dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Weekend minął szybciutko ... zawsze teraz czas mi ucieka .
Syn wrócił i wieści niezbyt dobre . Teściowa nie czuje się zbyt dobrze .
Zobaczymy co zdziała rehabilitant . Gorzej z jej psychika - jest bardzo uciążliwą osobą nawet jak jest zdrowa a w chorobie podwójnie .[link widoczny dla zalogowanych]

Doszła jeszcze jedna propozycja domu opieki w Warszawie - blisko domu i córki .

Nie rozmawiali z nią jeszcze na ten temat bo jest zbyt rozchwiana emocjonalnie - trzeba poczekać aż poczuje się lepiej .[link widoczny dla zalogowanych]

Decyzja musi być sprawiedliwa aby nie krzywdzić nikogo a to nie jest takie łatwe .
Myślę czasami że może lepiej nie mieć dzieci niż być dla nich ciężarem na starość ...chociaż tak nigdy nie myślałam o swoich rodzicach którzy też chorowali i musiałam się nimi zajmować .
Ojciec chorował krótko ale mama dłużej i nie byli dla mnie ciężarem - zawsze mi ich brak ...

Ten problem odbiera mi radość z moich małych przyjemności bo nie potrafię o nim nie myśleć .[link widoczny dla zalogowanych]

Zacznę może inaczej nowy tydzień - od dobrej kawy i pozytywnego myślenia .[link widoczny dla zalogowanych]
Jednak w nocy chyba nie uwolnię się od natrętnych myśli ...[link widoczny dla zalogowanych]

SPOKOJNYCH SNÓW I UDANEGO NOWEGO TYGODNIA !

Bonita · Gość

Basiu przykro mi, że sprawy tak się komplikują... to bardzo trudna decyzja co dalej? Ale moze tesciowa Twojego syna sama ma jakis pomysl? może warto zapytac samą zainteresowaną co jej odpowiada? Zycze, zeby wszystko ułozylo sie bezkonfliktowo i pozdrawiam Laughing

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Witam Bonitkę serdecznie i wszystkich zaglądających ...[link widoczny dla zalogowanych]

Jak by nie było źle nikt by się nie zorientował że jest dobrze . Doceniaj każdą miłą chwilę w życiu bo może się już nie powtórzyć taka okazja .
[link widoczny dla zalogowanych]
Teściowa znowu w szpitalu - teraz z atakami duszności . Była palaczką i nie przyjęła do wiadomości że przez palenie może ciężko chorować no i popalała sobie jak była sama w domu .[link widoczny dla zalogowanych]
Przy córce twierdziła że nie pali - teraz choruje na własne życzenie .
A problem pozostał - na razie nie wiadomo co będzie dalej .
Rozmowa z nią w tej chwili na temat opieki nie ma sensu bo jest zbyt rozgoryczona i obwinia innych za swoją chorobę ...[link widoczny dla zalogowanych]

Synowa ma problem z pracą ponieważ zwolnienie na opiekę jest nieważne gdy osoba jest w szpitalu .
Jutro będzie próbowała coś załatwić .

Bardzo mi młodych szkoda ale nie jestem w stanie im pomóc .
Mam nadzieję ze sobie poradzimy - zależnie co się wydarzy .

Syn dla zwalczenia stresu maltretuje rower - widocznie mu to pomaga .Mnie myśli dręczą ...staram się nie okazywać mojego niepokoju żeby ich bardziej nie stresować .[link widoczny dla zalogowanych]

Praktycznie całe dnie jestem teraz sama bo nawet psa nie ma i przyznam że trochę mi już smutno za kobiecą rozmową .
Trochę czytam , trochę gotuję - dzisiaj był barszcz ukraiński i zapiekanka z makaronem . [link widoczny dla zalogowanych]
Ciężko mi jest ale powoli daję radę - syn bardzo pomaga .
Robi zakupy , sprząta ... dobrze ze jest zmywarka ...

Wiem jedno że nic nie zrobimy bez zgody teściowej syna ... nikt nie może być pokrzywdzony .

Chyba bedzie dzisiaj ciężka noc - bardzo wieje na moim poddaszu i bardzo mi to przeszkadza w zaśnięciu ...[link widoczny dla zalogowanych]

Syn już dawno śpi i ja powoli też zmierzam w kierunku mojego łoża ...[link widoczny dla zalogowanych]

DOBREJ NOCY ŻYCZĘ ...!

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

I jak ostatnio u mnie znowu zmiana nastroju .[link widoczny dla zalogowanych]
Teściowa syna lepiej dużo się czuje - trafiła na OIOM bo nie było miejsca na oddziale i chyba miała szczęście bo tam miała lepszą opiekę rezydentów , którzy jeszcze widzą pacjenta i dbają o niego .[link widoczny dla zalogowanych]

Udało się synowej nawet z nią porozmawiać o opiece .
Będziemy się starali zgodnie z jej życzeniem zapewnić jej opiekę całodobową w Lublinie .[link widoczny dla zalogowanych]

Po weekendzie prawdopodobnie zostanie wypisana do domu .
Mamy więcej nadziei jak ona sie lepiej czuje i cieszę się .

Syn jedzie do nich w niedzielę bo w sobotę pracuje i poza tym mamy trochę sprzątania w domu .
Ja nie mam siły na porządki a syn nie bardzo w tygodniu ma czas .
Ale zostanie u nich do wtorku . Myślę że wszystko się ułoży .
[link widoczny dla zalogowanych]
Gotowanie zajmuje mi dużo czasu bo wszystko robię powoli , nie mam siły i muszę często odpoczywać .
Dzisiaj ugotowałam gulasz to będzie i na jutro tylko zmienimy dodatki np do mięska kluski szare - szybko i prosto i smacznie .[link widoczny dla zalogowanych]

W sobotę zamówimy sobie coś dobrego do jedzenia .
Mamy smacznego chińczyka , pizzę i pierożki z różnymi nadzieniami - najlepsze z kaszą gryczaną i serem .[url=http://

[/url]

Jutro będę spokojniejsza to chyba troche poczytam bo zaniedbałam lekturę [link widoczny dla zalogowanych]
Męczy mnie polityka ale nie mogę się odizolować .

Pogoda chłodna ale syn na rowerze i dobrze że ma taką zdrową pasję .
To jest dobre i dla ciała i dla ducha .[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrze się śpi w taką chłodną noc ...[link widoczny dla zalogowanych]

WSZYSTKIM DOBREJ NOCY ŻYCZĘ !

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ![link widoczny dla zalogowanych]

Nadeszły trochę spokojniejsze dni dla nas i bardzo mnie to cieszy .
Mama synowej coraz lepiej się czuje i synowa także bo się już tak nie martwi .[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj była u nas pracowita sobota . Syn nie był w pracy ale było trochę większego sprzątania bo w zwykły dzień nie bardzo miał czas a ja nie mam sił na większe porządki .[link widoczny dla zalogowanych]
Zresztą syn by chyba mi nie pozwolił ze względu na moje zdrowie a raczej jego brak .

Rankiem oczywiście musiał zaliczyć jazdę rowerem bo 3 dni nie bedzie jeździł.[link widoczny dla zalogowanych]
Potem trochę zakupów na bazarku i w mięsnym ...[link widoczny dla zalogowanych]

Obiad był od chińczyka - oboje to najbardziej lubimy [link widoczny dla zalogowanych]

Nie miałam za dużo czasu dla siebie i nie udało mi się poczytać - ważniejsza była rozmowa z synem .

Teraz poszedł spać bo jedzie rannym pociągiem do Lublina .

A ja znalazłam sobie film o Maroku i Tangerze - bardzo ciekawy kraj i ciekawe miasto .[link widoczny dla zalogowanych]

Syn wraca we wtorek wieczorem więc będę miała dużo czasu dla siebie -
odrobię zaległości kulturalno- oświatowe .

