dla samotnych

Nico · Gość

Witam. Poznam spokojną kobietę w wieku 30-42 lat, która pomoże mi kupić dom nad morzem i w nim zamieszkać razem ze mną. Sprzedaję duże mieszkanie w Łodzi bo mam już dość tak dużego miasta. Chcę być blisko natury i oddychać świeżym powietrzem. Ja jestem miłym, wesołym, facetem, który chce założyć rodzinę i żeby u nas w związku było dużo uczucia i miłości. Mam 38 latek.
Pozdrawiam wszystkie Panie bardzo gorąco i podaję swój nr tel. 511-519-993.

Andrzej42

Uwielbiam takich, którzy ot tak wrzucają swój numer do sieci. Oferuje na wstępie wspólne mieszkanie, które zapewne on kupi, a ona będzie korzystać. Będzie wykorzystywany, a później zdziwiony, że dał jej wszystko, a ona go kopnęła w dupę...

Życie.

Przywrócony_id:(5167)

Wiatr_za_oknem

Dejan

Bardzo dobrze Andrzej42 powiedział.
Każdy facet musi uważać jak poznaję kobietę. Bo niestety są naiwni faceci, którzy sami dają się kobietom wykorzystywać.
Takich przykładów jest wiele, gdzie w Internecie, na różnych stronach, portalach faceci szukają do życia kobiet, bo są samotni, a jest pełno kobiet nieuczciwych, nieszczerych w dzisiejszych czasach które czekają tylko na facetów-frajerów tzw. których mogłyby wykorzystać.

Facet prawdziwy jest zawsze czujny i w "kontaktach" z kobietami nigdy się nie daje nabierać i nigdy nie jest naiwny.
Kobiety trzeba umieć wyczuć, jakie mają zachowanie i czym się kierują.

Ja coś o tym wiem.

Ja się trochę poznałem na kobietach.

Dejan

[quote="Dejan"]Bardzo dobrze Andrzej42 powiedział.
Każdy facet musi uważać jak poznaję kobietę. Bo niestety są naiwni faceci, którzy sami dają się kobietom wykorzystywać.
Takich przykładów jest wiele, gdzie w Internecie, na różnych stronach, portalach faceci szukają do życia kobiet, bo są samotni, a jest pełno kobiet nieuczciwych, nieszczerych w dzisiejszych czasach które czekają tylko na facetów-frajerów tzw. których mogłyby wykorzystać.

Facet prawdziwy jest zawsze czujny i w "kontaktach" z kobietami nigdy się nie daje nabierać i nigdy nie jest naiwny.
Kobiety trzeba umieć wyczuć, jakie mają zachowanie i czym się kierują.

Ja coś o tym wiem.

Przywrócony_id:(5167)

No na pewno kobiety nie kierują się w stronę śmierdzących leni z dziurawymi gaciami i pustym portfelem.
I dobrze! Wasze geny muszą wyginać czynnikiem naturalnym.
Jesteście słabi, więc natura eliminuje takich zawodników.

Przywrócony_id:(5167)

Dejan

Nie, nie chodzi o żadnych leni ( chociaż takich pewnie nie brakuje ).
Tacy to do siebie nie przyciągną żadnej, nawet uczciwej i dobrej kobiety. Facet musi być ogarnięty i normalnie wyglądający, ale wcale to nie znaczy, że musi mieć sporo kasy i żyć na wysokim poziomie.

To jest już kwestia podejścia kobiet do takich spraw.

Tak jak w moim temacie, który ja założyłem wcześniej i tam była dyskusja, że wiele kobiet oczekuje w obecnych czasach facetów z dużą ilością kasy, z dobrym samochodem i mieszkaniem i najlepiej z pozycją społeczną.
Bo nic innego kobiet, ale i w ogóle ludzi nie przyciąga tak, jak właśnie: pieniądze i korzyści materialne.
Nawet szczere uczucia, miłość prawdziwa już tak nie przyciągają, jak te rzeczy wymienione.

Jest to smutne, ale w takiej rzeczywistości teraz żyjemy.

Przywrócony_id:(5167)

Wysoki

Dejan

Przywrócony_id:(5167)

A z jakiej racji kobieta niezależna ma obniżać sobie standardy, które założyła?
Bo Ty się pojawiłeś, który według jej wyobrażeń nie ma nic do zaoferowania z rzeczy, które ona oczekuje by wejść w tzw luźną relacje?

Wysoki

Dlatego być może dobrym rozwiązaniem jest wiązanie się z osobami o podobnym statusie ekonomicznym. Smile

Dejan

MalinowaMamba, pieniadze nie są wszystkim w życiu, chociaż ludzie często mają takie myślenie, że są wszystkim, bo mają mają błędne myślenie.

Można mieć skromne pieniądze i można mieszkać skromnie, ale mając wartości i coś cenniejszego od pieniędzy.

To tylko kwestia podejścia do takich spraw.

Kwestia zrozumienia, empatii, szacunku.

A jeśli brak jest takich wartości, to nigdy się nie zbuduje z drugą osobą relacji opartych na wartościach.

No ale są ludzie, którym na tym wcale nie zależy.
Jeżeli ludzie sami innym nie okazują nic dobrego, żadnych wartości, to też mają gdzieś to, żeby inni okazywali wartości.

To tak działa w relacjach.