Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze blogi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 146, 147, 148 ... 285, 286, 287  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Nie 20:46, 11 Lis 2012    Temat postu:

Witajcie - dziewczyny ... Dobrego tygodnia dla was
a najbardziej dla Frezji - wszystkiego dobrego .... nie martw się
wszystko bedzie dobrze - trzymamy kciuki i dużo zdrowia .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frezja




Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Nie 21:45, 11 Lis 2012    Temat postu:

Witajcie dziewczyny - tak Wego to już jutro idę do szpitala. Kiedy operacja nie wiem.
Prawdopodobnie znikam na dwa tygodnie. Jak wrócę to się do was odezwię.
Pozdrawiam was wszystkie i do usłyszenia a raczej do napisania ....................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Śro 22:37, 14 Lis 2012    Temat postu:

Mam nadzieję że u Frezji wszystko będzie dobrze .. chociaż swoją przyszłość wodzę bardzo czarno .. Z wiekiem coraz więcej bolących problemów ...
Choroby , kłopoty i żadnych marzeń ...Żyję już chyba nie z dnia na dzień ale
z godziny na godzinę ......
Może ktoś się odezwie ... pozdrawiam ......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Sob 21:53, 17 Lis 2012    Temat postu:

pozdrawiam i wciąż jestem - ale sama .....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Wto 20:01, 20 Lis 2012    Temat postu:

Witam , mam nadzieję że u Frezji wszystko dobrze, Wego pozdrawiam nie smuć się oby do wiosny.Słabe pocieszenie wiem ale samo zycie nikomu chyba nie jest lekko, najwazniejsze to zdrowko, mocno Was przytulam. http://www.youtube.com/watch?v=GAM-8WqRfnA&feature=g-upl

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez helena62 dnia Wto 20:02, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Czw 22:14, 22 Lis 2012    Temat postu:

Witam .... chyba niedługo wróci Frezja - mam nadzieję i że wszystko u niej w porządku ...
Dużo ostatnio wspominam ...
Przeczytałam moje i wasze wpisy z 2008 roku ....
Chyba po 50 -ce to już nic dobrego człowieka nie spotyka .. w 2008
miałam jeszcze trochę radosci , trochę nadziei , umiałam się cieszyć ...
trochę ale jednak .....
Teraz nic dobrego mnie nie spotkało - starszy syn się rozwiódł , z wnuczką nie
mam kontaktu - wyjechała do matki , mąż przykuty do łóżka a ja do niego ....
Zdrowie gorsze , sił coraz mniej i jak tu się cieszyć i jak mieć nadzieję na
coś dobrego ?
Do 50 można mieć nadzieję na lepsze a potem już nie ma nic .......
Mimo wszystko pozdrawiam bożyc trzeba - nie ma wyjścia ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Pią 19:49, 23 Lis 2012    Temat postu:

Witaj Wego...jak mi ktos kiedys powiedział , rodzimy sie bez gwarancji że nasze życie będzie super. Często też analizuje swoje życie...nie bylo za piękne, nie bylo za łatwe...Nadzieja? mam ją jeszcze...czuje się potrzebna ...jestem, ciesze sie kazdym dniem że daję sobie z zyciem rady...doły ? mam zresztą majai młodzi...listopad sie kończy będzie lepiej! Ciekawe co u Frezji?myśle ze nie długo będzie z nami, pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 0:50, 24 Lis 2012    Temat postu:

Chcialambym z kims pogadac, zle mi idzie w zyciu? Nierozumiem dlaczego co robie zle, dlaczego innym sie uklada mi nie? Czy Bog mnie kaze, czy jestem zlym czlowiekiem? Nie moge znalezc swojego miejsca? Czuje sie taka slaba, ze nie dam rady wiecej w swoim krotkim zyciu zniesc nie powodzen? Nigdy nic samo do mnie nie przyszlo ani praca ani milosc, o wszystko sie musialam starac a i tak nie wyszlo? jest tam ktos?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 1:13, 24 Lis 2012    Temat postu:

NIKOGO NIEMA, NIE MAM Z KIM POGADAC, A NIBY W NECIE ZAWSZE MOZNA Z KIMS POGADAC, WSZEDZIE SA JAKIES OPLATY, JAKIES NIKI LONGINY, NIE MAM DO TEGO GLOWY. CHCIALAMBYM POPROSTU Z KIMS POGADAC. TAK MI ZLE, NIE WIEM CZY SOBIE ZASLUZYLAM NA TAKI LOS. NIC DOBREGO MNIE NIGDY NIE SPOTKALO I PEWNIE NIGDY NIE SPOTKA. ZAWSZE BEDZIE JUZ ZLE. ROZWODZE SIE Z MEZEM MAM TROJKE MALUTKICH DZIECI, NIE MAM DOMU, MIESZKANIA ANI PRACY ANI PIENIEDZY, NIE MAM NIC.........MAZ MNIE WYRZUCIL BO CHCE INNA I MA INNA. BYLAM LICHA. JESTEM. MYSLALAM ZE MNIE KOCHA ZE DLA DZIECI MOZE BEDZIEMY RAZEM. ALE NIE TO KONIEC. DOSTANE JAKIES GROSZOWE ALIMENTY ALBO WCALE, W SADZIE TEZ PRZEGRAM NIE MAM PIENIEDZY NA PRAWNIKA, PEWNIE MU UWIERZA ZE TO MOJA WINA ZE BEZNADZIEJNA JESTEM. NIGDY SIE Z NIKOGO NIE NASMIEWALAM,W ZYCIU NIE OPLACA SIE BYC TYM DOBRYM LEPIEJ BYC HAMEM JAK MOJ MAZ,MU LEPIEJ IDZIE W ZYCIU
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Sob 7:43, 24 Lis 2012    Temat postu:

Witaj gosciu, rozumię Cię w życiu nie mialam lekko i nie raz sie obwinialam. Wnioskuję że jestes osoba młodą, są domy opieki dla samotnych matek.Prawnicy są przyznawani z urzędu tu chodzi o dzieci ,musisz o nie walczyć! moze w tej chwili pomogłaby POLICJA?spytaj tam bo dzis jest sobota. Walcz dziewczyno o dzieci i o siebie,, powodzenia,odezwij sie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 9:31, 24 Lis 2012    Temat postu:

DOWIADYWALAM SIE O PRAWNIKOW Z URZEDU, TO SA PRZYZNAWANI TYLKO WTEDY JESLI SAM SAD UZNA ZE JEST TAKA POTRZEBA, A W MOIM PRZYPADKU TO NIE MA, BO SPRAWA JEST PROSTA. MOZE ON POWINIEN WZIAC DZIECI BO JA GDZIE JE WEZME A DO PRACY Z NIMI NIE POJDE,NA PRZEDZSZKOLE, NIANIE TEZ MNIE NIE STAC,A ZEBY MIEC PIENIADZE MUSZE ISC DO PRACY, A ZEBY ISC DO PRACY TO MUSZE DZIECI GDZIES DAC POD OPIEKE. A PRAWO JEST TAKIE DZIWNE CHRONI MEZA BO ON JEST WLASCICIELEM JA NIE MAM NIC, NIE MUSI MI ZAPEWNIC LOKALU MAM SOBIE RADZIC SAMA NIE WIEM PO CO ON SIE WOGOLE ZE MNA ZENIL,JAK JA TERAZ NIE MAM GDZIE LEGALNIE Z DZIECMI MIESZKAC. MAM ZMARNOWANE ZYCIE, JESTEM MLODA ALE ZYC MI SIE NIECHCE. JESTEM TYM ZMECZONA CHCIALAMBYM ZASNAC I JUZ TYM SIE NIE MARTWIC.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Sob 17:56, 24 Lis 2012    Temat postu:

