dla samotnych

Czesława

Vego to Ty? - Cieszę się.
Wydaje mi się, że musisz wejść w swój profil i na nowo wszystko ustawić. Chyba nikt tego, poza Tobą nie zrobił?
Powodzenia Cz

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Tak o ja ....Coś kombinowali u nas z internetem i zrobili nam bałagan ..
Ale już sobie poradziłam . Strasznie mi było smutno bez was bo nawet
jako Gość miałam kłopoty z odwiedzinami .. I teraz juz fajnie jest ..
U mnie jak narazi e wszystko dobrze synowa wróciła do domu ze szpitala z czego się ogromnie cieszę .. Mąż też czuje się nienajgorzej i
terz tylko czekam na wiosnę ... Pozdrawiam i szczęśliwego
tygodnia z ładną pogodą i dobrym humorem.. Very Happy

frezja

Wego idę krok po kroku za Tobą. U mnie były dzieci z Berlina, synowi załatwiłam zaświadczenia na rodzinne dla dzieci i przyjechali odebrać. Wpadli tylko na trochę, przyjechali rano i po kawie już pojechali. Jutro od rana muszą iść do pracy, choć na trochę ale było miło.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Kochana Frezjo .. Jest między nami dużo podobieństw .. Będę je spisywała ...
Najbardziej podobni są nasi mężowie - ha ha ... Buźka !

frezja

Oj chyba tak, ale ja już jestem nim zmęczona. Próbuję chwilami go nie słuchać, ale się nie daje. Uśmialiśmy się dzisiaj z dziećmi, była dyskusja na temat tych moich wirusów i syn mówi że też miał kłopoty, ale już sobie poradził. Mój cudowny mąż oświadczył nam: czy nie można przed komputerem ustawić jakiś filter żeby te wirusy nie wchodziły. Cudowna informacja no nie. To tak jest jak ktoś się nie zna. Gdyby choć trochę uważnie posłuchał co my mówimy to by wiedział którędy te wirusy wchodzą.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

O rety ! Jeszcze jedno podobieństwo .. Ja dzisiaj wyjątkowo mam go dość ..
Nawet pisać mi sie nie chce - muszę przeczekać bo mu zrobię krzywdę ....

frezja

Najwięcej mnie denerwuje jak nas z córką podsłuchuje. Nie wszystko możemy mu powiedzieć. Nazywamy go w domu śledczym, jak wnuk wróci do domu z podwórka to nie mama sprawdza w jakim stanie wrócił tylko dziadek. Nie pamięta jak sam był dzieckiem w jakim stanie wracał do domu, ale twierdzi, że on się nie brudził, kałuże omijał z daleka. Ja w to nie wierzę, bo wiem co dzieci potrafią, mój syn też wracał nie raz w opłakanym stanie. Nie robiłam z tego powodu żadnych problemów. Zresztą ja sama jak byłam dzieckiem też nie byłam aniołkiem, Pamiętam w zimie koło szkoły była górka, wiadomo z sankami do szkoły się nie chodziło, a z górki trzeba zjechać i to nie raz, wiadomo na czy się zjeżdżało, nie na tyłku bo by spodnie były mokre. Fajnie się zjeżdżało na tornistrze, a że książki i zeszyty się zalały, no to trzeba było przepisywać i było fajnie. Nikt mnie nie wyzywał tylko mama się śmiała z tego przepisywania i mówiła chyba macie nauczkę, tak /ale do następnego razu/. Jak widzisz był ze mnie urwis nie żałuję tego przynajmniej mam co wspominać i się tego nie wstydzę i nie mówię jaka to ja byłam porządna......... Laughing

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Żaden akt dobroci , nawet najmniejszy - nigdy nie idzie na marne ....
Może złamię męża dobrocią ? Tylko nie wiem czy dam radę na dłuższa metę ..
Pozdrawiam . A gdzie nasza Czesława ?

Czesława

Dobry wieczor kochane - widzę, że i ten wątek stracił swoje pierwotne przeznaczenie. (wystarczy kliknąć, to nic nie kosztuje)
No cóż, nikogo do niczego nie można zmusić. Myślałam, że miałam dobry pomysł?! Cz Crying or Very sad

frezja

Czesiu miałaś dobry pomysł, solidarnie klikamy i pomagamy. Czasami ponarzekamy, to przynosi ulgę. Takie jest życie zawsze pod górkę.................

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Czesiu dobrze że jesteś .. My najpierw klikamy no a potem trzeba coś dodać ..
Żeby zachęcic do zaglądania tutaj ...To naprawdę dobry pomysł ..
Może tu znajdziemy inną formę pomocy dla innych ?

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Wczoraj nie klikałam bo mi komputer trochę nawala ale zawsze pamiętam
a że potem cos dodajemy to chyba jest miłe ...
Pozdrawiam wszystkich i mobilizuję do pomocy innym ... Exclamation

Czesława

Pamiętam, klikam.

Kliknij na kwiatek (żonkila):
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknij w brzuszek pajacyka, żeby nakarmić głodne dzieci.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknj w serduszko, by dofinansować polskie sztuczne serce.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknij w serduszko.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknij i buduj dzieciom dom:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknij na chlebek:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cz

frezja

Poklikałam, ale nie mogłam klikać na kwiatki. Mam kłopot z wejściem, czy wam to się też zdarza, bo mnie dość często mam kłopoty z kwiatkami.

Czesława

Frezjo - od czasu do czasu tak się zdarza, chyba coś na portalu się dzieje? nie wiem od czego to zależy, mówi się trudno. Nie dziś to jutro ... Cz