dla samotnych

eman

Resident Evil jest jak dla mnie zbyt naciągane. Tak samo np. Bond, który spadając dogania w powietrzu awionetkę, uruchamia silnik, po czym wyprowadza ją z lotu nurkowego i odlatuje w siną dal. Po takiej scenie nie jestem w stanie oglądać dalej filmu.

Wysoki

Film to film. Smile

Ja tam Bondy lubię, ale oczywiście najbardziej te najstarsze, w których gra Connery i Moore.

eman

Film to film, ale jeżeli z fabuły nie wynika, że akcja dzieje się w innym wszechświecie z innymi prawami fizyki (dla przykładu) to często nie jestem w stanie przymknąć oczu na takie rzeczy. Jakby taka scena była np. w "Alicji w krainie czarów" to bym na to nie zwrócił żadnej uwagi Smile

eman

Aczkolwiek trzeba przyznać, wiele Bondów ma swój specyficzny urok. Ale niekiedy to tam takie pomysły mieli, że mózg usycha.

eman

Podobno 11 listopada przekroczyliśmy (wedle danych zsumowanych z PSSE) próg kwarantanny narodowej. Na szczęście hamulec zadziałał, część (bagatela 22 tysiące) pozytywnych wyników zgubiono, testowanie ograniczono i widmo lockdownu się oddaliło Very Happy

Wysoki

Tak bywa, ale filmów nie kręcą matematycy, chemicy czy historycy, tylko ewentualnie mogą być konsultantami. Smile

Wysoki

Właśnie podali, że SOP chce kupić 25 samochodów i 3 łodzie motorowe, a niektóre samochody mają mieć system autonomicznego hamowania. Very Happy

eman

Zaoszczędzili na artystach to ich stać Smile

eman

[link widoczny dla zalogowanych]

To tym razem przyczepię się do wypowiedzi profesora: jaki błąd popełnia prof. Fal?

Wysoki

Znowu nie wiem, może chodzi o to, że wysoka liczba zmarłych jest efektem szczytu zachorowań, który miał miejsce nie tak dawno temu.

Wysoki

No tak artyści sami pokłócili się między sobą. Very Happy

eman

Między innymi to, ale jeszcze jeden istotny detal: porównywanie się do innych krajów. Miałoby to sens, gdyby wszędzie stosowano jednakową statystykę, ale każdy kraj liczy zgony po swojemu, więc tekst "Polska jest piątym krajem na świecie, jeśli chodzi o przyrost nowych przypadków zgonów" trochę nie przystoi osobie z tytułem profesorskim.

Wysoki

Profesor jak profesor. To człowiek jak każdy inny, oni też popełniają błędy. Czy mają jakieś tam swoje fanaberie dziwne. Smile

eman

No, ale jak się wypowiada do ludzi to mógłby jednak uważać co mówi. Nie twierdzę, że skoro jest profesorem, to ma być nieomylny, ale takie rzeczy raczej nie powinny mu umykać. On ma być autorytetem!

Wysoki

To prawda.