Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasze blogi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 285, 286, 287  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Pon 6:28, 29 Cze 2009    Temat postu:

Witam, dzis sie wyspalam i jestem mimo to jakas polamana moze to po wczorajszej jezdze rowerem? a moze wplyw tej zadymionej pogody? Ale co maja powiedzieciec ci wszyscy podtopieni , to dopiero tragedia....stracic wszystko. No i pogadalam ide sobie do zwyklych codziennych zajec.Bede teraz miala mniej czasu bo w pracy od 1go lipca zastepuje kolezanke no ale w sierpniu ja bede miala urlop!Moze pojede na tydzien do rodzinki, wyskocze na dzien , dwa nad morze.....rozmarzylam bo czy bedzie pogoda?[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pon 22:23, 29 Cze 2009    Temat postu:

Helenko - sierpień ma być piękny .... Tylko nie pracuj za dużo ..
W Warszawie znowu była wieczorem wielka burza ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Śro 16:53, 01 Lip 2009    Temat postu:

Witam upal sie daje we znaki nam wszystkim, jak wracam do domu to wszystko mi sie klei, no ale po to jest lato. Najgorzej jest w busie i jeszcze korki takze prawie w jedna strone 1, 5 godziny ale spokojnie dam rade a tak na marginesie to pewnie lepiej zima bo w busie mozna sie rozebrac ale mam to co chcialam, pracuje.No juz mi lzej wypowiedzialam sie bo kot tego nie chcial sluchac, uciekl na balkon polozyl sie na rozgrzany cement na balkonie w cieniu.....a ja posiedze tu troche, ogarne troche dom i moze wieczorkiem troche pojezdze na rowerku, pozdrawiam[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Śro 21:50, 01 Lip 2009    Temat postu:

Poprzednia noc w Warszawie była ciężka = burza ogromna wróciła i trwała chyba do 3
a potem około 6 zaczęła się następna . Lubię burze ale nie migę wtedy spć ...
Poza tym dowiedzialam sie że moja wnusia wylądowała w szpitalu - jeszcze
dokładnie nie wiem dlaczego .... I jeszcze w tym samym czasie synowa / która chyba nie bedzie moją synową / też wylądowała w szpitali i to poza Warszawą - tam chyba
kogos ma .. WWiną za to że wnusia jest w szpitalu obarcza syna a sama wcale sie córka nie interesuje ... Boli mnie to bardzo ... Szkoda mi wnusi najbardziej i nic
NIE MOGĘ ZROBIC ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Czw 17:27, 02 Lip 2009    Temat postu:

Witaj, masz racje szkoda wnusi i szkoda ze czasami ludzie nie potrafia docenic tego co maja.Cierpia potem dzieci i my wszyscy lacznie z rodzicami no coz ale serce boli a zycie inaczej. Jak radzicie sobie z upalami? ja chwilami mysle ze sie roztopie, najgorzej jest stac w korku w busie, no ale coz musze to jakos zniesc aby do sierpnia, pozniej [link widoczny dla zalogowanych][/URL]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Czw 21:14, 02 Lip 2009    Temat postu:

Staram się nie wychodzić z domu / moge to robić / gdy jest bardzo gorąco ..
W domu wentylator i dużo picia ... Burza w Warszawie była o 5 rano -super....
Ale dalej jest gorąco ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frezja




Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Czw 22:01, 02 Lip 2009    Temat postu:

U nas w Poznaniu tez w dzień jest gorąco, a wieczorem burza i pada deszcz. Helenko pytasz jak radzimy sobie z urlopami, otóż ja od kilku lat nie mam urlopu. Choć mam ten komfort, że pracuję na własny rachunek nie muszę wychodzić z domu jak nie potrzebuję chyba, że zadzwoni jakiś klient z pilnym zamówieniem. Pora letnia to dla mnie ogrom pracy, choć jestem zawsze przygotowana i mam przygotowany zapas towaru to i tak brakuje.
Wego - mogę cię jedynie pocieszyć za Twoją sytuację, napisz co z wnusią jak się czuje.Jak jest Ci ciężko to pisz na forum, wyrzuć z siebie żal, a napewno będzie Ci lżej.Podziwiam Twoją synową, że porzuciła swoje dziecko, na ogół ojcowie są nie odpowiedzialni, a matki biorą na barki wszystkie rozterki i kłopoty. No cóż - trzymaj się i pisz jak jak jest Ci ciężko.

POZDRAWIAM............


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Pią 18:54, 03 Lip 2009    Temat postu:

Jak wnusia Wego? mam nadzieje ze wszystko dobrze. Co do urlopow to i ja frezjo mimo ze nie pracowalam na swoim , pracowalam przez 10 lat bez urlopu a na koniec jeszcze dostalam "kopa" bo bylam zbedna szwagier nie mial pracy/ szwagier szefowej/ i "sluz tu panu wiernie...." ale tak teraz tez czasami bywa. Upaly, coz sa i daja sie e znaki chyba kazdemu, najlepiej byloby nad oda , najchetniej nad morzem ale moge tylko jak narazie pomarzyc.....chetnie pochodzilabym na bosaki brzegiem morza i daleko........pozdrawiam[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pią 22:42, 03 Lip 2009    Temat postu:

