dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrowienia dla Bonitki i mojej Danusi - mimo że się nie odzywa ale ja o niej pamiętam i martwię się o nią .[link widoczny dla zalogowanych]
Trzymaj się dzielnie Danusiu .

Nie pisałam długo ponieważ życie toczy sie ustalonym torem bez większych zmian.

Pani Ania czuła się względnie dobrze, zaczęła ładnie chodzić o kulach .[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak w piątek poczuła się źle i nawet trudno było jej uwierzyć bo często udawała złe samopoczucie .
W porę jednak wezwaliśmy pogotowie i okazalo się że to stan przedzawałowy .[link widoczny dla zalogowanych]

Leży na OIOM-ie i jest już lepiej .Prawdopodobnie trochę zostanie w szpitalu ...
Sytuacja jest dość jasna - nie może sama egzystować i musi się dostosować do naszych warunków jeżeli chce byc u nas .
[link widoczny dla zalogowanych]
Albo my albo jakiś dom opieki - czego nikt chyba nie pragnie .

To nie jest dla mnie bliski albo miły człowiek ale człowiek i to bliski dla mojej synowej .
Mimo wszystko to jednak matka - obojetnie jaka by nie była .

Widzę teraz jak synowa docenia to co dla nie robimy i jaka jest teraz spokojniejsza .
I to dobra zapłata za nasz wysiłek .

Pewnie będzie ciężko ale nie wiadomo czy ze mną nie będzie podobnie bo zdrowie moje marniutkie .
Dopóki mogę to chociaż moralnie będę ich wspierać ,łagodzić ewentualne konflikty i polubić ? panią Anię ? - jeżeli to możliwe .[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio w domu sytuacja nie jest zła - wszyscy sobie pomagają i staramy sie być cierpliwi .

W miarę możliwości każdy stara się znaleźć czas dla siebie , chociaż na drobne przyjemności i nam to wychodzi .

Znowu czytam , syn jeździ na rowerze i pojedzie na swój zjazd fanatyków komputerowych , synowa znajduje czas na spotkania z koleżankami czy na jej ulubione zakupy .

Trudno jest gospodarować niewielką ilością czasu ale warto próbować .

Teraz bedziemy mieli czas na odpoczynek o nabranie nowych sił bo nie wiadomo w jakim stanie pani Ania wróci do domu .

Postaram się też zobligować ją do uczestniczenia w opłatach - bo jakoś ją to zupełnie nie interesuje .
Synowa za wszystko płaci ze swoich oszczędności a mamę stać na część chociażby opłat .
To proza życia ale ważna i nie można tak się uchylać od obowiązków .

Od dawna nie miałam tak miłego wieczoru .
Młodzi pojechali na rowerach , cisza całkowita w domu .
Mimo upału chce się żyć .

Mogę nic nie robić tylko słuchać ciszy .[link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM WSZYSTKICH ŻYCZĄC MIŁEGO WIECZORU I UDANEJ NIEDZIELI ! [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Witam wszystkich serdecznie - lato dalej nas dopieszcza ale dobrze ze noce i ranki są chłodne to mi ciepło nie przeszkadza .[link widoczny dla zalogowanych]

Pani Ania dalej w szpitalu - jest lekka poprawa ale nie wiadomo kiedy wyjdzie .[link widoczny dla zalogowanych]
Może to nieładnie brzmi ale odpoczywamy - synowa też mimo że po pracy czas spędza w szpitalu u mamy .[link widoczny dla zalogowanych]

Syn wyjechał na zjazd miłosników komputerowych do Katowic i cisza w domu prawie całkowita .[link widoczny dla zalogowanych]
Nabieram sił do walki z przeciwnościami losu .
Śpię dłużej i odpoczywam fizycznie i psychicznie .[link widoczny dla zalogowanych]

Dużo czytam i to pomaga mi najbardziej- w książkach bohaterowie mają różne problemy i to odwraca uwagę od moich .[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że wszystko się ułoży mimo że różnie może być .
Są rzeczy których nie da się uniknąc i trzeba się z tym pogodzić .

Teraz jeszcze posłucham czegoś spokojnego żeby sny były przyjemne
- czego wszystkim życze ...[link widoczny dla zalogowanych]

DOBRANOC I UDANEGO WEEKENDU WSZYSTKIM ! [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Witaj Wego Very Happy

juz wróciłam z wakacji, niestety urlop nie jest z gumy... Sad

ale pocieszam się myślą, ze z kazdym dniem blizej do ...wiosny Laughing

Miło czytać ze czujesz się dobrze a w domu spokojniej, choc szkoda ze kosztem choroby mamy twojej synowej
Mysle, ze swiadomosc ze jest to tak schorowana osoba tez moze pozwoli łatwiej pogodzic się ze swiadomoscia, ze pobyt w waszym domu matki synowej to chyba najlepsza opcja...choc czasem bywa trudno
Podziwiam Was wszystkich Basiu i gratuluje mądrych decyzji Very Happy

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Dawno nie pisałam , wieczorami jestem trochę zmęczona i brak mi
natchnienia .[link widoczny dla zalogowanych]

Pogoda mnie torturuje a juz miałam nadzieję że będzie piękna jesień albo deszczowa jesień .
A tu na złość lato upalne i wcale mi się to nie podoba i na zdrowie nie wychodzi .[link widoczny dla zalogowanych]

Pani Ania dalej w szpitalu - być może wyjdzie w tym tygodniu ale to nic pewnego .
Są dni gdy czuje się dobrze a potem znowu następuje kryzys .
Szkoda mi synowej bo się bardzo martwi i codziennie po pracy idzie do szpitala .[link widoczny dla zalogowanych]
Jest jej ciężko ale w tym nie możemy jej wyręczyć , możemy troche pomóc .

Ja trochę gotuję w miarę moich możliwości, syn robi zakupy i porządki .
Ze wstydem przyznaję że jednak odpoczywamy gdy pani Ania jest w szpitalu .[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży i będzie dobrze .
W każdym razie mamy szczere chęci na spokój i zgodę w rodzinie .

11 września była mała uroczystość - starszy syn miał 50-te urodziny i w dodatku wypadły w faktyczny dzień jego urodzin czyli w niedzielę ...
i w dodatku też tamten wrzesień był gorący - może nie tak bardzo jak teraz ale było ciepło .[link widoczny dla zalogowanych]

Jak szybko dzieci dorastają a my sie starzejemy - taka kolej losu .

W te gorące letnie dni nie bardzo mam siłę na aktywność fizyczną .
Ciężko mi się oddycha i męczę się szybko więc czytam,oglądam filmy i staram się nie przemęczać żeby nie sprawiać kłopotu .[link widoczny dla zalogowanych]

Syn w dalszym ciągu jeździ na rowerze - dzisiaj miał wolny dzień to przejechał 145 km - bo w normalny dzień tylko do pracy i do domu .
W sobotę i niedzielę chodzą do szpitala i czasami razem jadą rowerami ale już nie na takie długie trasy .[link widoczny dla zalogowanych]

Nie można się poddawać - trzeba starać sie utrzymać normalny tryb życia żeby nie pogłębiać smutnego nastroju .[link widoczny dla zalogowanych]

Zamartwianie sie nie daje żadnych korzyści i jest wtedy trudniej .

Wieczór jest piękny i dzisiaj posłucham muzyki - słuchawki w pogotowiu bo młodzi juz śpią .[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam serdecznie Bonitkę i moja Danusię z nadzieją że może Danusia się odezwie jak będzie mogła .[link widoczny dla zalogowanych]

DOBREJ NOCY I SPOKOJNYCH SNÓW DLA WSZYSTKICH ŻYCZE !!! [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ![link widoczny dla zalogowanych]

Witam wszystkich serdecznie . Jest cudowna pogoda - niezbyt gorąco a wieczory już pachną jesienią .[link widoczny dla zalogowanych]

W dalszym ciągu jesteśmy sami bo pani Ania jeszcze w szpitalu i nie widać większej poprawy .[link widoczny dla zalogowanych]

Atmosfera się trochę oczyściła - trzeba przyjąć to co daje nam los bo i tak na wiele rzeczy nie mamy wpływu .

Synowa po pracy idzie do szpitala i wraca wieczorem .
Cały dzień jej nie ma .[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Syn tak samo - rano do pracy i prawie razem wracają wieczorem .
Starają sie w soboty i niedziele wygospodarować trochę czasu dla siebie bo życie toczy sie mimo wszystko dalej i nic straconego czasu nie zwróci .

Ja mam cały dzień dla siebie i dobrze mi z tym - lubię być sama- bardzo odpoczęłam psychicznie .[link widoczny dla zalogowanych]

Znowu mogę czytać ,, ze zrozumieniem ,, słuchać muzyki i nawet zaczęłam rozwiązywać krzyżówki jolki .[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami mi smutno i szkoda mi że wielu rzeczy już nie zrobię a nie zdążyłam ich zrobić do tej pory .
Nie można odkładać nic na jutro bo może być za późno .
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jutro jak zwykle w piątek synowa jedzie na bazarek .
Kupuje tam świeże warzywa , owoce i odkryła małą masarnię z bardzo smacznymi i trwałymi wyrobami : kiełbaska, boczek wędzony i pieczony, rolady z drobiu i inne smaczne wędliny a jako gratis smalczyk pyszny .

Jej mama w szpitalu nie ma apetytu dlatego codziennie coś dobrego jej zanosi a te wędliny są smaczne i trwałe .[link widoczny dla zalogowanych]

Jest piękny wieczór - księżyc jeszcze duży i jasny .
Przede mną książka - powieść islandzka .
Bardzo lubię literaturę skandynawską a Islandia jest bardzo ciekawym krajem - prawie egzotycznym .

Jeszcze trochę poczytam a potem prysznic i trochę muzyki na dobranoc . [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

WSZYSTKIM ŻYCZĘ DOBREJ I SPOKOJNEJ NOCY ![link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Witaj Basiu,
pogoda nadal piękna choc powietrze pachnie jesienia i dni coraz krótsze..Nie da się zatrzymac ani lata, ani młodości choc zawsze chce sie sprobowac,,, Very Happy

moj mąż złośliwie dodaje ze podobnie jest z chęcią na siusiu... można próbowac powstrzymac ale i tak wiadomo jak to się skonczy.. Embarassed

to żeby nie było za patetetycznie Very Happy

Miło, ze masz trochę oddechu, bo dobrze w jesień wkraczac z zapasem energii. Zycze duzo zdrowia i zeby wszystko ułożyło sie najlepiej może... powodzenia

Gość

Dobry wieczór !

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór !

Wracam do dawnych zwyczajów bo wszyscy są w domu .
Pani Ania wróciła ze szpitala .[link widoczny dla zalogowanych]
Jest w nie najlepszym stanie - wiadomo po szpitalu trzeba się odstresować .
Nasza opieka zdrowotna jest delikatnie mówiąc kiepska .
No i choroba pani Ani jest poważna .[link widoczny dla zalogowanych]

Martwimy sie wszyscy . [link widoczny dla zalogowanych]
Od rana do powrotu synowej z pracy jest opiekuna która fantastycznie spełnia swe obowiązki tyle że strasznie dużo gada .[link widoczny dla zalogowanych]
Może to i lepiej bo troche rozrusza pacjentkę .
Poza tym była pielęgniarką to i zastrzyk zrobi i leki poda dokładnie .

Synowa wraca z pracy i prawie cały czas siedzi przy mamie - denerwuje się .[link widoczny dla zalogowanych]
Staramy sie wszyscy pomóc w miare możliwości .
Syn robi zakupy ,sprząta ,ja i opiekunka czasami cos ugotujemy .[link widoczny dla zalogowanych]
Opiekunka jeszcze bardzo lubi prasować .[link widoczny dla zalogowanych]

Ciężko nam jest ale dajemy radę .Szkoda tylko że nie można przestać myśleć .
patrząc na panią Anię myślę żebym ja nie dostarczyła takich kłopotów swoim bliskim .
Chciałabym odejść cicho i spokojnie - we śnie najlepiej .
Ale takie odejscie to nagroda za dobre życie - nie wiem czy zasłużyłam .

Przekonamy się co los przyniesie .

Pogoda jest piękna w stolicy , chłodno ale słonecznie i robi sie kolorowo .[link widoczny dla zalogowanych]

Dzieki opiekunce mogę dużo czytać ,oglądać filmy bo wstaje wcześniej i mam wiecej czasu .

Ale pospać też mi się marzy - nie lubie rano wstawać .[link widoczny dla zalogowanych]

Już po prysznicu ,łóżko czeka to jeszcze trochę muzyki i uciekam w marzenia senne gdzie wszystko może się zdarzyć .[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Bonitkę i Danusię .! [link widoczny dla zalogowanych]

WSZYSTKIM ŻYCZĘ DOBREJ NOCY I PIEKNEJ JESIENI ! [link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Witaj Wego,
miło czytac że potrafisz w tym całym chorobowym galimatiasie znależć czas by nie rezygnowac ze swoich potrzeb no i z bloga Very Happy

Przykro mi, że Pani Ania tak cięzko choruje, bo chce się wierzyć ze wspólczesna medycyna moze tak wiele...Może medycyna może, ale nasz system opieki zdrowotnej juz raczej nie, bo najwazniejsza jest ekonomia...
Kazdy z nas chyba czasem stara się wyobrazic sobie w jaki sposób zejdzie z tego swiata...ale te czarne scenariusze zwykle opuszczamy Smile

I chyba dobrze, bo przeciez i tak nie mamy na to wpływu Confused

A na razie cieszmy się zyciem, jakiekolwiek ono jest... Smile

pozdrawiam Very Happy

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzień dobry ! [link widoczny dla zalogowanych]

Witam o nietypowej porze ale wieczorem ostatnio już jestem zmęczona i brak mi pomysłu na pisanie .[link widoczny dla zalogowanych]

Życie szare codzienne toczy się bez większych zmian i zaczyna mnie to przerażać ..Zaczynam czuć się jak więzień na dożywocie skazany .
Dobrze że moje dożywocie już nie będzie tak długie jak u młodych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Coraz bardziej męczą mnie czynności fizyczne i coraz mniej mają ze mnie pożytku .[link widoczny dla zalogowanych]
Boję się że niedługo to i wstać mi się nie będzie chciało .
STaram się nie nudzić ale rzeczy które mogę robić jest coraz mniej a te co moge już mnie nudzą .

Nie wiem jak by wyglądało moje życie bez komputera i internetowych przyjaciół .

Dzięki niemu mam kontakt z nowinkami w kraju i na świecie i z ludźmi - to trochę podtrzymuje na duchu .[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie kawa mi nie szkodzi więc mam przyjemne ,pachnące kawą poranne chwile .[link widoczny dla zalogowanych]
To zakłócają obie gadatliwe panie - nie wyobrażacie sobie ale one potrafią bez przerwy rozmawiać całe 8 godzin pracy opiekunki .
I to w zasadzie o niczym .[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami zamykam drzwi bo naprawdę mam dość .

Pani Ania zasypia późno -w nocy sie budzi a że moje drzwi są naprzeciw jej pokoju wieczorne moje chwile już nie są tak przyjemne .[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba się przeprowadzę do pokoju młodych niech oni mają ją za sąsiadkę .

Teraz obejrzałam film kryminalny z mojej ulubionej skandynawskiej serii tym razem duński - podobał mi się .[link widoczny dla zalogowanych]

I czeka lektura - tym razem szwedzkiej autorki kryminałów .
Dużo czasu poświęcam też polityce - nie muszę wtedy pić kawy żeby podnieść sobie ciśnienie .Jednak po wiadomościach ogarnia mnie ogromny niepokój o życie w takim kraju jakim staje się obecnie Polska ...[link widoczny dla zalogowanych]

To jest enklawa średniowiecza w Europie .
Martwię się jak wychowana zostanie młodzież po reformie edukacyjnej

Czarno to widzę .[link widoczny dla zalogowanych]

Pogoda w Warszawie wspaniała - dość ciepło i słonecznie .
Syn nabija kilometry korzystając z takich warunków . Bierze dzień urlopu i stara sie przejechać najwięcej kilometrów - przeciętnie około 150 bo potem pomaga w domu .[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Nie można tracić czasu trzeba starać się żyć normalnie mimo warunków .

Jednak trudno znaleźć czas na swoje życie gdy musisz dbać o kogoś chorego .
Tym bardziej że ta chora ma skłonności egoistyczne i ma ciągle jakieś wymagania - przede wszystkim towarzyskie .

Właściwie nie obchodzi jej życie innych - przede wszystkim córki którą wykorzystuje w nadmiarze .[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda mi synowej ale nie mogę się wtrącać w nie swoje sprawy .

No i wyżaliłam się i od razu lepiej .[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz mała przekąska a potem może będzie troche ciszy i lektura .[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM BONITKĘ I DANUSIĘ ! [link widoczny dla zalogowanych]

ŻYCZĘ MIŁEGO POPOŁUDNIA I WIECZORU ![link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Witaj Wego Very Happy

masz rację-każdy ma swoje dożywocie... Confused

i rzeczywiście coraz mniej rzeczy wydaję się fascynujacych na tyle, zeby warto się było nimi zajmować. Książka film, spacery trochę muzyki ale trudno tym zastąpic życiowe pasje.. Sad

