie - "POSZUKUJĘ POTENCJALNEGO NARZECZONEGO..." Very Happy Very Happy Very Happy
Swoją drogą to może byłby i dobry pomysł Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinkin




Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Śląsk centralny

PostWysłany: Czw 3:08, 26 Lut 2015    Temat postu:

Poznałem rózne typy kobiet i żadna mnie nie chce. Nie będziemy o tym pisać, bo ten temat został w moim zyciu wyczerpany. Znam wszystkie możliwe pytania i odpowiedzi.

Samo wyjście na światło dzienne... hmm Chodzi o ten sam fakt, to swiatło dzienne jest tu pewna metaforą. Chodzi o fakt wyjścia, po drugie bycie otwartym na drugą osobę. Często jest tak, że nie ma szansy, albo jest szansa, by poznać potencjonalmego narzeczonego, wiesz... Są różne chwile w życiu coDZIENNYM, niektóre z nich naprawdę dodaja otuchy. Smile I to jest wielka radość. Jeżeli ktoś sie do mnie uśmiechnie:) Dla mnie to coś niesamowitego i się bardzo cieszę. M-ko, tego nie da sie ukryć. Nie musisz sobie przyklejać etykietki. Ja bym to od razu zauważyłSmile
Wiesz, ja od dawna jestem samotny, ale wszyscy moi znajomi z którymi się zakumplowałem z tego powodu, już nie są samotni. Jeżeli byli tylko otwarci na 2 osobę i nie uciekali gdy ta 2 osoba do nich podeszła. Także i dlatego myślę, że poznasz kogoś. Pozbądź się kompleksów, bo to zbędny bagaż. Zamiast kompleksów weź lornetkę lub oliwęRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Czw 14:24, 26 Lut 2015    Temat postu:

pinkin napisał:
M-ko, tego nie da sie ukryć. Nie musisz sobie przyklejać etykietki. Ja bym to od razu zauważyłSmile


Ciekawe po czym? Spłoszone spojrzenie czy co? Może wręcz przeciwnie - obserwowanie wszystkiego co się rusza, jak myśliwy polujący na zwierzynę Wink (ps. mnie raczej bliższa jest jednak opcja nr 1) Wink

Oliwa??? Aż się boję zapytać.

Wiesz, chyba jednak nie poznałeś wszystkich typów kobiet, więc na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z dalszych poszukiwań... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinkin




Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Śląsk centralny

PostWysłany: Pon 2:39, 02 Mar 2015    Temat postu:

Was to kobiet od razu interesuje i niektóre chca uwydatniac te cechy, przez stosowanie róznych kosmetyków itp.

Poznałem wszystkie typy kobiet(chyba). Typy dziewczyny, które chciałyby być ze mną w zwiazku partnerskim, już mają pozakładane rodziny od dawna. Zrezygnowałem z poszukiwań. Są przecudowne dziewczyny na przeróżny sposób, ale żadna mnie nie chce, bo jestem nienormalny. Zawsze byłem nienormalny i nie potrafię tego ukryć, ani jakoś się tego nie wstydzę. Jeżeli jakaś diewczyna zechce porzadnego nienormalnego faceta, to bedę, ale wątpię, żeby tak się stało.

Wiedzałem, że możesz nie zrozumiec oliwy, dlatego napisałem też o lornetce. Cóż. Kompleksy są straszne, przezwycięzyłem je i przezwyciężam na codzień. Jeżeli komuś się coś we mnie nie podoba, to wiem że to jego problem. A sam dalej taki jestem, bo nie będę się zmieniał tylko dlatego, żeby się komuś spodobać. To że mnie może ktoś dyskryminować, znaczy tylko o tym, że dyskryminuje samego siebie. A skad u Ciebie te kompleksy jeśli mogę zapytać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haoska




Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pon 11:05, 02 Mar 2015    Temat postu:

Wpadłam na to forum z czystej ciekawości i chyba... desperacji? Jestem osobą zamkniętą w sobie z ciężką przeszłością. Trudno mi zaufać innym ludziom, a własna nieśmiałość powoduje iż zamykam się na innych. Nigdy nie wiem co powiedzieć, mam wrażenie, że moje życie jest zbyt nudne do opowiedzenia. To forum to chyba taki test dla mnie by zobaczyć na ile mnie stać, aby się zmienić. Skończę za 14 dni 23 lata. Kolejne samotne urodziny.

