Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proszę o uśmiech kochani
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 610, 611, 612 ... 696, 697, 698  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 55 do 60 lat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Donata




Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dobre Miasto

PostWysłany: Pon 21:34, 01 Sie 2011    Temat postu:

Dobry Wieczór Grażyno i pozostałych Witam już zapewne w łóżkach.
No cóż życie moja kochana... tak to już jest że trzeba przygotować się na zmiany... przed Tobą nowe wyzwania ale jesteś już bardziej przygotowana na wszystko ...
Poradzisz sobie tak jak .. miliony porzuconych , oszukanych kobiet.
Zostaw ""męża"" ale postaraj się o zabezpieczenie materialne, zabierz mu co możesz i jeszcze więcej,
to brutalne co Ci powiem ale prawdziwe= to koniec małżeństwa= nawet jeżeli wróci to zawsze będzie między Wami ""to"" i żal... lepiej idź własną drogą , być może wygrasz na tym.
Nie dopuść do tego... jeżeli sobie nie radzisz poproś o pomoc psychologa,
staraj się o siebie, to jest ważne a taki byle jaki chłop niech idzie z kim chce, zostaw to.
Przestań wreście użalać się nad sobą jak pisze Klara12 i zacznij działać ,walcz o to co Ci się od niego należy.Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lato




Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: polska

PostWysłany: Pon 21:43, 01 Sie 2011    Temat postu:

Witam
Każde rozstanie pozostawia po sobie ślad, nie mówiąc już o ranie po niespełnionej lub przerwanej miłości. Tym trudniej Ci, jeśli zostałaś porzucona. Jeszcze gorzej się czujesz, jeśli on , znalazł sobie kogoś nowego. Czujesz się wtedy jak stary i brzydki mebel, pomimo, że masz dopiero 20,40 czy nawet 50 lat, jesteś w pełni sił życiowych, silna, i potrafisz dalej żyć,napewno potrafisz. Powiedz to sobie i uświadom: żyjesz i będziesz żyła dalej, bo od miłości się nie umiera.
Jeśli masz jej nadmiar, możesz obdarzać nią innych. Problem tylko w tym, że osoba porzucona czuje się niewartościowa i wydaje jej się że nie ma w niej miłości: tym samym nie może ona obdarowywać nią innych, lub przynajmniej tak się jej wydaje,przecie,ż piszesz że masz dziecko już dorosłe .Tymczasem, aby oderwać się od ogarniającego Cię smutku, musisz wyrwać się z takiej sytuacji, w jakiej teraz jesteś. Zrób coś ze sobą. Wiem, że nie nic nie ma teraz dla Ciebie sensu, jednak wróć do tych chwil sprzed związku, kiedy było Ci w miarę dobrze, i kiedy radziłaś sobie sama, kiedy miałaś przyjaciół, spotykałaś się ze znajomymi. Może to na początek dobre rozwiązanie, aby spotkać się z paroma osobami?
Kiedyś potrafiłaś być szczęśliwa, choć tęskniłaś za miłością. W niej spełniałaś się, i to ma być … koniec. Nie ma końca. Miłość nadal trwa, tylko osoba, na która ją przelałaś, była niewłaściwa, skoro Cię potrafiła porzucić. Nie zamartwiaj się. Jedyne, co możesz zrobić z byłą miłością, to porozmawiać o niej z kimś. Jeśli Ktoś Cię porzucił rzeczywiście z powodu, który Ty sama wytworzyłaś, zrobiłaś coś złego, to idź i przeproś. Może okaże się, że nie jest tak źle i że nie jest to koniec, ale kryzys. jeśli jednak związek z tą osobą jest już zakończony, to nie rozdrapuj starych ran. oczywiście, jeśli czujesz potrzebę rozmowy z tą osobą, porozmawiaj. Jednak, jeśli on Cię ranił celowo wcześniej, a Ty nie potrafiłaś nic zrobić – nie wracaj już do tego. Znajdź sobie jakiś cel, nawet mały, pozornie błahy. Ćwicz, biegaj, zacznij jeździć na rowerze, rolkach, łyżwach, robić makijaż, fryzurę, zacznij spotykać się na powrót z ludźmi, bo na pewno w czasie związku to zaniedbałaś. Powoli minie. Wydaje Ci się teraz, że to niemożliwe? Zobaczysz: tylko przetrwaj ten czas i przekonasz się, co będzie dalej, tuż za rogiem. Niczego się tam nie spodziewasz, bo życie się dla Ciebie skończyło? Nie ma tak łatwo: przed Tobą jeszcze wiele lat poznawania nowych ludzi, radości zabawy, czasami także smutku – życie nie jest kolorowe, nie łódź się, ale nie jest tez takie szare, w jakim teraz tkwisz.
Pozdrawiam i miłej nocy życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazyna




Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:15, 01 Sie 2011    Temat postu:

DO Klarak, ty smiesz mi zarzucac, ze ja obrazam BOGA? pewnie jestes sama beznadziejna dewotka. Bo jak można odczytac w taki sposób poezje skierowana do Stwórcy? Moze Ty jestes po prostu wstretna zazdrosnica, która nie umie rozmawiac z Bogiem ani poetycko, ani szczerze, ani wogóle? ?
Jestem spokojna , Bóg dobrze wie i ja to tez wiem, że to było od serca , dla ogromnego wspaniałego SERCA STWÓRCY. Ale czy ty jestes w stanie to zrozumiec?Bo na pewno mało w tobie wrazliwości , ale za to az kipisz od checi dania kopniaka ,nawet w internecie, pewna tego, że twój intelekt siega chmur!

Pozdrawiam wszystkie osoby mi dobrze życzace, doradzające , zyczliwe i miłe.


Zdziwiłes sie Boze, jak szurnełam w smietnik,mój serwis kawowy i wysokie szklanki,
Bo w nich morze kipiało i wirował piasek, bo w nich brzmiała muza ze slubnych okrasek.
Zadzwoniły w smietniku Mendelsona struny, wybrzmiały muzyki podłości i poniżeń,
Zdziwiłes sie Panie, że o piatej rano, wybiegłam to wytłuc i patrzyły sroki, zdziwione dzwonieniem..
Wykruszyły sie moje ostatnie złudenia. Do widzenia serwisie, brzmiało do widzenia.
Szkło zapamietało to co w domu było,
ale szkła juz nie ma wszystko sie zmieniło.
Patrzysz cicho Boze na ten festyn bzdurny,
Pobłogosław Panie, nie, nie bądź pochmurny!
TWOJE serce wierne , czułe i rozumne,
błogosławic bedzie moje zycie durne...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grazyna dnia Pon 23:22, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 22 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lato




Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: polska

PostWysłany: Wto 6:22, 02 Sie 2011    Temat postu:

Witam o świcie wraz ze słoneczkiem.
Miłego dnia pełnego uśmiechu i dobrych myśli w sercach wszystkim dziś życzę.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alwa.




Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:24, 02 Sie 2011    Temat postu:

Witaj Lato,czy to bezsenność czy wyższa konieczność czyli praca wyciąga Cię z łóżka skoro świt?Smile

Grażyno,podoba mi się Twój wiersz,skoro potrafisz,to jest to też dobra forma "wyżalenia się".Otrzymałaś tutaj wiele wsparcia kilka miesięcy temu i teraz,choćby powyższe wypowiedzi Donaty i Lata.Wierzba o ile pamiętam,"rzucała"wręcz paragrafami...Wielu z nas ma takie doświadczenia za sobą,dlatego Ci współczujemy i mówimy że to trudne,ale trzeba do przodu.Wiadomo,że łatwiej radzić,ale wszyscy mają jakieś problemy..Ludzie będą się od Ciebie odsuwać,jeśli będą widzieli,że tkwisz w maraźmie,ciągle słyszą to samo a ich rady trafiają w próżnię.

Dziś chyba będzie można się wylegiwać na trawce:)Życzę miłego dnia!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazyna




Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:02, 02 Sie 2011    Temat postu:

Więc dobrze , juz nie wspomne o "moim męzu" - ujetym w cudzysłów, bo poniekąd stale jest moim męzem. Stale wkleja jej obrazeczki na nk, ale z pozycji tchórza , bo utajnia nadawce, czyli zwykły tchórz. Gdyby mu na niej zalezało by nie bał sie podpisać imiennie tychze obrazeczków. . Czyli ja na jej miejscu była bym niezadowolona. Hihi..

Obiecuje, że nie wspomne nic a nic o "moim męzu"
Pracy nie znajde dopóki nie uporzadkuje wszystkiego w swoim wizernku. Ech skąd na to wziąc siły, kiedy stale pobolewa głowa.?
Wpadłam na pomysł. Napisałam do RUCHU, by ewentualnie zgodzili sie na moja prace w kiosku jako ajent, ale na 10 godzin tylko , z przerwą godzinna (wyjscie z psem, posiłek , wc ). Czy sie zgodza? OBY. 10 godzin z przerwa godzinna to chyba wyrobie bez jakiejkolwiek pomocy i wsparcia. Tylko co jak zachoruje? Zamkne interes?

Wiem, mogła bym się procesowac o alimenty na mnie, ale nie chce ogladac jego wstretnego ryła w sadzie. Nie chcę go ogladac , skoro sie wypiał na mnie i doskonale wie, że bardzo , bardzo ciezko to znosze. Jeszcze jemu i sprawczyni(jej) odbije sie to czkawką....
Koniec z narzekaniem, koniec z poezją, teraz jestem inna Grazyna, mam prosbe, wole używac swego drugiego imienia -Anna. jak nowe, to nowe. Anna to moje drugie czy nawet pierwsze z Chrztu Świetego W dokumentach jest podane 1 Grazyna,. wole byc od teraz Anna - moje lepsze mam nadzieję imie. Pozdrawiam. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grazyna dnia Wto 19:06, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wierzba




Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Wto 21:11, 02 Sie 2011    Temat postu:

Witam Wszystkich bardzo serdecznie i witam Ciebie Grażynko.
Lato , tak wcześnie wstajesz i komputer już na chodzie? choć ja wstaję o 5,30 ale nie mam czasu na włączenie kompa.

Grażynko-- ja byłam w takiej samej sytuacji, mąż zostawił mnie z córką bez środków do życia. Musisz złożyć pozew o rozwód i zaznaczyć że tylko i wyłącznie z jego winy. Oddzielnie musisz napisać wniosek o zapewnienie Ci środków finansowych na czas procesu rozwodowego. Nie pamiętam jak to się nazywa w języku sądowym.
Najlepiej poszukaj w internecie kodeksu rodzinnego i tam wszystko wyczytasz co Ci będzie potrzebne.
A po wyroku jak już będzie rozwód orzeczony z jego winy to składasz wniosek o alimenty do sądu rodzinnego.
Nie jesteś pierwsza ani ostatnia. Ja oprócz rozstania z mężem przeżywałam ciężką chorobę syna i jego śmierć i byłam kilka lat pod opieką poradni psychiatrycznej i łykałam psychotropy. Dzięki temu dzisiaj jestem w miarę normalna i znalazłam pracę i staram się cieszyć życiem pomimo tej traumy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wierzba




Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Wto 21:36, 02 Sie 2011    Temat postu:

Zapomniałam , Mańku ja idę na urlop dopiero w ostatnim tygodniu sierpnia. Poszła bym wcześniej ale 21 sierpnia w moim miasteczku jest odpust na cmentarzu i muszę być w domu bo wiesz że tam mam syna. Jest to przepiękne święto w tej społeczności , chyba w Polsce nigdzie czegoś takiego nie ma.
Teraz już życzę Wszystkim dobrej nocy bo wnuk i syn okupują komputer.
DOBRANOC.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazyna




Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:40, 02 Sie 2011    Temat postu:

Pozdrawiam CIĘ Wierzbo .


No i dobrej nocy wszystkim.
Ania
bo
od teraz uzywam mojego 2 imienia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Grazyna dnia Wto 21:45, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alwa.




Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:12, 03 Sie 2011    Temat postu:

Witam o poranku,no takim późniejszym:)
Chyba dziś będzie słonecznie,więc i humory lepsze,u mnie trawa jeszcze mokra,to pewnie sprawka mgłySmile ale może zdążymy się trochę wygrzać.
Kiedy piszę o pogodzie,to przypominam sobie Dąbka,który napominał,że pogodę to może sobie sprawdzić na tvpogoda.Czy ktoś wie,co u niego?
Pozdrawiam Wszystkich obecnych i nieobecnych i życzę miłego dnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alwa.




Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:52, 04 Sie 2011    Temat postu:

Smile no to jestem dobrym duszkiem życzącym dobrego słonecznego dnia!!

Jutro zaś u mnie przed kościołem o 11.30 zagra holenderska orkiestra,ciekawa jestem tego wydarzenia,bo to dla mnie przynajmniej takie niespotykane.
Zapraszam na koncert i na pokoncertową kawkęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grazyna




Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:59, 04 Sie 2011    Temat postu:

Tez pozdrawiam.
Ania ( nie, nie Grazyna)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya




Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Pią 13:36, 05 Sie 2011    Temat postu:

Serdecznie witam po długiej nieobecności:-). Miałam wielkie kłopoty:-(, ale już zaczynam dochodzić do siebie. Pozdrawiam:-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wierzba




Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pią 21:30, 05 Sie 2011    Temat postu:

Witam Was dziewczyny a zwłaszcza Ciebie Mayu, dlaczego tak tutaj jest pusto ? mnie tylko dwa dni nie było. Ala i Blatte na urlopach a reszta opala się? ale wieczorami słonka nie ma.
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maya




Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: MAZOWIECKIE

PostWysłany: Sob 11:04, 06 Sie 2011    Temat postu:

Witaj Wierzbo:-). Pusto, bo wakacje a jak wakacje to luz blues:-)). Zakochani nie mają czasu na neta. Pozdrawiam:-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 55 do 60 lat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 610, 611, 612 ... 696, 697, 698  Następny
Strona 611 z 698

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin