dla samotnych

Edward

http://www.youtube.com/watch?v=YhwS1AE-HZU

Witam w deszczowy piątek ,jak zapowiadają nam prognozy pogody deszcz będziemy mieli do 20-września.Muszę tego roku zaopatrzyć się w kalosze ,ponieważ będą mi potrzebne do lasu na grzybki ,oczywiście o ile urosną i będą w naszych lasach.
Krysiu ,mam wrażenie że jesteś bardzo ciepłą i romantyczną osobą ,mylę się czy nie?Sądzę po książkach ,które czytasz i wierszach.
Pozdrawiam dziś wszystkich .

wierzba

Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie a zwłaszcza Ciebie KRYSIU. Cieszę się ze jest nas trochę więcej a mówi się gdzie nas dużo to i cieplej.
To prawda że wszędzie pada u mnie też dzisiaj padało cały dzień. Teraz trochę przestało ale jutro u mnie ma nie padać i to dobrze bo ja mam wolny weekend.
Wszyscy mówicie o jesieni a jeśli ona nadchodzi to znaczy że i zima się zbliża wielkimi krokami i znów będziemy wyczekiwać wiosny.
Ja dzisiaj rozpaliłam sobie w kuchni węglowej. Zaraz milej jak się słyszy jak ogień huczy . Ci co mieszkali na wsi to wiedzą co to jest kuchnia węglowa,to dobra rzecz, a dzieci chcieli ją rozebrać i wyrzucić ale się nie zgodziłam i teraz się cieszę że ją mam.
Co się dzieje z naszym Omarem i Krukiem . Omar pewnie wygrzewa się w słońcu a Kruk chyba po lesie buszuje i grzybki zbiera.
Pozdrawiam Laughing

Jabłoń 1

Witam ,oczywiście że w deszczowy piątek.
Wierzbo,wiemy,wiemy co to piec na węgiel,tak zwane wesfalki .Ja też już przepalam jest cieplej i milej w domku wtedy.
Omar ,pewnie ma pełne ręce pracy a nasz przystojniak kracze pewnie jakiejś wronie do ucha. Laughing

wierzba

Witaj Jabłoneczko.
To kuchnia podobna do westfalki tylko stawiana przez zduna z kafli. Moja już była bardzo stara i kafle zniszczone więc jak remontowałam kuchnię i łazienkę to majster okleił ją glazurą (taką specjalną ognioodporną) i wygląda całkiem przyzwoicie.
Jabłonko - ja jestem bardzo zmęczona bo przez dwa dni pracowałam po 15 godzin a dzisiaj 9 może sobie walniemy po piwku z soczkiem. Mam dwa dni wolne to zdążę wytrzeźwieć.
Co Ty na to. Rolling Eyes

blatte

Witam nocną porą miłośników opisywania pogody Smile

Żeby nie odbiegać od towarzystwa to uprzejmie donoszę, że u mnie też padało i było zimno, na szczęście chałupka ma grube mury i na razie jest w niej cieplutko Smile

Jutro wybieram się na przemarsz nieakceptujących polskiej rzeczywistości. Może zostanę gwiazdą tv Smile

Kobitki, widzę tutaj natchnione, wrażliwe, poetyckie, wręcz puch marny.
Skoro wymieniamy kto co czyta to ja zachęcam do "Śmiertelna choroba Hitlera i inne tajemnice nazistowskich przywódców" Mało kobiece, nie ma tam och i ach, ach Smile

, ale warte przeczytania.

Kolorowych snów życzę.

wierzba

Witaj Blatte.
Ty to potrafisz wystrzelić z petardy. Każesz nam czytać o Hitlerze ha ha i to przed spaniem.
Nie wygłupiaj się , jutro będzie zimno w Warszawie więc siedź w domu a nie będziesz chodzić na przemarsze i to chyba solidarnościowe. A wiesz ile zarabia szef solidarności Question

więc szkoda Twoich nóg
Śpij i Ty spokojnie. DOBRANOC bo już nikt się chyba nie pojawi. Laughing

.Gustaw

Witajcie moi forumowicze
Człowiek planuje, diabeł krzyżuje jak mawia się.
Złośliwa ta pogoda!!!.No bo powiedzcie jak to jest. W tygodniu od poniedziałku do piątku człowiek pracuje i pogoda jeszcze znośna,to sobie na sobotę człek planuje a tu proszę jest sobota, a piękna pogoda idzie sobie na urlop dzisiaj leje jak z cebra.No nic, posiorbię sobie jeszcze trochę weekendową kawkę i może wypuszczę się w plener deszczowy Wnuczka biega jak oparzony kot po pokojach i chce iść na dwór , w końcu z cukru nie jesteśmy Smile

Kalosze na nogi ,płaszcze deszczowe i w plener a wszystkim życzę miłej soboty.

Jabłoń 1

http://www.youtube.com/watch?v=i1Hk0_cblds
Witam wszystkich tu dziś zaglądających .
W taką pogodę jak dziś Guciu to słucham piosenek i jest mi bardzo żle i przykro,bo w taką pogodę odeszła moja siostra . Crying or Very sad

Wierzbo ,miłej soboty życzę i odpoczywaj i jedno piwko Ci nie zaszkodzi a odpręży.
Guciu ,tylko nie przezięb się z Zuzią .
W bibliotece wymieniłam książki i będę czytać dziś bo co tu robić w taką ulewę kochani ."Ta druga" Karolina Wilczyńskiej.
A wam miłych chwil spędzonych życzę.

Topola.

Dzień Dobry
Zawsze sie znajdzie na pewno ktoś co powie ,że dziś nie dobry ,że taki czy owaki ,ale dla mnie dobry.
Jabłoneczko pisałaś mi o swojej siostrze i bardzo ubolewali za nią ,ale taki jest kolej życia ,chociaż ona powinna tu być i z nami i z Tobą cóż tak musiało być,ja w każdym razie ponawiam zaproszenie i przyjeżdzaj do mnie jak w dym,zawsze będe na ciebie czekać . dziś wybieram sie jak Gustaw w plener do lasu ,ja wręcz odwrotnie lubię buszować w kaloszach czy parasolem po lesie ,bo las jesienną porą jest kolorowy.Między innymi to kolory:czerwony,brązowy zieleń i pomarańczowy.Jesień to przepiękna pora roku.Na ziemi leży dużo liści , które spadły z drzew. Na samym środku lasu znajduje się polanka z jednej strony otoczona sosnami przypominającymi wysokie , smukłe wieżyczki otulone ciemnozielonymi igiełkami, wspaniale komponujące się w jesienny złoto - pomarańczowy krajobraz. Po drugiej stronie polany rosną stare dęby, pochylone nad ziemią tworzą kołderkę i okalają nią już delikatnie pożółkłą trawę, jak gdyby chcąc zatrzymać pod nią ostatnie kępki zieleni. Przez najwyższe konary tych wiekowych drzew przedostają się słabe promienie słońca tworząc fantastyczne plamy na liściach.
W piecyku przepalam wieczorami Wierzbo ,bo uwielbiam jak płomyki ognia z pieca biegają wtedy po ścianach Laughing

Pozdrawiam i życzę miłej chociaż deszczowej pogody.

Krycha

Witam wszystkich tych, którzy tutaj zaglądają.

Tegoroczne lato niezbyt się spisało,i nas chłodem i deszczem pożegnało.
Sama nie wiem, co się dzieje,bo i tutaj na forum chłodem wieje.
Chyba na rozgrzewkę otworzę buteleczkę i napiję się wina troszeczkę.
To nie szkodzi, że sama,może skuszę jakąś panią albo pana?
Jeśli nie, to trudno najwyżej będzie mi trochę nudno.
Witaj Topolo i ukłon składam w twoją stronę za serce okazane Jabłoni,w naszym świecie to już rzadkością się staje i ludzie dla ludzi przeważnie wilkami są .Dziś dzień wolny od wszystkiego mam i siedzę sobie pod kocykiem z laptopem na kolanach ,mokro ,smutno i zimno brrr.
Pozdrawiam

wierzba

Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie.
Gustawku u mnie nie pada i zza chmur wygląda słoneczko.
Topolo pięknie piszesz o jesieni ale ja jesieni a zwłaszcza mokrej nie znoszę , na grzyby już nie lubię chodzić choć lubię ich zapach jak je suszę lub gotuję, lubię też je czyścić .
Jabłoneczko - ja też siedzę w domku i pod kocykiem. Zrobiłam zakupy i jeszcze trochę muszę ogarnąć swoją chałupkę i też sobie chyba trochę poczytam bo nic innego nie dam rady robić.
Krysiu - masz ochotę to nalej sobie i wypij tą lampeczkę z pewnością Ci poprawi humor. Ja wczoraj sama wypiłam piwko z soczkiem , a dzisiaj wstałam dopiero o godz 10 .
Pozdrawiam i miłych spacerków tym co się na nie wybierają. Laughing

Janusz..

Dobry Wieczór
Mam cichą nadzieję ,że już po drzemkach,odpoczynkach i ktoś tu wreszcie zawita ,aby ze mną się przywitać.Przyznam się też szczerze ,że połowę dnia prze leniuchowałem i teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić,na spacer za póżno robi się za oknami szarówka,deszcz co prawda nie pada w tej chwili ale samopoczucie leniwe. Very Happy

Gustawie myślę ,że już też powróciłeś z wyprawy z Zuzią więc dawaj tu chłopie pogadamy troszeczkę .

wierzba

Witam Cię Januszku bardzo serdecznie.
Właśnie obudziłam się z poobiedniej drzemki . Mam nadzieję że nie uciekłeś i może ze mną trochę poklikasz. Guciu chyba Zuzię układa do snu.
Ty dzisiaj leniuchowałeś a nie byłeś na grzybkach Question

Janusz..

Witaj jak zawsze piękna kobietko.Ja moja droga dziś leniuchowałem jak już wyżej pisałem i obiadałem się do woli ,teraz mam trudności z poruszaniem się i nie lubię takiego ponurego dnia właśnie z tego powodu. Sad

wierzba

Ja właściwie też leniuchowałam ale trzy dni wcześniej ciężko pracowałam a dzisiaj dochodziłam do siebie.
Jak człowiek się zbyt mocno obje to przymusowe lenistwo.
W telewizji mówili że taka pogoda będzie cały tydzień , deszcz i słonko.
Ciężko się przestawić na dłuższe wieczory a i w domu coraz chłodniej. Jak pomyślę o kosztach tego ciepełka to chętnie zapadłabym w sen zimowy. Laughing