Masz rację sąd wydaje postanowienia o miejscu pobytu dzieci, nie możesz się zala. mać, masz dzieci, napewno jest wyjscie nie może Cie mąż wyrzucić z dziećmi na ulicę. Nie myśl o "zaśnięciu" a dzieci?pomyśl o nich , nie poddawaj się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Sob 23:26, 24 Lis 2012    Temat postu:

Trudno mi nawet odpowiedzieć - wstydzę się że piszę o swoich problemach
a ludzie są ogromnie nieszczęśliwi .... Jestes młoda i dasz sobie radę ...
nie wolno nic nie robić .. Fakt że ja miałam jedno dziecko jak wyrzuciłam męża
pijaka ale też miałam ciężko .. Dla dzieci się wszystko zrobi ....
Nalęzy polegac tylko na sobie - nie można tak się uzależnić od męża .....
Nawet jak teraz on dostanie dzieci to zawsze możesz je odzyskac jak staniesz na nogi ... Czy mas rodzinę która by ci pomogła ? Napisz ......
Pozdrawiam Helenkę ... może Frezja już wróciła ze szpitala albo niebawem wróci .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:23, 25 Lis 2012    Temat postu:

Dziekuje ze ktos mi odpowiedzial. Chcialam z kims pogadac o swoim nie udanym zyciu i swych nie udanych wyborach. Mam rodzine, obecnie przebywam u mamy ale na stale nie moge u niej zostac bo to nie jest jej dom. Moge tu byc na chwile a potem mam isc na wynajem. Boje sie ze sobie nie poradze, boje sie przyszlosci, ze nie bede miec wystarczajaco pieniedzy na zycie. Maz bedzie mi pewnie grosze placic a ja gdzies pewnie 1500 zarobie, czy to wystarczy na oplaty i jedzenie. Boje sie ze bede z dziecmi biedowac nie zapewnie im dobrej przyszlosci. Chcialambym zeby maz byl inny ze kochal mnie i dzieci, ale on na pewno mnie nie kocha, skoro tak mnie traktuje. Czasami chce do niego zadzwonic powiedziec mu ze chce z nim byc, ze go mimo wszystko kocham. Ale jestem glupia, nie szanuje sie jesli tak mysle, po co mam zebrac o jego milosc. Powienien sam zabiegac o swoja rodzine ale ma nas gdzies, mysli tylko o sobie, mowi ze odkad mnie z dziecmi nie ma to mu lepiej w zyciu idzie a ta druga bedzie lepiej traktowac niz mnie. Jest mi tak przykro, wogole jak widze szczesliwe rodziny na miescie to chce mi sie plakac ze nie mam meza, ze mnie nie kocha, nie szanuje i nie dba. W tej chwili czuje sie jakbym byla na dnie, w ciemnosciach, jakbym miala depresje, probuje sie trzymac i udawac ze jestem szczesliwa ale mi nie wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 15:38, 25 Lis 2012    Temat postu:

Do sadu tez nie mam ochoty pozwu skladac, niech on sklada z reszta ja nawet nie mam tylu pieniedzy na rozwod. Nie mam checi tam isc i na niego patrzec jaki on dumny i zadowolony z siebie bedzie. Cieszy go ze ja bede miec zle, ze nie mam gdzie mieszkac, i bede biedowac. W domu maz nigdy dobrze mnie nie traktowal, chociaz czasami i byly dobre chwile, ale tych zlych bylo wiecej. Zawsze mi dawal do zrozumienia ze to jest jego dom i jak mi sie nie podoba to mam wy...c. Ja nie wiem chcialam tylko zeby on byl normalny i mnie kochal, czy ja tak wiele chcialam. A on tylko pieniadze i pieniadze i jakies ciagle pretensje do mnie o byle co. Jak opuszczal jego dom to nie myslalam co bedzie dalej czulam wiecej w sobie sily a teraz jakos mi ciezej, bardziej czuje sie zalamana.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 146, 147, 148 ... 285, 286, 287  Następny
Strona 147 z 287

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin