dla samotnych

cegielka · Gość

A co Ty lalka,jako gosc???

A co, moze nie?????? Cool

cegielka · Gość

A co Ty lalka,jako gosc???

A co, moze nie??? Laughing

Gość · Wysłany: Nie 17:56, 30 Mar 2008 Temat postu:

Juanita · Gość

Juanita · Gość

zasmucona · Gość

Wprawdzie placz oslabia,ale tez przynosi ulge i ukojenie.Nie pokazuj mu sie w takim stanie.na spokojnie dojdz do siebie,a potem podejmiesz decyzje czy masz z nim o czym rozmawiac,czy nie.Nie ma prawa Cie w tej chwili atakowac.teraz to Ty jestes najwazniejsza!!!Nie jestem zwolenniczka natychmiastowych,radykalnych posuniec.kazdemu moze zdarzyc sie popelnic blad.Jednak jesli nie jest pierwszy raz,istnieje ogromne prawdopodobienstwo,ze nic w tej kwestii,na dluzsza mete,nie ulegnie zmianie.Pomysl,czy przypadkiem nie szkoda tracic cennego czasu.Masz przeciez tylko jedno zycie!Nie mozesz ciagle drzec o to,czy przypadkiem w tej chwili Cie nie zdradza!Jesli oddajesz komus swe serce,to musi byc to czlowiek,dla ktorego bedzie to najwieksza wartoscia!!!!!

Jestes bardzo madra Juanito, ja wydrukuje nasza rozmowe.dzisiaj nie pojde do niego, bo wygladam jak balon na twarzy. Jestem teraz przed matura, musze duzo sie uczyc, nie mam tyle czasu na spotkania, co inne. To on to wykorzystuje, a ja nie moge sie skupic na nauce przez to.

Juanita · Gość

zasmucona · Gość

Nie,nie jestem madra Smile

Zwyczajnie,troszke zycia posmakowalam.A Ty nie skupiaj sie teraz na niczym innym,tylko na sobie i na nauce.A on niech sobie robi co chce!!!!Jesli postepuje w ten sposob,to najzwyczajniej w swiecie,nie jest Ciebie wart.Nie rozumiem tylko jednego...Dlaczego to Ty chcesz isc do niego?

Jestes, jestes madra Juanito. Romek dzwoni, zebym do niego przyszla, zeby porozmawiac. On ma swoje mieszkanie, u mnie pelno ludzi, duza rodzina. Posmakowalas zycia to wiesz, jak to jest. Ciagnie mnie do niego, z drugiej strony duma nie pozwala. Ale zrobie, jak mowisz. Dam sobie czas. Niech sobie robi co chce! Ja musze teraz myslec o maturze, a pozniej jak bedziechcial, pogadam. Jestes dobra Juanito dzieki Smile

Juanita · Gość

zasmucona Grazka · Gość

Wiem,ze Cie ciagnie.Wiem doskonale!!!Nie moge miec pewnosci,ale uwazam,ze wybaczajace mu rozne wyskoki,nabral pewnosci siebie i tego,ze wszystko ujdzie mu pazem.Kobieto,albo jest z Toba,albo niech jest sam i wtedy w cholere niech sobie robi co chce.Nawet codziennie zmienia dziewczyny.Jestes zbyt mloda,zeby na starcie wiklac sie w takie uklady!!!!Ty masz miec pewnosc,ze nawet jesli bedziesz na drugim koncu swiata,Twoj mezczyzna nie wykona zadnego falszywego ruchu!!!Twoj brak czasu,nie jest zadnym usprawiedliwieniem jego wyczynow!!!!Jesli by Cie kochal i szanowal,to stworzylby doskonale warunki do tego,abys mogla sie skupic na nauce,a nie szukal sobie atrakcji!!!!Sciskam Cie bardzo serdecznie Smile

I na litosc Boska,nie daj sie omamic!!!Mozna wybacz wtedy,kiedy ma to sens!

Musilam oddac na chwile komputer mojej siostrze i zrobic przerwe w naszej rozmowie. Bardzo duzo dobrych rad mi podalas. Moja siostra Cie popiera. I poczulam sie lepiej. Obydwie macie racje. Zanim go zapomne jeszcze nieraz zaplacze, ale zapomne. Jest taki jeden chlopak, ktory sie kreci kolo mnie. On uczy mnie matematyki do egzaminu. Wiem, ze mu sie podobam. Duzo rozmawiamy, ale nie przy korepetycjach Very Happy

Zobacze jak tobedzie, ale mi pomogla ta rozmowa. Dzieki Juanito. musze oddac komputer znowu , zegnam sie pozdro

Juanita · Gość

blondyneczka · Gość

Nic sie nie martw ja tez mialam podobna sytuacje i jakos przezylam

Grazka · Gość

[quote="blondyneczka"]Nic sie nie martw ja tez mialam podobna sytuacje i jakos przezylam

Witaj, wiesz, dzisiaj wstalam z innym nastawieniem. Twarz jeszcze "odksztalcona" z plakania, ale nie bede dzis beczec. Juanita i Ty teraz dalyscie mi troche poweru. Po sniadaniu pojde sobie na miasto kupic jakis megafajny ciuch. Very Happy

Podobno tez pomaga. Jest mi lepiej, ale z tego forum nie zejde. Jeszcze porozmawiam sobie. Pozdro Wink

Juanita · Gość

[quote="Grazka"]

Gość

"W szumie najmniejszej muszelki zaklety ocean wielki". (J.Sztaudynger).

Jak sie ma ta wypowiedz do naszego forum?
Porozmawiamy o tym?

To w nas,w kazdym z osobna,pragnienia calego swiata.Cala milosc,wiara,piekno...To my,poszczegolni ludzie tworzymy ten cudowny swiat.Mozemy czuc sie osamotnieni,zagubieni,malency,ale tak naprawde to bez nas ten swiat nie istnieje.kazdy z nas jest tym Najwazniejszym...

Pieknie odbierasz istote tej mysli autora.
Czym bylby ocean bez muszelek?