dla samotnych

jamaria

Witaj Skrzacie. Lampka wina przed snem........ czemu nie? Wino ...kwiaty... i piosenka
http://youtu.be/BA0UntojVZA

Maniek

http://www.youtube.com/watch?v=KBEo-1Dt4o0

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Dobry Wieczór ,miło jeszcze Was tu zastać .

Ola56

Witam i ja serdecznie i uśmiecham się do Was Smile

Zaglądam zza kotary, i nie wiem,wejść czy nie wejść...?
Niech się dzieje wola nieba, co mi tam... Wchodzę. Shocked

Miałam kilka spraw do załatwienia nie cierpiących zwłoki.
I sprawy osobiste też się nałożyły tak,że nie chciało mi się pisać.Ale czytałam i jestem na bieżąco.Widzę ,że dziś jestem jako pierwsza i oby nie ostatnia hi hi hi,nie będę pisać sama ze sobą poczekam na więcej .
Tymrazem pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.

Marcel

Wejść ,wejść Olu i zarazem witam i piękny uśmiech w Twoją stronę ślę.
Co prawda smutno tu dziś i jakby pusto ,zajrzałem w wolnej chwili ,lecz nikogo nie zastając wypiłem kawę i zabrałem się za pracę ,wchodząc teraz ujrzałem Twój wpis i serce aż zatrzepotało.
Zapytać chciałem już nie raz ,ale głowa stara i pamięć już widać nie ta czy można w chwilach słabości i refleksji napisać do Ciebie na Priv ,są chwile w życiu człowieka nieraz takie ,że siedząc samemu w czterech ścianach chciało by się w danym momencie porozmawiać o wszystkim ,nawet o rasie kota Smile

i na stronie dajmy na to jak dziś nie ma nikogo ,albo już internet zawiało i są trudności z łączem ,to sory ,Oh, mein Gott! co z wami.

jamaria

Witam Olu, Marcelu. Olu nie wiem co to za pytanie .... oczywiście ,że wejść, wczoraj się trochę szarogęsiłam Laughing

ale Was nie było dziewczyny.... Jestem trochę zmęczona ale jutro mam wolny dzień więc odpocznę. Marcelu o kotach nie porozmawiam ale o psie to mogę mówić.. mówić...aż do znudzenia oczywiście słuchacza Laughing

Myślę, że na forum też można o tym porozmawiać..

Ola56

Dobry Wieczór ,na wieczór dzisiejszy życzę wszystkim uśmiechu, nawet gdy spotykacie smutek.Widzę ,że ostatnio pustki na stronie ,zastanawiam się czy jest to spowodowane brakiem czasu,zainteresowania ,czy obawy przed (gościem).poczytałam dziś z nudów trochę stron i przyznać muszę jestem zaszokowana ,ludzie piszą że samotni ,wierzę w to ,chcą w samotności poklikać nawet wirtualnie ,wyrzucić tę samotność z siebie ,może nawet się wyrzalić ,tylko dajmy na to mnie się poprostu w głowie nie mieści ,że są jeszcze tacy ludzie ,którzy potrafią zburzyć to co inni sobie przez lata zbudowali.Przykre to ,ale takie naturalne .
Widzi się ,już ruch na ulicach w pogoni za prezentami,super markiety kuszą już ludzi na zakup zbędnych rzeczy,ludzie tak zabiegani iż nie zwarzają co kupują,powiedzcie jak to jest z wami ,czy kupujecie prezenty z głową ,czy też na łapu-capu .
Pozdrawiam i miłego wieczoru ,dziewczynom oglądania seriali. Laughing

jamaria

Witam Cię Olu. Też mnie zastanawiają te pustki na forum... na co dzień spotykam tych samych ludzi z ich problemami..., radościami... czasem nawet wiem o czym będzie rozmowa jeśli spotykam daną osobę...na forum wchodzę, żeby spotkać kogoś innego kto ma wolny czas i zechce mi go poświęcić. Może nawet lepiej się rozmawia jeśli nie znasz rozmówcy.... mam wrażenie , że takie rozmowy są bardziej szczere... ale mogę się mylić. Olu ja prezenty wcześniej mam "obmyślone" i kupuję z rozwagą Laughing

Ogólnie nie lubię marketów a już przed świętami szczególnie.
Teraz czekam na znajomych i jadę do kina. Wam życzę miłego wieczoru i sympatycznych pogawędek.

