dla samotnych

Ciacho?

Myślę!

Na gg mam opis - "aby do majówki" i to jest mój cel! Odległy jeszcze, ale jest;)

isiaczek

u mnie w sekretariacie przed chwila był jakiś zgrzyt w ścianie a teraz śmierdzi spalenizną.....

isiaczek

położyłam sobie przed nosem torebkę i otworzyłam drzwi na wypadek ucieczki, bo chyba coś się jara w ścianie. No i oczywiście zawiadomiłam dział techniczny

radyjko

isiaczek

Wiesz cegiełko ja lubię deszcz jak jest wieczór a ja leżę po kocykiem z książką i pyszną herbatka. Ale jak muszę w tej wilgoci maszerowac do pracy, a po pracy z siatami do domu i przychodzę przemoczona, zziębnięta i nie mam ręki by otworzyć drzwi od domu, bo w jednej ręce parasol, w drugiej siaty...to cos mnie trafia!

radyjko

radyjko

isiaczek

pamiętAM jak wzdłuż aleji, przed moim domem szedł pochód. I uwielbiałam maszerować z tymi ludźmi, bo ...zawsze dostawałam baloniki i wiatraczki. I na alejkach ustawiano budki drewniane z całuskami, kolorowymi zabawkami, dania z rusztu. Grała muzyka i czułam się jak na imprezie. A to wszystko działo się pod moim domem. Mieszkałam przy urzędzie miasta i tam się wszystko odbywało. To były dla mnie, małego dziecka CUDOWNE czasy!!!

Ciacho?

Ja też nie mam głośników, więc nie posłucham:-(
Młodzi (a za takiego się uważam) mają bardzo dużo radości w sobie!!! Ja wiem, że jak co roku po majówce wrócimy do domu z zakwasami na policzkach i bolącym brzuchem! Wink

PRL powiadasz...? Wink

Nawet niech i będzie PRL byle te majówki były częściej! Wink

Jagienko! Musisz się wyszykować, bo lada chwila jakiś przystojny strażak wpadnie przez okno aby Cię ratować! Wink

)))))

isiaczek

słuchajcie uciekam nafajkę. Zastanawiam sie tylko czy zabrac ze sobą torebkę. Żeby się nie okazało że nie mam gdzie wracać....

isiaczek

O matko ciacho no teraz to mi dałeś do myślenia. to iść na fajke czy czekac na firemana?

Ciacho?

Zapal w biurze! Wink

radyjko

isiaczek

akcja odwołana. juz nie smierdzi. Szkoda....