Nie chciałabym się zbyt niemiło wtrącić w wasze dyskusje więc jeśli ktoś będzie chciał zacząć ze mną rozmowę tutaj, albo na priv - będę dostępna do godziny 14 gdyż każdy musi w końcu iść do pracy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 16:20, 02 Mar 2015    Temat postu:

Haoska napisał:
Wpadłam na to forum z czystej ciekawości i chyba... desperacji? Jestem osobą zamkniętą w sobie z ciężką przeszłością. Trudno mi zaufać innym ludziom, a własna nieśmiałość powoduje iż zamykam się na innych. Nigdy nie wiem co powiedzieć, mam wrażenie, że moje życie jest zbyt nudne do opowiedzenia.


Witaj Haoska Wink

Chyba jesteś moją młodszą wersją mnie Wink)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pon 16:54, 02 Mar 2015    Temat postu:

A czymże przejawia się Twoja nienormalność Pinkin?

Zresztą 'normalność' wcale nie jest pojęciem jasno określonym... Dla jednych coś akceptowalne dla innych akceptowalnym już być nie musi i na odwrót.
Poza tym - na świecie tyle niewiast - może w grupie tych, które są w Twoim typie zalicza się więcej niż zdołałeś poznać. Pewna jestem nawet tego.


Kompleksy. Tak. Szczęśliwy ten, kto ich nie ma:) Łatwiej i przyjemniej się takim ludziom żyje...
Ja, no cóż... Banał jakich wiele. Pochodzę z małej miejscowości. Zawsze byłam cichą, nieśmiałą dziewczyną. Koledzy ze szkoły odzywali się do mnie jedynie, kiedy nie mieli pracy domowej Wink))))))))) Wokół siebie miałam znajomych rozgadanych, przebojowych, ja sama zaś byłam taką przysłowiową "szarą myszką". Na studiach nabrałam trochę więcej pewności siebie. Już tak bardzo nie bałam się odezwać. Niemniej jednak jakieś wycofanie zostało. Taka osobowość po prostu.

W liceum trochę mi się przytyło (nie chorobliwie, ale wystarczająco by popaść w kompleksy). W domu miałam też trochę problemów. Mój tata bywał dość kąśliwy... I w głowie chcąc nie chcąc została myśl, że skoro ktoś bliski postrzega mnie w ten sposób, krytykuje, nie akceptuje to co myślą inni? Zapewnie podobnie. Wygląd się liczy... Dla wielu.

Ciężko jest zmienić tak zakodowany schemat myślenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinkin




Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Śląsk centralny

PostWysłany: Wto 3:40, 03 Mar 2015    Temat postu:

Wiesz, jezeli dla Ciebie się liczy wyglad, to trudno będzie znaleść kogos takiego komu akurat Twój wygląd się spodoba. Ale jak dla mnie to jest jakies dziwne, że to jest akurat predyspozycją, a wszystko inne zostaje odłozone na inny plan. Znam takich ludzi, ale nie rozumiem, jak oni moga tak funkcjonować. Przykro mi z powodu Twoich kompleksów. Mogę Ci jedynie powiedzieć, że ja nie mam kompleksów, oprócz tego, że wstydze się swojego śpiewu, ale staram się jakos z tym zaradzić. Jakos nie jestem szczęsliwy, mimo, że nie mam kompleksów. Nie żyje mi sie przyjemniej. Nawet jesli mam łatwe życie, to itak jest ono uciążliwe. Tak bardzo chciałbym kochać... Musze o tym zapomnieć, bo nie będzie łatwo. Chciałbym kiedyś z uśmiechem powiedzieć, że ciesze się, że mam życie takie jakie mam. Że ciesze się, że Ty jesteś szczęśliwy, mimo, że ja nigdy tak nie będę. Niektórzy się mają o wiele trudniej w życiu ode mnie. Wiem. Chciałbym, żebyś była szczęsliwa. Jeśli śmiałość da Ci szczęście, to praca nad tym może potrwać rok, albo i dwa. Niektórzy się mają łatwiej, bo mają łatwiejszy dostęp do pomocy. Tu sa obok nas takie rzeczy o ktorych wogóle nie mamy pojecia... Gdzie tu nieśmiałość.
Pomyśl, że nie istnieje takie coś jak perspektywa szarego przeciętniaka, obywatela itp. Każdy ma bujne, kolorowe życie i pełne pasji. Jest bardzo wyjątkowe. Życie każdego człowieka, każdego Twojego sąsiada. Żeby poznać kogokolwiek znich, potrzebowałabyś wiele czasu, chyba że wszystkich znasz. Gdzie tu miejsce na kompleksy. Trzeba wyjść ze środowiska, które jest dla Ciebie toksyczne. To jest trudne jak nei wiem co. Wiem co mówię, bo znam się nad tym i dla mnie to jest trudne. Najpierw odkrywasz, że jest nowy świat. To tak jakbyś doświadczyła obecności kosmitów. Potem odkrywasz, że oni też są ludźmi, takimi jak i my. Przyjaźniłaś się kiedyś z kosmitą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Wto 12:10, 03 Mar 2015    Temat postu:

Wygląd drugiej osoby nie ma dla mnie wielkiego, najwazniejszego znaczenia. Ludzie są różni. Garnę się do tych z dobrym sercem, usposobieniem, wrażliwych. Jakoś tak od razu przy pierwszym spotkaniu/rozmowie wiem czy uda mi się, a raczej czy chciałabym się z kimś zaprzyjaźnić czy nie.

