dla samotnych

Gość

Pustynnik, bardzo Ci współczuje . Pamietaj,ze nie ma nic złego, co by na dobre nie wyszło. Dobrym sposobem na smutki jest pisanie pamietnika dla siebie. Takie pisanie "oczyszcza" ze złych emocji. Zadbaj o siebie, wyjdz do ludz i skorzystaj z ćwiczeń dla zdrowia.Głowa do góry bo z czasm bedzie tylko lepiej. Polecam Ci tez forum dla zdradzanych, tam znajdziesz grupy wsparcia i wiele wskazówek. Trzymaj się, pozdrawiam.

Pustynnik

Dziękuję wszystkim za dobre słowa dodające otuchy Smile

Łatwiej po nich uwierzyć,że ..będzie dobrze. Właśnie dlatego ,że powiedziałam sobie"niech spada" ,dość tego itd.idę do sądu. Nie wiem tylko czy zgodzę się na rozwód bez orzekania o winie? i może wtedy szybciej odejdzie ? Czy udowadniać mu wine i ciągnąć całymi miesiącami sprawę? mam czas przeszło miesiąc,na podjęcie decyzji...
Dobrej nocy wszystkim życzliwym serduszkom Very Happy

jutro praca i wczesne wstanie bleeee

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
Pustynniku, wielu ma podobne doświadczenia i na pewno,jeśli zadasz pytanie na forum lub prywatną wiadomość to otrzymasz pomoc:)

Współczuję bardzo,tak jak pisała blatte,w ciągu kilku chwil Twoje życie…. napiszę,że zmienia się,żeby Cię nie wystraszyć. Jeśli trzeba to trzeba a z biegiem czasu będzie lepiej.

Sytuacje są z pozoru podobne a jednak różnią się,zależy to od charakteru rozwodzących się ludzi,okoliczności itp. Ja mam rozwód z orzeczeniem winy męża, ale było to dla mojego ja, symboliczne,nie było świadków(bo nie trzeba było) i też skończyło się po chyba 2 rozprawach.Nie skorzystałam finansowo(alimenty)nawet nie było dotąd podziału majątku,byłam wykończona całą sytuacją….Natomiast od razu była orzekana wysokość alimentów dla córki,to trzeba zaznaczyć w pozwie.

Tak więc pod tym względem Wierzba lepiej sobie poradziła a znając Koleżankę,to na pewno podzieli się doświadczeniem.Słyszałam też,że znajoma dostała pieniądze od ex za to że w ogóle się zgodziła na rozwód a jemu zależało na szybkim bez świadków.Jeśli chodzi o sprawy finansowe to raczej trzeba się nastawić na walkę,ja to raczej taki bojaźliwy stworek,boję się zranienia,no i mam niewłaściwy stosunek do pieniędzy na zasadzie,raz są raz ich nie ma,zwykle liczę tylko na siebie i jakoś tam sobie radzę Smile

Musisz wziąć pod uwagę też sąd,jeśli wina nie jest ewidentna,to interpretacje, sympatie sędziów…..mogą być różne.W sądzie raczej nie pokładałabym nadziei,ogólnie rzecz ujmując,że znajdziesz tam sprawiedliwość i zrozumienie swojej sytuacji.
Blatte poradziła sobie bez adwokata,to też dobre,bo płacisz dość dużo(można wnieść w pozwie o zwrot kosztów Twojego adwokata) a to jest jedna z wielu spraw,nie zawsze są przygotowani,mój dość nonszalancko podchodził do sprawy.

Miłego dnia i samych szczęśliwych chwil Wszystkim życzę Smile

wierzba

Witaj Alwo .

To mamy podobne doświadczenia z naszymi byłymi ale ja już od kilku lat jestem i po podziale majątku.W tym przypadku były trochę zrobił mnie w karolka ale nie było mnie stać na adwokata i biegłego sądowego księgowego aby jeszcze raz zrobił wycenę naszej firmy więc cała firma poszła z nim.

Pustynnik-- polecam Ci kupienie kodeksu rodzinnego . To jest taka mała książeczka i nie droga a dużo spraw w niej jest napisane o rozwodzących się małżonkach.

Głowa do góry ja też nie miałam adwokata a były z adwokatem i zagoniłam go w kozi róg razem z jego adwokatem. Laughing

blatte

Hej Dziewczyny,

po takich naukach i instrukcjach Pustynnik pójdzie na rozprawę pełna sił i wiary, że to boli, ale jest do zniesienia a po wyjściu też jest życie Smile

Powiem Wam, że było mi wstyd przed składem sędziowskim a i samą sobą kiedy patrzyłam na tego pana,który był moim mężem. Doznałam szoku na sali rozpraw. Facet wypierał się wszystkiego, wił jak piskorz, kłamał jak z nut. Jedyne co chciałam to jak najszybciej opuścić gmach sądu.

Rok zaczął mi się paskudnie.
Padł mi komputer, przepaliła mi się żarówka w kuchni ( to jest dla mnie duży problem bo mieszkanie mam wysokie a na drabinę nie wejdę wyżej niż 2 szczeble), popsuło się nowoałożone światło podszadkowe, zaginęła przesyłka kurierska z firanami, które kupiłam na allegro.
Mimo wszystko patrzę optymistycznie i mam nadzieję, że to koniec nieszczęść na ten rok.
Pozdrawiam

Alicja.F

Witajcie dziewczyny w drugim dniu Nowego Roku.
Blatte do wymiany tej żarówki to koniecznie potrzebny jest mężczyzna !!!
I mam nadzieję,że wyczerpałaś już zapas nieszczęść na ten rok chociaż to dopiero początek roku .
W domu jak makiem zasiał ,taka cisza aż przeraża,dzieci wyjechały dzisiaj i brak mi bardzo tupania małych nóżek i wołania baba.
Wszystkiego najlepszego na ten początek Nowego Roku i tygodnia.Samych przyjemnych zdarzeń.Pozdrawiam

wierzba

Witajcie dziewczynki. Alu mnie tego rumoru i gwaru brakuje już od kilku dni.Ty to masz blisko jak zatęsknisz to wsiadasz w pociąg i dwie godziny jesteś u córki.

No cóż Blatte przypadki chodzą po ludziach a nie po drzewach , jakoś sobie poradzisz. Laughing

Pustynnik

Witajcie ! dziękuję wszystkim, przede wszystkim Alvie za garść mądrych porad Smile

Nie wiem jak poradze sobie w sądzie.I tak podziwiam sama siebie,że w ogóle napisałam pozew bez adwokata i odważyłam się zanieść go do sądu. To jest pozew o separację, bałam się słowa"rozwód", ale chcę na pierwszej rozprawie wnieść o rozwód- inaczej nigdy się faceta nie pozbędę! Mamy niestety wspólny kredyt hipoteczny na dom, ale mam nadzieję,że to tez można i da się rozwiązać. Mam oparcie w dzieciach córka i dwóch synów). Pozdrawiam - : Smile

blatte

Wierzbo,

100 lat w zdrowiu i wszelkiej pomyślności!!!

URL=http://imageshack.us/photo/my-images/233/36516906.jpg/]

[/URL]

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Zarejestrowałam się z kropką z przodu,bo myślałam,że będzie lepiej z logowaniem:)

Droga Wierzbo,życzę z okazji Imienin
powodzenia w realizacji planów i marzeń Smile

niestety,nie mogę wkleić ani zdjęcia ani muzyki:(

Serdecznie pozdrawiam

Alicja.F

Witajcie 3 stycznia ,Wierzbo Ciebie witam bardzo serdecznie

Z okazji imienin, życzę Ci dużo zdrowia w szczególności.
Niech uśmiech na twojej twarzy zawsze gości, a życie nie sprawia trudności.
Niech wiatr pieśń niesie Ci radosną, abyś zawsze czuła się jak wiosną.
Wśród pachnących kwiatów i śpiewających ptaków.
Aby motyle na dłoni Ci siadały i najskrytsze marzenia spełniały.
Aby ptaki po niebie latały i Twojego szczęścia szukały.
Żeby z Twoich oczu leciały tylko radosne łzy, tak jak wiosną pachnące bzy.
W trudnych chwilach niech gwiazdy nad Tobą czuwają i właściwą drogę wybrać pozwalają.
One nie pozwolą nigdy Ci zginąć i żadnego szczęścia ominąć.

URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/85ed570b076cee614391ae3.jpg/]

[/URL]

wierzba

Witam Wszystkich .

Dziewczyny -- dziękuję za piękne życzenia , oby choć połowa się spełniła to będę śpiewać jak skowronek
Laughing

Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.

Pustynnik

Serdeczne życzenia w Dniu Imienin ,Wierzbo: zdrowia i słońca na twarzy i w sercu każdego dnia Very Happy

wierzba

Witam Cię Pustynnik i serdecznie dziękuję za życzenia .

Jest mi niezmiernie miło.

Jeszcze raz dziękuję , pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam,chyba te wiatry nie wpływają dobrze na kondycję, będziemy miewali "głupie" pomysły,rozkojarzenie itp Smile

Czytam dziś w prasie,że rząd przyjął waloryzację kwotową emerytur o 71zł na ten rok a później ma być o wskaźnik inflacji,jeszcze sejm,prezydent,TK…ale decyzja rządu jest.
Można weryfikować,zapisywać in plus lub minus po stronie PO…

Prędzej czy później każdy będzie emerytem,więc dobrze to że wszystkim podwyższa się po równo? To tak jak z pensjami czy powinna być tak duża różnica,że ktoś zarabia setki a inny tysiąc?
Podobno tym samym rząd oszczędza sporą kwotę kosztem bogatszych emerytów,bo biedniejsi i tak dostawali taką „podwyżkę” czyli dbanie o najbiedniejszych to gra pozorów Sad

Wyjściowo emerytury są różne i to zależy od pensji, a mnie się zdaje,że jeśli już podwyżka jest z państwowej kiesy,to powinna być kwotowa czyli równo.

Pozdrawiam emerytów,rencistów …. i wszystkich,którzy muszą się mocno gimnastykować,żeby wyżyć w naszym posolidarnościowym kraju.
Dobrego samopoczucia dziś życzę Smile