dla samotnych

Dominik1999 · Dołączył: 30 Lip 2020 Posty: 790 Przeczytał: 1 temat

macie czasami takie myśli, jakby życie waszych rodzin wyglądało po waszej śmierci ? lub że odwlekacie nie uniknione nadal żyjąc choć moglibyście to zakończyć i mieć w końcu spokój ?

edit: dostałem wczoraj doła, już mi przeszło

psotnik · Gość

Wierzę, że po mojej śmierci i wierzę, że ty wierzysz, że po twojej śmierci sytuacja zdecydowanie się poprawi, w otoczeniu najbliższym i na świecie.
Odwlekać nic nie trzeba, jest to fajna imprezka, pod warunkiem, że się ma antybólowe przyśpieszacze.
Hulaj dusza.

Przywrócony_id:(5167)

Po śmierci i tak nic nie bedzie nas obchodziło z tego świata to po co myśleć co bedzie po twojej śmierci 😎
Ja przez pewien czas mialam schizy, że jak umrę w nocy a śpię zawsze nago to trochę będzie niezręcznie jak mnie znajdą ale potem doznałam powyższego olśnienia i już nie dręczą mnie demony zycia po mojej smierci 😂

eman

eman

Przywrócony_id:(5167)

A co do rodziny po twojej smierci to słyszałam, ze najgorsza jest dla matki śmierć własnego dziecka wiec... ;)
Ale po śmierci i tak bedzie ci wszystko jedno jak czuje sie twoja matka, co nie? ;)

psotnik · Gość

Ja śpię w garniturze, bo nie wierzę, że spełnią moją ostatnią wolę, by włożyć mnie do piecyka.

eman

Przywrócony_id:(5167)

Przywrócony_id:(5167)

eman

Przywrócony_id:(5167)

Ciekawe czy są ludzie, którzy mają taką fobie, że mogą w nocy umrzeć i z tego powodu chcą podczas snu wyglądać nieskazitelnie :p

Przywrócony_id:(5167)

eman

eman