dla samotnych

inka · Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

ciezko sluchac marudzenia to powala tak to mozna z babami wkolejce w sklepie miesnym! Laughing

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Niestety . większość kobiet tak ma ...
Kuchnia , dzieci , kościół taki model w tym przedziale wiekowym istnieje .
Najpierw tak roszina wymaga , my nie zawsze możemy ustawić prawa
i obowiązki a potem to już się nie chce ... A przecież na emeryturze możemy mieć więcej wolności = niech sobie radzą sami - wszyscy są dorośli . Masz rację
Inko , że szkoda czasu na marudzenie i plotki . trzeba wykorzystać czas
bo nie wiadomo ile go nam zostało .. Pozdrawiam ..

Dana

Witajcie , oczywiscie ze nie bedziemy nudzic sie wzajemnie plotkami i o sprzataniu w kolko mieszkan, czy tym podobnymi tematami . Brakuje mi kontaktow z ludzmi pozytywnie i zyczliwie nastawionymi do drugich..odezwijcie sie:)

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Jeszcze się nie obudziłam na wiosnę .. Rozleniwiła mnie dzisiejsza pogoda .
Kocham ludzi , jestem tolerancyjna , staram sie zrozumiec każdego .
Muszę sie pochwalić że znajduję wspolny język z młodzieżą , nie zawsze łatwą , ..
Mam dobry kontakt z synami / 41 i 29 lat / i z synowymi , które są dla mnie jak córki .
Lubię czytać prawie wszystko , no może romanse nie za bardzo , lubię filmy /prawie
wszystkie - oprócz westernów / . Lubię wszystkie nowinki techniczne
i nowe przepisy kulinarne - dziwne przepisy - .Pozdrawiam ..

Dana

Witaj:) Wega ! Podobnie jak Ty mam w sobie duzo tolerancji i dobrej woli, ciesze sie drobiazgami . Dokucza mi jednak samotność ,bo tak sie ułożyło moje życie, ze przeniosłam sie na wieś gdzie od 4 lat mieszkam .Mam tez wiele zainteresowań , a przyrodę bardzo kocham . cieszą mnie tutejsze poranki no i najbardziej zresztą jak wszystkich wiosna . Podobnie jak Ciebie interesują mnie nowinki techn. Sama opanowałam od podstaw komputer a teraz już jestem w tej materii na niezłym poziomie:) Ciesze sie ,ze mogę w pełni korzystać z dostępu do wiedzy jaki zapewnia mi ten sprzęt .

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Ja mieszkam w Warszawie . Lubię wieś ale raczej na krótko . To nie znaczy że nie kocham przyrody ale wydaje mi się że w dużej mierze jest to kwestia wychowania
i życia . Nie mam nawet rodziny na wsi . Czasami myślę jednak że byłoby
cudownie mieszkać w leśniczówce / bardziej kocham las niż taką typową wies /
ale teraz ci zazdroszczę , musi być pięknie . W mieście też to widać bo mieszkam
na osiedlu oddalonym od centrum , blisko jest Kampinos ...
W lesie najbardziej lubię jesień ...

Dana

Wiesz ja tez nie mam krewnych na wsi , dlatego tak bardzo jestem tu samotna .Natomiast Warszawy nie lubię - meczy mnie to miasto .Maz pracuje w Warszawie już kilkanascie lat i odwiedza mnie tu co tydzień.Zapowiada Mu sie emeryturka niebawem , i zobaczymy co sie będzie "działo " kiedy dojedzie do mnie na stale:)
Powiedz mi jak odpowiadać, zeby to była "szybka" odpowiedz z pominięciem wygenerowanego kodu?

frezja

Po przeczytaniu ostatniej wiadomości na tej stronie zejdź na dół znajdziesz szybką odpowiedź

Dana

dziekuje , nie wiem dlaczego nie zawsze jest taka mozliwosc ?Chyba dlatego ze jestem tu nowa:)

frezja

Piszesz że nie lubisz Warszawy, ja też mieszkam w dużym mieście w Poznaniu. Lubię wyjechać do lasu czy na wieś ale na krótko bo z kolei mnie to męczy nie lubię ciszy cieszę jak wracam do domu. Jest to kwestia przyzwyczajenia. Od zawsze mieszkam w Poznaniu. Moje osiedle znajduje się prawie na końcu miasta mieszkam na 7 piętrze i mam ładny widok: z jednej strony widzę prawie cały Poznań a z drugiej strony mam widok na zieleń. Zawsze się coś dzieje, przystanek tramwajowy mam blisko wsiadam i jadę przed siebie, mogłabym jechać samochodem ale to żadna frajda. Pozdrawiam.....

frezja

Widzę że też nie śpisz. Ja też miałam z tym trochę kłopotów ale się zalogowałam i do tego doszłam że muszę się zalogować i już jest. Tak to bywa jak się jest samoukiem. Ja też nie jestem tu długo. pozdrawiam

Dana

Witaj:) miałam ciężka noc, czasem tak bywa ,ze nie można zasnąć. Udało mi sie to po 3 . Mieszkasz w Poznaniu -pięknym mieście , znanym mi z dzieciństwa, bo tam na Wildzie mieszkali moi Dziadkowie Dawno nie byłam na ich grobie Sad

. Studiowałam także w Poznaniu na AWF ie -wydz Turystyka i Rekreacja - niestety nie skończyłam Sad

.Wiesz ta chęć życia z przyroda spowodowana jest u mnie chyba tym ze urodziłam sie i mieszkałam ponad 50 lat w Chorzowie - bardzo brzydkim niestety mieście .Marzyłam o wyjeździe stamtąd, a teraz kiedy już mieszkam tu kilka lat sama/praktycznie/miewam kryzysy..

frezja

Ja na ogół kładę się spać dopiero koło północy. Mimo że jestem emerytką to jeszcze dorabiam. Czasami mam dużo pracy i prawie cały dzień pracuję i potem wieczorem siadam do komputera a to wciąga nawet nie wiem kiedy zrobi się północ. Piszesz że twoi dziadkowie mieszkali na Wildzie ja urodziłam się i mieszkałam na Dębcu to jest koło Wildy a teraz mieszkam na Ratajach nie daleko mam nad jezioro Malta. Jak wyszłam za mąż wyjechałam na Śląsk i mieszkałam 2 lata w Tychach. Ładne miasto nowe zdala od kopalń ale mnie ciągnęło zpowrotem do Poznania. Może dlatego że tam byłam sama to znaczy z mężem a moja rodzina w Poznaniu no i wróciliśmy. Pozdrawiam....

Małamyszka

Pozdrawiam poznanianke - mieszkam ok 50 km od Poznania, ale w stolicy Wielkopolskie jestem często Very Happy

JA I TY · Gość

Jezeli masz taką potrzebe dania komuś radości i być zadowolonym ,poprzez dania datku nawet skromnego i poprawi Ci samopoczucie przeslij na konto PW 97 1140 2004 0000 3502 1364 9408 nawet drobniutka sume a ten ktos bendzie trzymal za Ciebie kciuki i wierzył w twoją pomyslnosc.BÓG ZAPŁAC.
DLA OSÓB O WIELKIM SERCU.