Krysia

Witaj Olu,miło że wpadłaś i będę miała z kim poklikać.
Zimno jakoś na spacerze dziś było, duża wilgotność w powietrzu, słoneczka ani na lekarstwo, ale dzielnie swoją godzinę wymaszerowałam i czuję się żwawsza Smile

.Real też ma swoje prawa i zwyczaje ,nawiązując do seriali Olu,ja oglądam M jak Miłość i Barwy szczęścia.Byłam u mojej sąsiadki (a mam nową po przeprowadzce), dostałam gołąbki na dzisiejszy obiad i na jutro, pychotka, gotuje rewelacyjnie.Udało mi się wreszcie pogadać z Łukaszem i jego żoną telefonicznie.Dobrze usłyszeć głos osoby, którą darzy się sympatią.W końcu spotkania w realu są rzadkością.Dzielą nas spore odległości, niestety,musimy czekać do zimy ,aż spadnie śnieg ,Łukasz wtedy wiem robi kuligi,ale za zimą mi nie tęskno.ha ha .
Olu ,dobrze to ujęłaś zrobiło się smutno i pustawo na stronach ,a to za sprawą gości ,miło było nieraz porozmawiać ,zadzwonić ,no z tym i teraz tez można i korzystam,tylko każdy nie wylewa swych żali przed obawą o wcinanie się i ubliżanie .Mnie się zdaje że to poprostu zazdrość ludzi niezdecydowanych na życie.Pozdrawiam

Gość

Gość

Modlitwa wieczorna kobiety:

Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara

Topola.

Dobry Wieczór.Witam Cię (Gościu),miło że do nas wpadłeś ,chciałam zapytać jak tam zdrowie Twoje i samopoczucie ,u mnie wczoraj przymrozek ,dziś mglisto ,zimno.Pospacerowałam trochę po lesie ,podzwoniłam do znajomych ze strony,czas zleciał niczym strzała wypuszczona z łuku.
Myślę ,że dziś zabawisz nas tu dłużej i zabawa będzie przednia .Pozdrawiam

Skrzat

Witajcie ,widzę że dziś same piękności płci żeńskiej na stronie ,miło mi Was powitać ,chociaż pora jest póżna,no co mi tam warto zawsze spróbować. Smile

Na dziś zaplanowałem wypad do lasu, jako że cały tydzień był zapracowany nastawiłem się i nie było odwrotu ,niestety pogoda nie nastrajała optymistycznie, jeszcze o godzinie 8.00rano padało , a ja patrzyłem w niebo i prosiłem o ciut lepszą aurę i stało się, przed dziewiątą przestało padać, no to szybkie pakowanie i do lasu. Niebo spowite było jeszcze gęstymi chmurami, w lesie było trochę szarawo, a ja zacząłem szukać moich ulubionych gąsek.Cóż zielonki i siwki były, ale wiele z nich nie nadawało się do koszyka, były bardzo nawodnione albo z robaczkami w środku,coś nie coś udało się jednak znaleźć, a przy okazji zrobiłem troszkę zdjęć wynalazków. Zdjęć nie za wiele, ale pogoda nie sprzyjała fotografowaniu.
Pochodziłem sobie trochę po lesie, koszyk zapełnił się prawie w całości gąskami, trafiło się też trochę kurek, które bardzo fajnie się prezentowały na jesiennej ściółce.
Topolko ,dzięki za miłą rozmowę i następnym razem będe ja .
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Topola.

Witam ponownie Cię Skrzacie.Nie masz za co mi dziękować ,odwzajemnisz się mi innym razem ,myślę że już jak umawialiśmy się na dobrej kawie w stolicy.Widzę po zdjęciu byłeś na grzybach ,napisz mi gdzie są jeszcze gąski ,co prawda tego roku u mnie wysyp był marny i mam niewiele zapasów ,no zjadła bym gąsek z jajeczkiem na śniadanie Laughing

Pogoda też do niczego ,ddzisto i liście pod stopami są śliskie na przechadzce i niebezpiecznie spacerować w taki dzień.Gratuluję gąsek i mogę Ci tylko pozazdrościć.

Karol

Witam,póżno bo póżno ale z sercem i uśmiechem ,oczywiście Skrzacie że do dziewczyn.
Weekend listopadowy od jutra to odpowiednia pora na spędzenie kilku dni z dala od codziennych obowiązków, zgiełku miast. Długie spacery po lesie zatopionym w jesiennych barwach, ciepło kominka i kieliszek domowej nalewki pozwolą docenić walory późnej jesieni i jej niepowtarzalny nastrój. Listopad nie będzie już miesiącem, który najchętniej wykreślilibyśmy z kalendarza ,ale tegoroczny pozostanie nam w pamięci na dłużej.
Skrzacie ,Topola ma rację tych gasek tylko pozazdrościć ,mniam,mniam.

Hala · Dołączył: 21 Lis 2011 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów

Prawdą jest ,że tego roku przyroda nam tego leśnego skarbu poskąpiła.
Pozdrawiam i miłej nocy życzę