dla samotnych

BUBA

A teraz jak zostałam królewną śnieżką ;)))))

A więc~
Jak w środę wracałam z pracy i już miałam iść do metra to zachciało mi się palić.
Usiadłam na ławce i kopce, a tu nagle widzę jeża! :D
Fajna kulka iglasta, ale idzie w kierunku uliczki..
Wprawdzie to uliczka osiedlowa, ale po niej też jeżdżą samochody. No i jeż uparty nie chciał zmienić kierunku tylko wkracza na tą uliczkę.
Skubany ryzykant.
Ale!
Jestem JA i postanowiłam, że go poasekuruje by nic go nie przejechało :>
No i idę za tym jeżem, macham za nim tak jakbym chciała go przepędzić i mówię mu:
Siu! Siu! Bo cie przejadą!
No i na uliczkę wjeżdża samochód i kierowca ma taki widok:
Uliczką drepta jeż.
Za nim pochylona BUBA kroczy, macha ręką i gada: siu, siu bo cie przejadą!
Jak już doprowadziłam jeża do krawężnika to tylko się odwrócilam, uśmiechnęłam się i pokazałam kciuk do góry, że zwierz już bezpieczny ;))))
Kierowca się śmiał ubawiony potem pojechał tam gdzie miał jechać, jeż potuptal na trawnik w krzaczory, a ja podreptałam do metra :D

Ciąg dalszy nastąpi..

BUBA

Królewna Śnieżka part 2:

Jak już przeprowadzilam tego jeża przez ulicę to śmigam do metra, a metrem do Galerii Młociny.
Tam patrzę jakieś pierdoły dla moich siostrzenic oraz jestem w tym dm.
Po zakupach wychodzę przed galerię i zanim się uda do domu to~
Tak, faj.
To było już w sumie po zamknięciu galerii, ciemno już nawet było.
Kładę siaty na ławeczce przed galerią i sobie kopce.
Niedaleko młode chłopaki grają w kosza (przy galerii jest takie mini boisko do gry w kosza - z jednym koszem i oświetlone wszystko, że można też grać jak jest ciemno).
Ciemno, cisza (z wyjątkiem odgłosów kozłowenej piłki), BUBA kopci.
I nagle...
Spod ławki...
Wychodzi...
MYSZ!!!!!
Nie, nie przywidzialo mi się, to była mysz!
Tak więc pusto już przed galerią, ciemno, cisza, a tu nagle przwraźliwy krzyk BUBY:
BUBA: Aaaaaaaaa!!!!! Mysz!!!!!
Kozłowanie ustalo.
BUBA się patrzy na mysz, a mysz na BUBĘ.
BUBA się boi, mysz ma ją gdzieś...
Nie no serio ja się boję takich gryzoni! Jeszcze mniej dziabnie czy co...
I już wpadam w panikę, że mi ta mysz jeszcze wlizie do tych moich siatek co leżą na ławce!
Powolutku zbliżam się do ławki...
Wyciągam rękę po siatki, a wtedy mysz do przodu się wysuwa (w moim kierunku!).
Odskakuję do tyłu, wydając przy okazji "YYYYYY!!!!"
Mysz też się cofa pod ławkę.
I tak parę razy - ja do przodu, mysz też. Ja się cofam, mysz również pod ławkę.
Już się zastanawiam czy nie poprosić tych chłopaków co wznowili znowu grę w kosza czy by mi tych siatek nie wzięli z ławki bo ja się boję tam bliżej podejść bo MYSZ NOOOOO!!!!
Ale sobie myślę, że trochę głupio tak... Oni jakiś mecz mają (trzech ich było) między sobą i się jeszcze zaczęli kłócić o to czy można coś tam wyrwać piłkę od tyłu czy łatewaaaa..
No i są zajęci grą więc trochę głupio im gitarę zawracać o te siatki, że mysz...
Wzięłam więc głęboki wdech i idę po siatki zdeterminowana.
Mysz wychodzi spod ławki znowu.
Walę pod nosem: SPIERDZIELAJ!!!!
Szybko biorę siatki i szybkim krokiem się oddalam.
Potem jak już jestem kawałek dalej to jeszcze zaglądam nerwowo do środka czy przypadkiem tam innej myszy nie ma ;((((
Na szczęście nie było.
Uffffff...
Idę do domu.

Ciąg dalszy nastąpi~

Wysoki

Ha ha ha, nieźle. A co jakbyś zobaczyła człowieka obok np. ze szczurem oswojonym? Very Happy

BUBA

Królewna Śnieżka part 3:

Po zakupach w Galerii Młociny i po spotkaniu z myszą szłam już do domu.
Już dochodzę do mojego osiedla, a tu nagle mi na chodnik wchodzi jeż.
Już drugi tamtego dnia! :D
Jeden był na Ursynowie, a potem drugi na Bielanach ;))))
Nie wytrzymałam i gadam sobie pod nosem:
- Co ja jestem? Jakaś królewna Śnieżka, że przyciągam zwierzęta??!!! Najpierw jeden jeż, potem mysz, a teraz drugi jeż! O CO KAMAN???!!!!
I te moje żale usłyszał jakiś facet, który był wyrzucić śmierci i się zaczął śmiać ;))))

Nom.
Tak.
A potem wchodzę do mieszkania, idę do łazienki, a tam wielki pająk xD

BUBA

Wysoki

Jak to? A jakby to był taki przyjacielski szczur albinos? Very Happy

Moja sąsiadka jak byłem mały to miała szczura i chodziła z nim na ramieniu. Smile

BUBA

Wysoki

O kurczę, a właśnie chciałem napisać o wężach, jak szczury, myszy i jaszczurki nie pasują. Very Happy

A ptaszników się nie boisz? Very Happy

BUBA

Wysoki

No jak to? Przecież wiesz, że bardzo Cię lubię. Very Happy

To może być patyczak, albo bojownik syjamski?

BUBA

29.06.2025

Hejo~
Co u mnie?
Hmmm...
NADAL królewna Śnieżka xD
Co poza tym?
Hmmm...
HMMMMMMM...
Dzisiaj wolne więc plan by trochę poleniuchować i trochę poogarniać w mieszkaniu:)

W ogóle to od wczoraj chodzi za mną TEN kawałek:

[link widoczny dla zalogowanych]
youtube.com/watch?v=KSMCybhA8ho

BUBA

Dobra, rise and shine OLD DŻOANA! :D
<BUBA wygrzebuje się z łóżka i zaczyna dzień ^^ >

[link widoczny dla zalogowanych]
youtube.com/watch?v=4e-XBkB8Rsw

Wysoki

Wysoki

BUBA