dla samotnych

Wysoki

Aha rozumiem, ja to skokami się trochę interesuję też, i siatkarzami trochę mniej, ale ważne spotkania oglądam i znam paru zawodników, niektórzy wybitni zawodnicy pochodzą z mojego województwa, a piłkę ręczną to rzadko oglądam, czasami mi się zdarza.

eman

Noriaki Kasai. Co sądzisz o tym zawodniku? Jak na mnie żywa, latająca legenda. Mimo swojego wieku, wciąż walczy, żeby trzymać poziom. Taka kwintesencja sportowca.

Wysoki

Zgadzam się z Tobą. Ma grubo ponad 40 lat i dalej zdarzają się mu dobre występy. Kiedyś był jeszcze 1 taki dlugowieczny japoński zawodnik- Takanobu Okabe i chyba przez pewien czas był najstarszym zawodnikiem, który wygrał zawody pucharu świata, Kasai chyba go wyprzedził później, praktycznie wszyscy go lubią i szanują. Teraz w sumie w sporcie zawodnicy są coraz dłużej aktywni, ciekawe czym to jest spowodowane? Może jakąś specjalistyczną pracą fizjoterapeutów, dietetyków, psychologów sportowych.

eman

Pewnie całą nauką i technologią, które pracują na ich rzecz. Kiedyś tego nie było.

Wysoki

Pewnie tak. W piłce kiedyś zawodnicy przechodzili na emeryturę głównie w wieku ok 34-36 lat, teraz wielu gra do 37-38 roku, a niektórzy jeszcze po 40 grają.

eman

Podobno bramkarze są jak wino, prawda to?

Wysoki

No bramkarze nie muszą mieć takiej wydolności i szybkości jak piłkarze w polu, a im starsi tym więcej mają doświadczenia i grają długo. Wielu jest takich doskonałych bramkarzy, jak Buffon, Edwin van der Sar, Peter Schmeichel, David Seaman, Dida, Oliver Kahn czy polscy bramkrze jak Dudek, Boruc największe sukcesy mieli już po 30.

Wysoki

A co sądzisz Eman o wielkich koncernach, które opatentowują modyfikowaną żywność? Powinno to być dopuszczone?

eman

Jestem przeciwnikiem tego typu inżynierii. Przemawiają do mnie argumenty oponentów żywności GMO. W ogóle zetknąłem się też z tezą, że powinno się jeść produkty naturalnie dostępne w odległości 100 km od miejsca zamieszkania. Średnio się z tym zgadzam, wszak wiele warzyw i owoców migrowało wraz z Europejczykami,

Zasadniczo mogę powiedzieć, że moje podejście do żywności modyfikowanej jest ewolucyjne: jest to coś nowego, co będę postrzegał jako zagrożenie, dopóki ktoś mnie nie przekona, że jest to bezpieczne. A takich badań, nie oszukujmy się, nikt nie sfinansuje. Drogie( bo czasochłonne) i niemal niemożliwe do przeprowadzenia .

Temat niepokojący, zwłaszcza w kontekście doniesień, jakoby wiele z dostępnych na rynku produktów spożywczych miało składniki GMO.

Ponadto, powyższe uwagi dotyczą tylko modyfikacji ,,laboratoryjnych". Wszelkie krzyżówki osiągnięte w sposób ,,naturalny" mi nie przeszkadzają.

Wysoki

Ciekawa teoria o tych 100 km. Tego nie słyszałem. Ja podobnie nie popieram tego typu działalności. Nie wiadomo czy to jest bezpieczne i czy skutki spożywania tego typu produktów nie nie będą oddziaływać w następnych pokoleniach.
No bo część produktów ma w sobie GMO. A ogromna większość pasz dla bydła, trzody i drobiu zawiera soję i kukurydzę GMO, więc spożywamy to pośrednio. Co prawda u nas nie uprawia się takich roślin, ale są one sprowadzane do produkcji śrut i mieszanek paszowych.

eman

Tak tylko jak badać, czy GMO w charakterze żywności ma jakiś negatywny wpływ na zdrowie ludzkie? To musi trwać latami, trzeba obserwować zdrowie setek osób, a także ich dzieci. Ponadto - jak udowodnić, że dany efekt został spowodowany przez żywność, a nie np. zanieczyszczone powietrze?

eman

Dobra, 400 odpowiedzi stuknęło, dobry moment o zaapelowanie do czytelników o dołączenie do dyskusji:)

Wysoki

Dokładnie badania trzeba prowadzić latami, tak jak to robili w Japonii na ofiarach bomb atomowych i na ich potomkach. Pewnie i tak takie badania byłyby trudne do zweryfikowania i pewnie byliby tacy, którzy by je podważali.
O szybko zleciało te 400 postów. Dyskusja toczy się na rozmaite tematy to i odpowiedzi sporo. Fajnie jakby ktoś dołączył do dyskusji. Smile

eman

Tyle zarejestrowanych dawno nie było jednocześnie Very Happy

Wysoki

He he racja, jak ja się rejeatrowałem to na raz było po 5-6 zarejestrowanych i nawet ponad 10 gości czasami. Smile

No i nasi wygrali 3:2