Teraz jeszcze film i odpoczynek ...[link widoczny dla zalogowanych]

ŻYCZĘ WSZYSTKIM DOBREJ NOCY I UDANEGO WEEKENDU DŁUGIEGO !

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzień dobry ! [link widoczny dla zalogowanych]

Drugi dzień jestem sama i mogę sobie pozwolić na spokojne pisanie w dzień .[link widoczny dla zalogowanych]

Jest piękny , słoneczny dzień - dobry na majówkę .
Moze grilla na balkon wystawię ? Wiem że to niezgodne z przepisami ale i nawet nie mam ochoty na potrawy z grilla .[link widoczny dla zalogowanych]
Chyba że w ogrodzie i w miłym towarzystwie ... pomarzyć dobra rzecz .
A tu ani grilla, ani ogrodu ,ani towarzystwa ... ale i tak jest mi dobrze .

Teściowa syna już w domu i czuje się dobrze .Mam nadzieję że wkrótce wszystko się wyjaśni .[link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomo że nic nie będzie tak jak było ale może być lepiej niż jest .

W pewnym wieku już nie ma nadziei na dużą poprawę ale nie można się nastawiać na samo zło i nieszczęście .

Obejrzałam wczoraj oscarowy film z Deepem ,, Zjawa,,- niezbyt w moim guście ale to świetny aktor ...[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz mam ulubioną kawę , serial kryminalny , dobre wieści od syna ...
Jest miły dzień ...Uwielbiam ciszę i absolutny spokój .[link widoczny dla zalogowanych]

Gdzieś wyczytałam powiedzenie ,, Życie jest smutne więc rób to co konieczne aby było lepsze ,,.
Dbaj o swoje małe przyjemności nie zapominając o innych .
Dawanie też daje przyjemność .

ŻYCZĘ UDANYCH MAJOWYCH ŚWIĄT I UDANEGO NOWEGO TYGODNIA !

Bonita · Gość

Miło się czyta dobre wieści- to widocznie maj sprawia, że świat różowieje.. Very Happy

Wszystkiego dobrego Basiu Very Happy

frezja

Witaj Basiu! nie gniewasz się na mnie że nic nie piszę, kiedyś pisałam dużo ale teraz nie mam polotu. Martwię się co u mnie będzie 17 maja mam tomografię - określą gdzie ten guz się znajduje. Jestem nerwowa bo w ostatnim czasie dziadek mojego wnuka myślał że boli go serce - poszedł do lekarza z sercem wyniki nic nie wykazały zrobili mu prześwietlenie i wynik był bardzo zły wykazał że ma raka płuc. Żył od listopada do marca - był młody miał 61 lat. Dlatego wszystko mnie przeraża ty bardzie że czuję się nie za bardzo dobrze, stale jestem słaba najmniejsze czynności mnie męczą.
Pogodę w Poznaniu mamy piękną też by się chciało grila ale tylko w marzeniach
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

bonita · Gość

Frezjo nie martw się na zapas- w razie czego zawsze zdązysz sie pomartwic, jak będzie powód. Za martwienie niepotrzebne nikt Ci nie zwróci... Laughing

Głowa do góry, będzie dobrze, zobaczysz... Wink

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór !

Danusiu nie gniewam się . Człowiek pisze albo rozmawia jak czuje potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem albo musi się zwierzyć lub wyżalić .

Tak jak radzi Bonitka nie martw się za wcześnie , zbieraj siły na leczenie i wszystko będzie dobrze .

Najgorsza jest niepewność i człowiekowi wtedy przychodzą czarne myśli do głowy .
Poczekaj na wynik badania i dopiero wtedy zacznij działać .

Serdecznie cię pozdrawiam i życzę dobrych wyników badania ...
Trzymaj się .

Bonitko - pozdrawiam cię .

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że moja przyjaciółka Danusia lepiej się czuje i nie będzie tak się martwić .[link widoczny dla zalogowanych]
Życzę jej dużo zdrowia i wytrwałości .

U mnie powoli sprawy się wyjaśniają . Teściowa już w domu - czuje sie lepiej
ale jej charakter nie najlepszy w chorobie bardzo się uwydatnił .Lubi być obsługiwana i synowa musi być na każde jej zawołanie .[link widoczny dla zalogowanych]

Dzisiaj był rehabilitant i może on wpłynie na nią .
Pokazał jej jak ma ćwiczyć i powiedział że będzie normalnie chodzić tylko musi jakiś czas upłynąć .[link widoczny dla zalogowanych]
Być może będzie miała krótszą nogę ale minimalnie - wystarczy prawdopodobnie wkładka do buta .[link widoczny dla zalogowanych]

Ona myśli tylko o sobie - nie chce wiedzieć że ktoś wkłada dużo wysiłku w opiekę nad nią .

Takie egoistyczne podejście do życia ... no ona taka jest .

Syn jedzie do nich w niedzielę bo w sobotę pracuje .
Trochę pomoże w miarę możliwości - odciąży ją trochę .
Wiemy co to znaczy opiekować się chorym leżącym - mąż leżał prawie 3 lata i wszyscy mieliśmy przy nim zajęcie .[link widoczny dla zalogowanych]
Ale mąż był spokojny i nie wymagający .
Młodzi pomagali mi przed wyjściem do pracy i po powrocie .
W dzień byłam z mężem sama i wiem jak to jest bardzo męczące fizycznie ale przede wszystkim psychicznie .

Przykre wspomnienia przykrych doświadczeń .[link widoczny dla zalogowanych]

Syn korzysta z ładnej pogody i do pracy jeździ rowerem .
Teraz już śpi a ja muszę się wypisać bo jakoś mi ciężko i nie widzę sensu w swoich działaniach . Tak mi się zdarza czasami ale walczę żeby żeby nie poddać się smutkom i beznadziei ...

Jutro mam odpoczynek - dzisiaj upiekłam kurczaka będzie na jutro na obiad i zrobiłam sałatkę z tuńczykiem - syn ją bardzo lubi .[link widoczny dla zalogowanych]
Powoli , z wysiłkiem ale dałam rade i jestem zadowolona .[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz troche spokojnej muzyki ... i odpoczynek ...[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM I WSZYSTKIM DOBREJ NOCY !

[link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Pozdrawiam obie Panie i życzę słońca w życiu i za oknem, bo tak mało go mamy w roku...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

I tobie Bonitko dużo radości pogody - pogody ducha też .[link widoczny dla zalogowanych]

Pisałam o mojej internetowej koleżance której nic się nie podoba , nudzi się jej , nie czuje żadnego zadowolenia z życia .
Za moją poradą wybrała się do psychologa .
Odpowiedź pani psycholog pokrywała się z radami które jej dawałam.
Nie można żyć tym co było bo i tak tego nie zmienimy i nie można żałować minionego czasu .
Trzeba żyć teraz i dostosować wszystko do swoich możliwości i robić wszystko żeby nasze życie było lepsze .

Małe rzeczy są ważne i nie można tracić cennego czasu na rozpamiętywanie swoich dawnych niepowodzeń
Może jej to pomoże zweryfikować radości swojego obecnego życia .[link widoczny dla zalogowanych]

U mnie na razie nic nowego - teściowa ogólnie czuje sie lepiej ale to bywa różnie .

Jutro syn jedzie do Lublina bo dzisiaj był w pracy i zostanie tam na poniedziałek żeby pomóc[link widoczny dla zalogowanych]

Jest piekna pogoda - wieczorem padał majowy deszcz i jeszcze pachnie .