Jestem za to bardzo krytyczna wobec siebie. Nie ma w tym nic racjonalnego. Po prostu jak słyszysz różne rzeczy zaczynasz w nie wierzyć... Z kompleksami można walczyć, ale nie jest to prosta walka. To długi proces nim staniesz przed lustrem i powiesz sobie, że podobasz się sobie takim jakim jesteś... Kompleksy uderzają mocno w kobiecość. Kobieta chce czuć się dobrze ze sobą i być atrakcyjną dla innych - zarówno fizycznie, jak i pod względem osobowości...

Długo by można o tym dyskutować.

Kosmici w ludzkiej skórze nie są mi obcy. Spotkałam kilku. Takie przynajmniej mam wrażenie. Ale z nimi to jest tak, że albo da się ich kochać, albo się nie da;) Kosmita kosmicie nierówny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haoska




Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Wto 13:42, 03 Mar 2015    Temat postu:

Ostatnio mnóstwo ludzi ma krytyczną samoocenę wobec siebie czy innych. Ja na przykład nie zwracam zbyt wielkiej uwagi na wygląd, ale oczywiście będzie mnie odrzucać jak ktoś nie mył się od tygodnia. Kobiety mają chyba większy z tym problem, same widzą w sobie więcej wad niż otoczenie mogłoby dostrzec. Ja w sobie widzę sporo złego, ale nie będę przecież z każdym o tym rozmawiać xD Akurat mój problem z nieśmiałością wynika z samego faktu iż nie mam o czym rozmawiać. Wszyscy znajdują mnóstwo tematów, a ja jeden, dwa i szybko ludzie się mną nudzą.

Co do kosmitów to ja się uważam za jednego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinkin




Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Śląsk centralny

PostWysłany: Czw 1:12, 05 Mar 2015    Temat postu:

Haosko, nie ma co sie otwierać przed kimś, kogo nie będziesz pewna, że możesz mu zaufać. Jak ktos będzie chciał, to bedzie z Toba rozmawiał, jak nie to nie. A propo kosmitów, to nie chodziło mi o to czy jesteś kosmitką, tylko czy miałaś uczucie jakbys spotkała jakiegoś kosmitę...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
samotny19
Gość






PostWysłany: Czw 11:45, 05 Mar 2015    Temat postu: Smile:)

Cześć.Przeczytałem wszytkie wasze wpisy i powiem wam, że kiedyś tak samo myślałem jak wy.
Poznałem kilka osób i wydawało mi się, że nie poznam już takich samych nigdy.
Myliłem się.
Poznałem wiele ciekawszych, zabawniejszych i miłych naprawdę osób.
Postanowiłem , że wyjadę gdzieś i nie będę choć raz przejmować się tym co będzie itp.To uczócie najwspanialsze na świecie jak spotykasz ludzi takich wspaniałych i chociaż wiesz, że nie spotkasz ich już nigdy więcej to i tak przeżyłem najwspanialsze dni mojego życia.Chcę to powtóżyć.Na świecie jest wiele ciekawych osób i nie watro przesiadywać tylko w jednym gronie bo myśli się, że nikogo fajniejszego nie poznamy.Poznałem dziewczynę zktórą tak spowodnie się czyłem rozmawiając i teraz wiem, że nie wato przejmować sie jakimiś palantami, któży twierdzą, że jesteś inny.
Pozdrawiam was wszystkich i Powodzenia:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haoska




Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 13:07, 06 Mar 2015    Temat postu:

pinkin napisał:
Haosko, nie ma co sie otwierać przed kimś, kogo nie będziesz pewna, że możesz mu zaufać. Jak ktos będzie chciał, to bedzie z Toba rozmawiał, jak nie to nie. A propo kosmitów, to nie chodziło mi o to czy jesteś kosmitką, tylko czy miałaś uczucie jakbys spotkała jakiegoś kosmitę...Smile


Zależy co dla ciebie oznacza bycie kosmitą. Dla mnie na przykład określenie kogoś kosmitą może być również pozytywne co negatywne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 18 do 25 lat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin