dla samotnych

Link · Dołączył: 16 Lut 2021 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Mam 29 lat i szukam bratniej duszy, to tak w skrócie.
Odkąd pamiętam moje życie zawsze było determinowane przez samotność, depresję i silną potrzebę kochania kogoś.
Nigdy nie pasowałem do tego świata i tak pokierowałem swoim życiem, że jestem całkiem sam, bez przyjaciół, rodziny itp.
A z lżejszych rzeczy na mój temat to lubię czytać i to właśnie najczęściej robię w wolnym czasie i jazdę na rowerze. Gdy byłem trochę młodszy to sporo podróżowałem ale samotne podróże zaczęły mnie przygnębiać. Czasem oglądane też jakieś anime albo zagram w grę Smile

Nie szukam "normalnej" dziewczyny. Raczej kogoś kto też w jakiś sposób odstaje od reszty i czuje... inność? Potrzebę kochania i bycia kochanym bardziej niż może to zaoferować przeciętna osoba.

Ciężko mi idzie opisanie tego wszystkiego w kilku zdaniach. Nie chcę też być źle zrozumianym Wink

Co do lokalizacji to jest mi obojętna bo z racji mojego życia zawsze mogę się przeprowadzić.

Przywrócony_id:(5167)

Może warto przeanalizować skąd ta permanentna depresja, samotność i silna potrzeba kochania kogoś? Co - jak sam słusznie zaznaczyłeś - determinuje te stany?

Przywrócony_id:(5167)

Ja też czuję swoją "inność" i, że nie w pełni pasuje do tego swiata- jak wielu ludzi, ale nie uważasz, że szukając osoby z depresją, pewną pustką emocjonalną, która daje poczucie samotności nie jest jakimś neurotyczno-masochistycznym posunięciem? Sądzisz, że gdy kogoś poznasz to, to co siedzi w Tobie niezauważone zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki? Niestety tak się nie wydarzy.
2 lata zauroczenia miną, hormony się przekalibrują i oboje będziecie w czarnej dziurze wraz z tym co spowodowało, że napisałeś ten post.

eman

Przywrócony_id:(5167)

Nie muszą być w "maturalny sposób sprzężone", choć mogą.

Wiadomo, że jeśli wyżłobioną dziurę przykryjesz obrusem to będzie ona niewidoczna do czasu zmiany obrusa.

eman

Ach, obrus, wspaniałe słowo.

Przywrócony_id:(5167)

Przywrócony_id:(5167)

[link widoczny dla zalogowanych]

W temacie - aż miło Very Happy

Link · Dołączył: 16 Lut 2021 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Nie opisałem tu historii swojego życia ani też nikt z was o nią nie pytał.
Nie rozumiem więc czemu piszecie te bezsensowne frazesy nie mając o mnie pojęcia. Macie jakieś "poczucie misji" czy to po prostu z nudów?

eman

Przywrócony_id:(5167)

Wypraszam sobie frazesy i bezsensowność :>

Nikt nie pytał, każdy może skomentować. Taki urok forum Razz

A prawda może boleć - to akurat jest jasne Wink

eman

Taa, ja podobno mam poczucie misji i zachowuję się jak krzyżowiec na świętej wojnie.

Przywrócony_id:(5167)

Wypraszam sobie frazesy i bezsensowność :>

Nikt nie pytał, każdy może skomentować. Taki urok forum Razz

Poczucie misji hmm może może... A Ty tu z nudów? Wink

A, że prawda może boleć to akurat jasne xd

eman

Przywrócony_id:(5167)