W dzień w moim mieszkaniu zagościła para gołębi - starają się na balkonie uwić gniazdko ale im nie dajemy więc postanowiły zamieszkać w moim pokoju .[link widoczny dla zalogowanych]

Jeden zaś zameldował się w kuchni ...[link widoczny dla zalogowanych]
Miałam problem z eksmisją - to jest ostatnie piętro i wygodnie im siadać na balkonie .
Jak był pies to się bały a teraz pies na wakacjach i one się cieszą .[link widoczny dla zalogowanych]

Nie miałam zbyt dużo czasu dla siebie dzisiaj ale teraz dwa dni będę odpoczywać ...
Dzisiaj jeszcze trochę muzyki i odpoczynek ...[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

ŻYCZĘ DOBREJ NOCY I UDANEGO WEEKENDU !!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Bonita · Gość

Witaj Basiu, jeszcze w domu rodzinnym mieszkałam na 3-cim piętrze i dokarmiałam na parapecie synogarlice. Były bardzo punktualne, pilnowały swojej godziny- ja niestety nieraz się spózniałam, Siedziały wtedy osowiałe i czekały az do skutku. Tez zagladały do mojego pokoju, jesli okno bylo otwarte. Jakaż była radość, jak ta oswojona parka któregos razu przyprowadziła dwoje swoich młodych Very Happy

Potem dokarmiałam juz cała rodzinkę Very Happy

ale bardzo miło to wspominam Very Happy

Teraz niestety juz ptaków nie dokarmiam, ze wzgledu na domowego drapieznika... Sad

Nigdy nie przejmowałam się wspomnieniami- tak na prawde niewi
elkie maja znaczenie.... i to prawda, ze jesli zyjemy dniem dzisiejszym to trzeba z niego wyluskiwac te dobre chwile i to co sprawia przyjemnosc...
Korzystaj Basiu ze spokoju i wypoczywaj- samych dobrych chwil zycze Very Happy

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór ! [link widoczny dla zalogowanych]

Dni mijają szybko - udało mi się odpocząć i odpukać ale czuję się nieźle .
Gorzej z teściową syna . Wczoraj znowu wylądowała w szpitalu .
Syn dzwonił przed przyjazdem do domu to czuła się dobrze .
Gdy wrócił to synowa zadzwoniła że mama w szpitalu .
Okazało się że nastąpiło zaostrzenie choroby obturacyjnej płuc / wskutek palenia papierosów /- ledwo ją odratowali - troche leżała podłączona do respiratora - jest źle .[link widoczny dla zalogowanych]
Martwi się synowa i my się też bardzo martwimy .
Jutro syn jedzie zawieźć synowej jakieś dokumenty z pracy / pilne/.

I pracą też się martwi - jak skończy się jej zwolnienie to chciałaby dostać urlop ale nie wie czy to będzie możliwe .

Wszystko się skomplikowało i jest ciężko - trudno znaleźć wyjście i przewidzieć co będzie dalej .

Wiem jak bardzo mojej synowej jest źle ale nie moge jej pomóc.[link widoczny dla zalogowanych]
Syn stara sie jak najwięcej z nią być ale też musi pracować .

Samo życie ... a maj taki piękny , moje osiedle cudownie zielone i pachnące .[link widoczny dla zalogowanych]
Piekne ogródki kolorowe pod balkonem ...
Nadchodzi czas gdy nic już nie jest ważne [link widoczny dla zalogowanych]

Moje gołębie zrezygnowały - widocznie znalazły inne miejsce ...
Nie mogłam pozwolić na założenie gniazda na balkonie bo już to przerabiałam .
Nie można było domyć balkonu ... a potem było prawie stado gołębi aż sąsiedzi się skarżyli .[link widoczny dla zalogowanych]
Trudno było sie ich pozbyć ...[link widoczny dla zalogowanych]

Na nic nie mam ochoty dzisiejszego wieczoru ... no może trochę muzyki .
Zbyt dużo smutnych myśli mi się kłębi ....[link widoczny dla zalogowanych]

ŻYCZĘ DOBREJ NOCY !

Serdecznie pozdrawiam Danusię i Bonitkę [link widoczny dla zalogowanych]