dla samotnych

dean

Wiec od czegoś trzeba zacząc.

Zacznę od szczerosci i powiem ze wkurza mnie to ze ludzie są strasznie egoistyczni na swiecie nie odstrzegają drugiego człowieka i myślą za są pępkiem swiata.
I drugie ze kobiety nie doceniaja starań meżczyzn i mają straszne wymagania wobec nas ale i tez sami panowie sa winni jak lubią być upokarzani i też sami robią siebie w balona:D
Taka prawda przyjaciele:D

Gość

tu przyjaciół nie znajdziesz dzieciaku

dean

na ciebie to nie liczę wiec luz:)
Jeden mniej Very Happy

Osób do dyskusji szukam a może jakaś wież przyjacielska się wywiąze kto wie.
Pewnie jesteś zamknięty dla swiata wiec zostan tam gdzie tobie wygodnie:)

Wykrywacz pustogłowia · Gość

Gość dorosłość mierzy protekcjonalizmem i złośliwymi epitetami. Oj jaki mądry się znalazł. Ale myśli żadnej.

dean

haha no tak.
O móżg trzeba dbać i rozwijać się.

To ze nie ma przyjaciół nie znaczy ze inni nie mają lub moga pozwać nowe osoby zaprzyjaznić się.
Po to żyjemy by wspolnie razem swiat budować. NIe tylko wykonywać różne czynnosci jak budowa domu ale i też budowa relacji rodzicielskiej,braterskiej,rodzinnej czy kolezenskiej.
Tym swoim wpisem dał do zrozumienia ze woli być sam i masz do tego prawo ale inni mają prawo do tworzenia swojego życia:) Pozdrawiam

Ziuta · Gość

Dean, fajnie że to zauważyłeś. Taką pożądaną cechę nazwałabym "uważnością", oczywiście w odniesieniu to innego człowieka. Na zachodzie nazywają to "wpółodczuwaniem". Czyli zwracanie uwagi na tego kto jest obok lub tego, którego sprawa także dotyczy. W naszym wychowaniu nie przydaje się temu wiekszej wagi, a szkoda.

Gość

"Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.” (Ewangelia wg św. Łukasza 6, 37)

dean

Cytujesz ewangelie fajnie Smile

A czasem mnie nie potępileś nie zwóciłeś uwagi niesłusznie?
I jeszcze mnie obraziłeś Razz

Ziuta · Gość

Z daleka widać ile zła promuje ewangelia:

jakże nie sądzić zbrodniarzy, czyżby tylko dlatego aby samemu móc bezkarnie zbrodnie popełniać,

jakże nie potepiać zła, czyżby tylko dlatego, by zło przez nas wyrządzone nam wybaczono,

jakże odpuszczać krzywdy i zdrady, czyżby tylko dlatego aby i nam dano no to przyzwolenie.

Gość

ja nie osądzam teraz znalazłem to forum chodzę do kościoła czytam Biblię wyznaje nauki Jezusa nie wstydzę się tego

Ziuta · Gość

Ale chyba tego nie rozumiesz.

Jezus powiedział, ewangeliści źle zrozumieli, kościół przekrecił, bezmyślni powtarzają.

Jasne jest już dla nastolatków, że spowiedź i fikcyjne odpuszczanie grzechów to zachęta do ich popełniania.

Bóg i kościół są we wzajemnej sprzeczności. Kościół nigdy sam nie stosował się do nauki chrystusowej.

dean

Ziuta · Gość

Nie można się zgodzić z tym, że bóg zaleca odpuszczanie złoczyńcom i pozostawianie ich bezkarnymi, a nawet nie osądzanie ich wystepków. Jest historycznie dowiedzione, że kościół manipulował przy pismie świętym. Pierwotne słowa zostały spłycone i utraciły swój sens. Część ewngielii została odrzucona.

Co innego fałszywe intencje kościóła odnośnie spowiedzi, a co innego rzeczywistość. Prawdziwą intencją było podniesienie rangi kościóła i uzależnienie wiernych od tej instytucji.

Nie będę obrażać ani swojej prawdziwej matki ani ojca twierdząc, że bóg lub jakiś klecha jest moim ojcem

dean

Nie zleca ale zachęca. Masz wolna wolę mozesz nie wybaczyć nikomu winy , mozesz się gniewać obrażać itp. i powiedz jak powiedzmy mamy jak do nieba wejsc mamy jak nienawidzimy ,nie kochamy ,zazdrosimy to jest sprzeczność .

Ale dziękuje tobie bo teraz coś zrozumiałem Smile

No jeszcze jedno nikt nie jest bez winy wszyscy mamy za uszami ale Bóg jest miłosierny i my mamy go nasladowąć jak chcemy.
A jak bedziemy mieć zło(grzechy w sobie) to jak mamy życ wokół siebie?
W pracy ile jest złośliwosci ile mnie spotkalo niesprawiesliwosci ze strony kolegów no im bardziej odpuszam złosliwosci tym lepiej sie nimi dogaduje:)

Gość

W kościele odnajduję spokój też przy Biblii z Jezusem