dla samotnych

Czesława

Maj zawsze był dla mnie miesiącem zakochanych, i takim pozostanie chociaż nie ma już mojego Janka. W maju się poznaliśmy, od tamtego czasu każdego 15-go (na Zofii) byla nasza rocznica poznania, gdyby mąj mąż żyl to w tym roku obchodzilibyśmy nieformalne złote gody. Cieszę się mimo to, że jest wiowna, że kwitną kwiaty a życie wokół jest kolorowe. Szkoda tylko, że w pewnym wieku nie omijają nas choroby, ale nie można mieć wszystkiego. pozdrawiam Was moje miłe - Cz Razz

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Pozdrawiam Cie Czesiu i wszystkie kobietki na forum,milego wieczoru zycze

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Choroby dotykają wszystkich bez względu na wiek , nas napewno
częściej ale nie można sie poddawać .Jak się gorzej czuję stawiam
sobie mniejsze zadania do wykonania i wiecej odpoczywam .
Wtedy wydaje mi się że mam więcej siły . wszystkim paniom
życzę wiosennego zdrowia i głowa do góry ... Laughing

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Oj to nasze zdrowie, dzis bylam na przeswietleniu kregow ledzwiowych, coz dokucza tez mi i tu i tam,niby sie nie poddaje ale..........niestety ma sie juz swoje lata a czesciwymiennych nie ma/zart. Z powodu tego przeswietlenia nie pilam kawy , pije ja teraz i... juz lepiej. Zaraz jade do pracy i dzien zleci. Zycze wszystkim wiosennego nastroju i dobrego samopoczucia pa

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Mam nadzieję Helenko że z twoim kręgosłupem wszystko ok
i że ci sie humor poprawił , powodzenia...

Czesława

Dziewczyny, jesteście wspaniale, mądre, niezależne i pelne dobroci. Cóż, choroby to niestety "przywilej" wcześniej urodzonych - nic na to nie poradzimy. Jak byłyśmy w wieku naszych córek, to choroby były za tzw. "szybą" dotyczyły innych a nie nas. Ale i na nas przyszedł czas i dolegliwości musimy polubić bo inaczej nie da się żyć. Jeśli wśrod nas jest chociaż jedna ZOSIA to już dzisiaj składam jej/im życzenia wszelkiej pomyślności.
Bylam dzisiaj na obiedzie u mojej siostrzyczki, gdy się z nią spotykam i z moim szwagrem, to zaraz świat wydaje się piękniejszy. Jak oni się kochają. O takiej miłości to czyta się romanse. Ściskam i życzę milych snów. Cz Wink

Gość

najlatwiej ukryc samotnosc w tlumie ludzi, najgorzej zniesc samotnosc w swieta, nie do zniesienia jest wigilia gdzie kazdy je kolacje w osobnym pokoju i nikt juz ze soba nie rozmawia.

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Gosciu, zapraszamy , pisz badz z nami, tu mozesz rozmawiac, rozumie Cie, pozdrawiam

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Są rzeczy których już nie można naprawić i wwtedy uważam że
należy je zmienić . Jest dużo ludzi życzliwych którzy będa dla
Ciebie przyjaciółmi ale trzeba szukać ,żyć nie wolno się zamykać ...
Pisz u nas będzie ci lżej .. Samych i samotnych jest dużo ale to
nie znaczy że jesteśmy nieszczęśliwi ... Pozdrawiam... Smile

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, strasznie dzis tu pusto, moze to pogoda to sprawia? u mnie jest ponuro i ciemno juz...........niedziela, nic mi sie nie chce. Co u Was dziewczyny? jak amopoczucie po Swietach? pozdrawiam

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Bardzo lubię dni po świętach . Jest wtedy spokojnie , cicho ,ludzie odpoczywają ..
Tylko wtedy ogarnia mnie ogromne lenistwo i chyba nie tylko mnie co widać
na naszym forum ...Pusto , cicho i smutno , dziewczyny a za moment Nowy Rok
i nowe zmartwienia , kłopoty, bOle w różnych częściach ciała ale i radości -
może małe ale nasze własne . A że boli? To znaczy że żyjemy ! Głowy do góry!

Czesława

Przeczytałam wszystko co napisałyście przez święta i po. Moje święta były pełne smutku i żałoby. 23 grudnia zmarł mój szwagier, 30 grudnia będzie pogrzeb. Tak dobrego człowieka, jak długo żyję nie znałam i chyba już nie poznam. Jest mi smutno, smutno, smutno. Dobranoc Cz.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Współczuję Ci bardzo ....Mowią że śmierć też jest częścią życia .. niestety tak ...
Tylko czas to wyleczy ...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Takim smutkiem zakończyła się ta strona ....Ale takie jest życie ...
Często wspominam ludzi którzy odeszli . Coraz częściej myślę
o swojej śmierci .Kiedyś się bałam teraz podchodzę jak do czegos
nieuniknionego . Staram sie cenić czas który mi został .
Chcę pozostawić po sobie chociaż mile , dobre wspomnienia
jeżeli nie zrobiłam nic tak wielkiego aby się zapisać w pamięci
ludzi ... Rolling Eyes

Czesława

Jeszcze długo będzie mi smutno, ale Roman, gdyby żył, chciałby abyśmy się cieszyły z każdego dnia. Wszystko robił, aby moja siostra była szczęśliwa. A ja patrząc na ich szczęście i miłość, też byłam szczęśliwa. Ten stan napewno kiedyś powróci, ale już nie w takim nasileniu. Nikt go nie zastąpi. Był z pewnością aniołem. Cz