Forum dla samotnych Strona Główna dla samotnych
jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gdzie Ci Mężczyźni, Prawdziwi tacy... Normalni:)?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 25 do 30 lat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
art




Dołączył: 15 Sie 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:34, 29 Gru 2016    Temat postu:

Lilio myślę że to iż ktoś był wcześniej w związku wcale nic nie daje później. Powiedziałbym nawet ze jeśli komuś naprawdę zależało to potem zostaje pustka i wcale nie tak łatwo ją wypełnić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilia99
Gość






PostWysłany: Pią 0:00, 30 Gru 2016    Temat postu:

Ja tez mam poczucie zmarnowanych lat, moze tych najlepszych lat. I to jest przerazajace. I przyszlosc mnie przeraza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Pią 0:26, 30 Gru 2016    Temat postu:

Czasu cofnąć się nie da.

Można spróbować zmienić coś teraz. Nie ma gwarancji, że na lepsze, ale może akurat...

Postanowione. Nie mam zamiaru ganiać za kimś, kto nie ma dla mnie czasu ani serca tym bardziej.

Skupię się na sobie. Na tym, co chcę poprawić, co zrobić - ale wyłącznie dla siebie, by czuć się dobrze sama ze sobą. To chyba najwyższa pora na zdrowy egoizm.

A jak Bóg da to i może jakiegoś dobrego kandydata na męża podsunie przy okazji...

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reinheart




Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Tczew

PostWysłany: Pią 1:37, 30 Gru 2016    Temat postu:

lilia99 napisał:
Ich związki się rozpadają, ale albo wracają do siebie, albo znajdują nowych partnerów. Matki z dziećmi, rozwodnicy. Jakoś znajdują bez problemu. Więc co z nami jest nie tak?
Reinheart czytałam Twoje posty, Ty chyba byłeś w związku, takim nawet długim. Tak więc nie jest z Tobą tak źle. Ja nigdy nie miałam faceta i chyba powoli dziwaczeję Very Happy



Nie ja nigdy nie byłem w długo trwałem związku, max 3 miesiące. Nawet ktoś mi kiedyś powiedział, że w sumie nie powinienem tęsknić za czymś czego nigdy nie miałem, może i miała rację? Może trzeba po prostu robić swoje i trwać w tym świecie Wink Może i dziwaczejesz Lilia ale pamiętaj, że tylko wariaci są coś warci Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kagat




Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 1:55, 30 Gru 2016    Temat postu:

Witajcie.
Nie trafiłem na to forum przypadkowo. Wpisałem odpowiedni zwrot w google i wszedłem na tę stronę. Przeczytałem wpisy z ostatnich kilku miesięcy i naprawdę się zdziwiłem. Zdziwiłem się tym, że są tu osoby, które mają podobne problemy do moich. Nie wiem, czy to pocieszające, bo nie życzę innym tego, co nieprzyjemne, ale skoro tak się złożyło, postanowiłem coś napisać.
Lilia99 - sposób, w jaki oceniasz swoje dotychczasowe życie to dokładnie takie samo podejście, jak moje obecne. Mam 27 lat - czyli jak Ty, Po prostu M. - i wiem, że to lata stracone. Nie tylko ze względu na samotność, ale i inne sprawy. Jednak to samotność uderza chyba najbardziej i w kontekście tego forum jest najistotniejsza.
Piszecie, że nie ma w Waszym otoczeniu nikogo (tzn. mężczyzny) normalnego, uczciwego, kogoś kto - mówiąc kolokwialnie - poważnie podchodzi do życia. Mam to samo wrażenie w odniesieniu do kobiet. A dokładniej, jeśli już jakaś wydaje się choć trochę interesująca, to oczywiście jest, mówiąc nieładnie, "zajęta".
Też irytuje mnie to, gdy widzę, że inni układają sobie życie w tym aspekcie bezproblemowo. Moją - a może i Waszą - trudnością jest to, że nie jestem wesołkiem i ogólnie mam niewielu znajomych i raptem paru bliskich, których mogę określić mianem przyjaciół. I z tego względu nie jestem towarzysko zbyt atrakcyjny, a co za tym idzie nie jestem również zbyt atrakcyjny dla kobiet. Poza tym powoduje to, że nie mam szczęścia poznania ciekawej "wolnej" dziewczyny, ponieważ poznaję ogólnie za mało nowych osób.
Rozmowa na forum nie rozwiąże pewnie naszych kłopotów, ale może pozwoli wyciągnąć jakieś wnioski co do naszego podejścia? Nie wiem, ale serdecznie Was pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilia99
Gość






PostWysłany: Pią 19:04, 30 Gru 2016    Temat postu:

A jak spędzacie sylwestra?
widzę ze Po prostu M. znowu zaczęłas wierzyc, że się jakoś ulozy. Ja tez zawsze staram się mieć nadzieje, ale czasami zaczynam wątpić i się boje tej samotnosci, bo to naprawdę jest straszne.
Życzę Wam byście w Nowym Roku znaleźli swoje drugie połówki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reinheart




Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Tczew

PostWysłany: Sob 0:31, 31 Gru 2016    Temat postu:

Będę budować bunkier Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Po prostu M.




Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Sob 16:14, 31 Gru 2016    Temat postu:

lilia99 napisał:
A jak spędzacie sylwestra?
widzę ze Po prostu M. znowu zaczęłas wierzyc, że się jakoś ulozy. Ja tez zawsze staram się mieć nadzieje, ale czasami zaczynam wątpić i się boje tej samotnosci, bo to naprawdę jest straszne.
Życzę Wam byście w Nowym Roku znaleźli swoje drugie połówki


Lilia99 - Nie, teraz to raczej jeszcze nie ma we mnie wiary na miłość... Raczej dużo złości.
Złoszczę się, że wciąż nie ułożyłam sobie życia. Złoszczę się na niego, że tak długo dawał mi nadzieję, a teraz mam wrażenie, że nic dla niego nie znaczę... Za to, że mnie odtrącił.
Pewnie jeszcze tego pożałuje. Już ja się o to postaram... Spokojnie, nie jestem zołzą, która zacznie się mścić w bardzo złym stylu.

Proces.
Najpierw chodziłam jak zbity pies nie mogąc znaleźć sobie miejsca.
Użalałam się nad sobą. Przeglądałam zdjęcia. Chciałam zadzwonić, itp, itd.

Teraz dużo we mnie złości, ale takiej która rodzi we mnie jednak coś pozytywnego - bo zmusza do działania. Inne myślenie.
Pokazać sobie samej, że sobie poradzę.
Mogę coś zmienić.
Stać się egoistką, ale taką z ambicjami.
Postawiłam sobie kilka celów na najbliższy czas i na razie taka "postawa" dobrze na mnie działa...

Mniej o nim myślę w ciągu dnia.
Zajmuję się swoimi sprawami.
Nie czuję się wtedy tak źle.
Mam plany, itd.

Tylko kiedy przychodzi pora na sen jest trudniej... Wtedy już nie da się oszukać myśli. Tęsknie za nim i pozwalam jeszcze sobie czasem na łzy. Gdzieś emocje muszą mieć swoje ujście.

A Sylwester - cóż, niestety w tym roku romantyczny wypad sylwestrowy odpada...
Rolling Eyes

Znajomi się porozjeżdżali w Polskę. A ja - bardzo zwyczajnie spędzę ten wieczór w domu, z rodziną. Filmy, disco, niezdrowe żarcie, dresy, Piccolo - takie klimaty... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 21:33, 31 Gru 2016    Temat postu:

kagat, dasz jakiś kontakt do siebie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kagat




Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 13:17, 01 Sty 2017    Temat postu:

Najlepiej wyślij mi prywatną wiadomość

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kagat dnia Nie 13:17, 01 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilia99
Gość






PostWysłany: Nie 20:27, 01 Sty 2017    Temat postu:

Po prostu M.
myślę, że najlepszą ,,zemstą'' będzie jeżeli za jakiś czas on dowie się, że jesteś w szczęśliwym związku Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reinheart




Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Tczew

PostWysłany: Pon 19:00, 02 Sty 2017    Temat postu:

Czyli rozumiem, że trzeba się mścić? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilia99
Gość






PostWysłany: Pon 21:53, 02 Sty 2017    Temat postu:

Nie trzeba, dlatego słowo zemsta jest w cudzysłowie Smile bo to tak naprawdę żadna zemsta. Chociaż jak ktoś nam robi złudne nadzieje, jak ktoś nas zrani, to chcemy mu coś udowodnić, pokazać. Ale to mija.

Zgadzam się z tym, co napisał kagat. Myślę, że problemem jest to, że nie poznajemy nowych osób (nie wiem, jak wy, ale u mnie tak jest). Bo wiem, że kwestie fizyczne czy materialne nie są tak bardzo istotne. Po prostu trzeba trafić na tego właściwego człowieka, dopasowanego do nas. Trzeba go jakoś poznać. A ciężko poznać, gdy się rzadko wychodzi z domu (pomijając pracę czy zakupy).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reinheart




Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Tczew

PostWysłany: Pon 23:52, 02 Sty 2017    Temat postu:

Ja za to wolę nie wychodzić z domu bo nie chce nikogo nowego poznawać, już przestałem ufać ludziom, a szczególnie kobiecie która się uśmiecha do mnie.
Czasami lepiej odpuścić i nie myśleć o tym, a ta cała miłość sama nas w końcu znajdzie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
johnywalker




Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

PostWysłany: Wto 0:42, 03 Sty 2017    Temat postu:

lilia99 napisał:
Po prostu M.
myślę, że najlepszą ,,zemstą'' będzie jeżeli za jakiś czas on dowie się, że jesteś w szczęśliwym związku Smile


Zabrzmiało to trochę jak ostatni akt desperacji, związać się z kimś innym, szybko, byleby pokazać byłemu, że jest się "szczęśliwym", ale nie z nim. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla samotnych Strona Główna -> 25 do 30 lat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 10 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin