dla samotnych

BUBA

Co tam u mnie było słychać w tym tygodniu?
Znowu niczym królewna Śnieżka byłam magnesem dla zwierząt;))))

Na początku tygodnia, do miejsca, w którym pracuję zawitał...
Ale od początku...
Siedzę sobie i robię co mam robić i nagle słyszę: miaaaaał, miaaaaaał...
Wychodzę, patrzę: kot.
Ok.
Rozglądam się, ale nikogo w pobliżu nie ma..
Kot się na mnie patrzy, ja na kota.
Kot ma obrożę.
Podchodzę powoli do kota i patrzę czy na obroży jest może nr do właściciela..
Jest!
Numer telefonu oraz imię kota :)
Dzwonię na ten numer i się pytam czy przypadkiem kota nie zgubili xD
Dowiaduje się, że to kot wychodzący i on sobie łazi po okolicy, a jak mu się znudzi to wraca do domu.
Ok.
I od tamtego dnia codziennie spotykam tego kota, jak przychodzi w ciągu dnia się przywitać, a potem sobie idzie;))))
Normalnie królewna Śnieżka, jak nic xD

A dzisiaj wolne więc trochę poogarniałam w chałupie, a teraz sobie leżę, wcinam rurki z kremem karmelowym, popijam moją ukochaną czekoladą mokate z marcepanem i patrzę sobie co tam ciekawego na youtube albo sobie coś czytam :)
Jest klimacik bo odpaliłam świeczkę zapachową, wcześniej uraczyłam się maseczką na twarz i ogólnie trzeba się dopieszczać bo jak sami się nie dopieścimy to nikt za nas tego nie zrobi! :D

Tak więc jest przyjemnie :3
A ze słuchawek obecnie leci:
[link widoczny dla zalogowanych]
youtube.com/watch?v=pSVbF6DGH9U

Jest gites;))))

Wysoki

Wysoki

BUBA

1.07.2025

Masakra..
CIERPIĘ w autobusie od Hohohohohohoho, a od 25-ciu minut powinnam być w pracy..MASAKRA!!!!

Wysoki

A to co korek na drodze?

BUBA

Wychodzę z domu I ide do metra by dojechać do pracy. Metrem jadę koło pół godziny.
Podchodzę pod stację, a tam karteczka, że nieczynne.
Cała linia m1 nie chodzi I musiałam łapać autobus "za metro"...
Jechałam nim grubo ponad godzinę i miałam spóźnienie 50 minut;((((
W międzyczasie sprawdziłam ocb i dowiedziałam się, że:

[link widoczny dla zalogowanych]
facebook.com/100044159183409/posts/1279775713504389/

Dzisiaj w pracy miałam odebrać pewne pudla i nie wiem czy byl już pan kurier;((((

POTEM!
Wchodzi taki jeden pan i się przyczepia do jednej klientki, ja próbuje łagodzić sytuację..
Na koniec usilnie zaprasza mnie na kawę;(((((
Dobrze, że mam doświadczenie jak rozmawiać z naprutym mężczyzna..
Udało się go nie podkręcić, załatwił ck miał do załatwieniach i se poszedł.

Ugh, co za dzień! ;((((

BUBA

RafaUUUUUUUU!!!!!!

Dawaj, dawaj bo z roboty chcę wracać metrem! ;))))))

[link widoczny dla zalogowanych]
facebook.com/rafal.trzaskowski/videos/3945064165733466/

BUBA

Umieraaaaaaaam!!!! ;(((((
Po pracy, uciekam do domciu.

NO, Rafał!
Lepiej niech metro działa bo i tak mam dzień okropny i jeszcze do kuriera dzwoniłam, kajałam się i słodziłam by drugi raz przyjechał (był rano)..
Przyjechał ;)))))
Miły pan :3

BUBA

UGH....
W autobusie ;((((
Ale chociaż mam miejsce siedzące...

Dzisiejszy dzień - MASAKRA!
Rano się okazało, że cała linia metra nie chodzi i musiałam bujać przez całą Warszawę autobusem zastępczym... Bo normalnie to wchodzę na Wawrzyszewie, a wychodzę na stacji Imielin - czyli prawie cała trasa.
Jechałam tym autobusem prawie półtorej godziny, a jeszcze przez większość drogi nie miałam miejsca siedzącego ;(((
Do roboty spóźniona 50 minut ;(((
Potem jeszcze ta spina między ludźmi i musiałam rozładowywac napięcie...
W ciągu dnia dowiedziałam się, że kurier był rano i drugi raz przyjedzie jutro ;(((
Ale otrzymałam do niego numer i udało się go namówić by wpadł jeszcze dziś :)
UFFFF! Chociaż to dziś na plus ;))))
W ciągu dnia się też okazało, że zapomniałam gumki do włosów oraz spinki :(
Normalnie to jadę i wracam z pracy w rozpuszczonych włosach, a w robocie je albo spinam albo związuje gumką.
Dziś niestety musiałam mieć je rozpuszczone i ciągle mi się majtały podczas pracy (mam długie, prawie do pasa) - UGH!!!!!
Nom.
Metro nadal dupa więc wracam do domu autobusem.

BUBA

Kurna, klima podkręcona w tym autobusie, zimno mi ;((((

Wysoki

A piechotą nie byłoby szybciej?

BUBA

Wysoki

Przez całą? To ile km tam musisz pokonać?

BUBA

A skąd mam wiedzieć ile km?
Powiedzmy, że od stawów brustmana do urzędu dzielnicy Ursynów.
Nie wiem ile to km