dla samotnych

blatte

Dziewczyny, wiem dlaczego jesteśmy pozostawione Smile

która z Was stosowała się po poniższych zasad? Smile

12 przykazań idealnej żony
Tylko przeczytanie tej listy może przynieśc szczęście! Co mąż chciałby
usłyszec od swojej żony...
1. Kochany, jeste pewien, ze wypiłeś już wystarczająco duzo?
2. Postanowiłam od dzisiaj chodzic po domu nago.
3. Wyskoczę pomalowac płot w ogródku.
4. Czy nie powinieneś teraz byc z kolegami w pubie?
5. Tak mnie podniecasz kiedy jesteś pijany!
6. Kochanie, ja wiem, że katar to straszna choroba... Może położysz
się do łóżka, a ja zrobię obiad, posprzątam, skoczę do sklepu po
piwo i zagrzeję je dla Ciebie - ten duży garnek nie będzie za mało?
Na pewno wystarczy?
7. Oczywiście kochanie, za rok tez będziemy mieli rocznicę slubu.
Idź obejrzec mecz z kolegami.
8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracowac?
Lepiej naucz się grac w pokera.
9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoja nową
minispódniczkę. Musisz to zobaczyc!
10.Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!
11.Kochany co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy
skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?
12.Zapisałam się na jogę aby spróbowa wszystkie pozycje z kamasutry.

blatte

Maniek, witaj w klubie leniuchów leniuchowatych Smile

Mam trochę czasu do doprowadzenia chałupki do stanu używalności (zjazd córki na święta) i to trzyma mnie w dobrym samopoczuciu Smile

Skrzat

Blatte ,wystarczy mały gest,podanie ręki ,spacer latem po plaży ,jesienią kubek gorącej herbaty z cytryną i ktoś kto powie Ci podczas spaceru ,mój drogi kocham Cię...Zadna tam kamasutra ....
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Miłej Nocy kochani

blatte

Skrzacie, do wszystkiego trzeba dorosnąc. Byc może mój były też teraz docenia inne walory Smile

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
Blatte rana chyba ciągle żywa,najlepiej nie zastanawiać się,co on …,mówi Tobie to weteranka:) panta rei
Najgorsze jest to,że oceniamy świat i ludzi przez pryzmat własnych doświadczeń,dlatego często tkwimy w pułapce a inni mają zupełnie odmienne zdanie,rozwiązanie, wytłumaczenie….warto korzystać z cudzego:)
Każdy popełnia błędy,ale podobno w życiu ważne jest to,jak i czy je próbujemy naprawić.Kiedy chcę coś „zostawić z tyłu” albo wiem, że coś robię wbrew tzw.opinii,to mam takie brzydkie powiedzenie,ale nie będę go cytować Smile

Gustawie,nie będę Cię przytulać,nie uchodzi:) ale ślę pozdrowienia.
Skrzacie,chyba jesteś z tych mężczyzn,co to wiedzą,w jaką strunę uderzyć.Na mnie akurat słowa nie za bardzo działają,bo mówić i obiecywać można gwiazdkę z nieba,ale ta ławeczka..owszem:)W Edynburgu do łez doprowadzały mnie takie ławeczki w parkach,na ulicach,które można wykupić z napisem(na tabliczce)przez siebie zredagowanym np.tutaj spędzali razem czas alwa i jakiś tam wymarzony:) a to się rozmarzyłam:)
Pozdrawiam serdecznie

wierzba

Witam Cię Alwo. No trochę się rozmarzyłaś, ale to dobrze tylko po takich marzeniach trochę ciężko się schodzi na ziemię Sad

U mnie i dzisiaj rano było minus trzy stopnie ale teraz jest piękna pogoda.
Ja dopiero dzisiaj sadziłam tulipany, wcześniej zapomniałam a później a to byłam zmęczona a to się nie chciało i tak jakoś zeszło.
Wszystkim ślę pozdrowienia i zyczę miłego dnia Laughing

blatte

Witam

Alwo, rana dawno zasklepiona. Tamten rozdział życia zamknięty.
Co do ławeczki to jeszcze nie jestem na tym etapie:) Póki nogi noszą chciałabym z bratnią duszą przemierzać szlaki.
Wierzbo, myślałam, że tulipany to się na wiosnę wsadza.
Miłego wieczoru

Marcin

Dobry Wieczór

Topola.

Witam

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Rany,chyba mieliście wczoraj zły dzień,
nie jestem cyborgiem,żeby ciągle do przodu,nie mówię też,że usadowię się już na tej ławeczce i to wszystko.Lubię motyw ławeczki,w Bydgoszczy brałam kawę na wynos i wypijałam ją w parku albo nad rzeką,tak samo w Toruniu,w Warszawie,Sopocie na molo.......latem kiedy jeździłam rowerem do Szczytna nad jeziorem.W komedii Notting Hill H.Grant i J.Roberts czytają sobie na takiej ławeczce i „przekomarzają się” a kiedy widzę starszą sympatyczną parę na ławeczce to mam nadzieję,że sobie miło rozmawiają a nie że jest to dwoje złośliwych stetryczałych zgredów Smile

Pogoda w miarę,więc życzę satysfakcjonującego dnia:)

blatte

Witam:)
Marcinie ogrodnik z Ciebie widać świetny Smile

Topolo, piękne sny miewasz, koń,morze,wiatr we włosach - super. Jeśli mi się co ś śni to to, że jestem na leśnej polanie bądź na łące. Zachwycam się zapachem i widokiem-koniec,kropka. Chyba kiepsko ze mną bo nie wyglądam na tej łące żadnego wilka ani innego zwierza Smile

Alwa, też nie jestem cyborgiem, ale co ja zrobię, że kocham chodzić? Aczkolwiek z miłym partnerem chętnie przysiadłabym na ławeczce. Nawet postarałabym się nie być zgryźliwą jędzą Smile

Miłego dnia

wierzba

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Witam Was bardzo serdecznie.
To jest park który jest moim sąsiadem przez płot a zdjęcia były robione zimą 2009 r, a w tle jest zniszczony pałac Hrabiego Przewłockiego.

Skrzat

Witam bardzo ciepło wszystkie panie,dziewczyny i kobietki na stronie.
Wydaje mi się ,że pojawiłem się jako pierwszy z męskiego grona.
Wierzbo,piękne zdjęcie ,chociaż troszeczke powiedział bym przeterminowane Laughing

,park w zimowej szacie imponujący,ale zapewne jeszcze nie tęsknimi za takimi widokami.
Alwo,nie trzeba być cyborgiem ,aby korzystać jeszcze z uroków jesieni i cieszyć się każdą chwilą póki co...a tych dwoje to napewno nie zgoszkniali starzy tetrycy ,lecz dwoje ludzi kochających się i przeżywszy ze sobą dobrze po 55lat ,więc są to ludzie starzy można by rzec lecz zarazem młodzi duchem.
Topolko,zazdroszczę Ci tak pięknych snów i posyłam w zamian widok morza ,lecz konik gdzieś dalej pogalopował sam Laughing

Pozdrawiam...
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

wierzba

Witam Blatte i witam Ciebie Skrzaciku.
Masz rację ze za zimą nie tęsknimy ale innego nie miałam a nie mam kiedy chodzić z aparatem fotograficznym i łapać uroki jesieni ale może coś znajdę w swoim albumie tylko innym razem.
Ja właśnie się zdrzemnęłam ale nic mi się nie śniło, ani koniki ani morze.

Skrzaciku przepiękne Twoje zdjęcie, patrząc na nie można pomarzyć i powspominać choćby ostatni pobyt nad morzem.
Pozdrawiam