Ani ogród ani troska o dom juz nie wydają mi się tak priorytetowe jak kiedys, a praca zawodowa coraz bardziej oparta na rutynie...I to jest własnie chyba starosc...ten brak ognia we wszystkim... Sad

Ale starosc to przeciez normalna kolej rzeczy- nie warto narzekać, dopoki jeszcze mozna się ruszać. Very Happy

Przykra jest tylko swiadomosc ze chciało się w zyciu więcej, na co juz prawdopodobnie nie ma szans..
Ale jesień mamy za to piękną jak mało kiedy... Very Happy

pozdrawiam

Bonita · Gość

Wszystko OK Wego? Mam nadzieję że to tylko brak czasu w stosownej do pisania porze jest powodem ciszy na ekranie...? pozdrawiam Cię serdecznie

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzień dobry ! [link widoczny dla zalogowanych]

Niestety to nie brak czasu na pisanie ale niemoc większa mnie dopadła.
Nie będę się rozpisywać bo choroba to niewesoły temat dla każdego .
Już jest lepiej i idzie ku lepszemu - w każdym razie nie obyło się bez szpitala .[link widoczny dla zalogowanych]

Pani Ania także sie czuje lepiej i przyzwyczaja się jak myślę na stały pobyt bo nie ma innego wyjścia - tak czasem bywa .

Nie spodziewałam się że mam takich opiekuńczych synów i jestem b. zaskoczona .
Byłam w takim stanie że musieli mnie umyć i ubrać - opłaciła sie cierpliwość w ich wychowaniu .

Po mojej niemocy wydaje mi się że zgoda w domu i spokój się wzmocniły - atmosfera jest dobra .

Cieszę się Bonitko że pamiętałaś o mnie - to bardzo miłe i serdecznie ci dziękuję .
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj pierwsza niedziela po szpitalu i młodszy po raz pierwszy od dawna pojechał na rowerze - na pewno mu tego brakowało ale nigdy nie narzekał.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czeka mnie jeszcze leczenie w domu i ponowne badanie w szpitalu ale mam nadzieję że będzie dobrze .

SERDECZNIE WSZYSTKICH POZDRAWIAM I MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZĘ ! [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Dzień mija za dniem i wcale nie jest lekko . Ale nikt nie mówił że będzie łatwo .
Starość przynosi różne niespodzianki .[link widoczny dla zalogowanych]

Nasze mieszkanie wygląda jak mała klinika dla staruszków ...
Do jednej przychodzi lekarz a do drugiej pielęgniarka .

Ja póki co mam jeszcze normalne łóżko bo pani Ania ma łóżko rehabilitacyjne a potem nie wiem jak będzie .[link widoczny dla zalogowanych]

Staram się być jak najbardziej samodzielna ale nie wszystko mi się udaje ale idzie ku lepszemu .[link widoczny dla zalogowanych]

Jutro opiekunka pani Ani kończy pracę i Ania musi sobie radzić bez pomocy . Stać ją na to tylko ona jest wygodna i dobrze jej z lenistwem .

Powoli zaczynam odrabiać zaległości filmowe i biblioteczne żeby nie zwariować .[link widoczny dla zalogowanych]

Młodzi jakoś sobie radzą - mają wspaniały podział pracy - szkoda że tylko mało rzeczy mogą robić razem bo teściowa jest bardzo wymagająca .

Syn uparcie jeździ na rowerze i dobrze - pewnie tam się odpręża bo jedzie przez Kampinos i nad Wisłą gdzie jest ładnie .[link widoczny dla zalogowanych]

Synowa w piątki wymyka się rankiem na bazarek po zdrową i .smaczną [link widoczny dla zalogowanych]żywność .Wymyka się bo pani Ania nie zawsze ma ochotę trochę pobyć sama.[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę moje życie się ograniczyło ale dam radę .

Bardzo szkoda mi mojej samotności - ciężko znoszę towarzystwo 2 pań .
Niedługo będzie tylko jedna i dobrze - będzie łatwiej .

Zaraz wraca synowa z pracy a syn około 20 i wieczór jak zwykle .

SERDECZNIE POZDRAWIAM I JUŻ DOBREJ NOCY ŻYCZĘ ! [link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Cieszę się bardzo Wego że wrócilas do netu Very Happy

Przykro mi tylko bardzo że poważnie chorowałas, ale skoro to już za Tobą,to radość jeszcze większa Surprised

Nabieraj teraz sił, bo ten ekran (i nie tylko on) bardzo potrzebuje Twojego pisania Very Happy