Dzisiaj w Warszawie było lepiej bo nie było w nocy burzy i powietrze było suche ..
Nie było wilgotno - było bardzo ciepło ale czułam się dobrze bo nie było duszno ...
Wnusia wyszła ze szpitala - nie jest dobrze . Połknęła tabletki matki - dobrze że nie
bardzo szkodliwe bo to na astmę .. Widocznie chciała zwrócić na siebie uwagę matki
no i ma zalecenie zgłosić się do psychologa .. Bardzo ona to wszystko przeżywa ..
Martwię się ale syn dobrze sie nią zajmie ... Musimy wszyscy jej pomóc ...
Ciężko mi i jakbym dorwała synowe to bym jej dołożyła chyba za wnusię ....
Może się nie zgadzać z mężem ale ma dziecko i nie można jej tak zostawiać
i wyfruwać sobie nie wiadomo gdzie ...Od razu mi lżej - już was nie męczę ..miłego
odpoczynku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frezja




Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią 23:27, 03 Lip 2009    Temat postu:

Nie męczysz nas. Zawsze jest lepiej z siebie wszystko wyrzucić. Dobrze, że z wnusią już lepiej, a psycholog napewno jej pomorze. Na roztaniach rodziców najwięcej cierpią dzieci. Moi rodzice się nie zgadzali, często były w domu kłótnie rozeszli się dopiero jak myśmy się wszyscy usamodzielnili. Nie wiem co gorsze jak rodzice się kłócą czasem dochodzi do rękoczynów, czy lepiej się rozejść. Mając obraz mojego dzieciństwa nie dopuszczałam do kłótni, czasami się nie dało, nauczyłam się ustępować, dzisiaj tego żałuję. No ale miałam się o byle co kłócić, teraz mój pan jest moim władcą a ja jego niewolnicą. Na starość zaczęłam się buntować, córka mówi, że to już za późno, zobaczymy.

Rozpisałam się ale już dosyć POZDRAWIAM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Sob 10:15, 04 Lip 2009    Temat postu:

Ciesze sie bardzo ze z wnusia lepiej, masz racje szkoda tylko w tym wszystkim dzieci bo one najbardziej cierpia. Wiem to dla dzieci? moze........ meczylam sie z "TATUSIEM' a on, pil, bil i co dzieci tez cierpialy i tak bylo az 16 lat! Wkoncu powiedzialam dosc ale problemy z dziecmi mialam...coz rosly w tym , przyzwyczajaly sie, dzis jest dobrze ale gdzies tam ta przeszlosc wisi nad nami. Rozpisalam sie bo tak jakos przypomnialo mi sie to wszystko, choc dawno minelo /27 lat temu.Dobrze ze teraz sa psycholodzy, napewno wnuczce pomoga. Ja tez sie rozpisalam ale czasami t[link widoczny dla zalogowanych]
rzeba, pa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez helena62 dnia Sob 10:17, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Sob 22:03, 04 Lip 2009    Temat postu:

Frezjo nie wolno ci się poddać - teraz nie jest za późno . Własnie teraz bez szkody dla
dzieci możesz się buntować ... Ja jestem troche w innej sytuacji bo mąż jest chory
to i sumienie mi nie pozwala ale w miarę możliwości nie czyniąc krzywdy daje
mu odczuć że nie on jest pępkiem mojego życia i to co robie robię aby mieć czyste
sumienie a nie bo on tak chce ....Miłej niedzieli dla wszystkich ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
helena62




Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy

PostWysłany: Sob 22:58, 04 Lip 2009    Temat postu:

Witam, wspolczuje Wam dziewczyny, ciezko tak mieszkac razem a osobno nie zazdroszcze. Czasami sie zastanowiam co by to bylo gdybym ja musiala cos takiego znosic? nie wyobrazam sobie....ale pewnie to inaczej jak razem sie starzeje no bo jak ? nagle by mi tu jakis pan mial rozkazywac? zabraniac czegos? rzadzic w moim domu?No zycia juz swojego nie odwroce, jestem sama narazie mi dobrze? no moze nie zawsze bo jednak samotnosc ma tez swoje zle strony ale coz i tak moze byc, pozdrawiam, trzymajcie sie pa,milej[link widoczny dla zalogowanych]
niedzieli


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez helena62 dnia Sob 23:01, 04 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pon 21:19, 06 Lip 2009    Temat postu:

Witam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WegaGość




Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy

PostWysłany: Pon 21:25, 06 Lip 2009    Temat postu:

Wczoraj nie mogłam nic napisać na forum - pewnie coś się zrobiło nie tak ...
Niedziela w Warszawie była straszna - całydzień burze ....
Dzisiaj jest fajnie ale nastrój mam pod zdechłym Azorkiem - mąż mnie wykończy ...
Upierdliwy od 7 rano - gdy ja lubię pospać ... Wieczorem okazało się że całkiem
rozstroił kanały w telewizorze i był problem póki syn nie wrócił z pracy ..
Ja akurat się na tym nie znam ... Narazie leży a ze mnie uszło całkiem
powietrze ....
Jak PAn Bóg chce kogoś pokarać to mu podobno rozum odbiera ...
Ale moim zdaniem to jest kara dla tych normalnych co się z nim męczą ....
Walczę dalej o dobre chwile i pozdrawiam ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> od 60 lat wzwyż Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 285, 286, 287  Następny
Strona 19 z 287

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin